Modlitwa w Giejsiszkach o szczęśliwe dzieciństwo

Czuć namiastkę prawdziwej rodziny

1 czerwca najtrudniej mówić o dobru tych dzieci, które – przez niedbalstwo swoich rodziców – przebywają w ośrodkach opiekuńczych. Niemniej jednak to doroczne święto opiekunowie starają się zorganizować im w taki sposób, żeby tego dnia czuły się wyjątkowo.

W nowoczesnej placówce, jaką jest Centrum Dobrobytu Rodziny i Dziecka w Giejsiszkach w rejonie wileńskim, na obchody Międzynarodowego Dnia Dziecka złożyło się kilka przedsięwzięć i okazji – nabożeństwo czerwcowe i poświęcenie obrazu Najświętszego Serca Jezusowego i Chrystusa Króla w ośrodku oraz huczny piknik, podczas którego dzieci mogły oddać się temu, co lubią najbardziej – wesołym zabawom.

W ośrodku działa świetlica, do której uczęszczają także dzieci z okolicznych miejscowości. Dlatego też na Dzień Dziecka zebrało się sporo młodszych i starszych uczniów z sąsiednich miejscowości oraz ich młodszych kolegów w wieku przedszkolnym. Podopieczni centrum w Giejsiszkach przygotowali uroczystą oprawę liturgii i wystawili koncert.

Pomysły wdrażane przez świeckich

Ks. Henryk Naumowicz, proboszcz parafii duksztańskiej przybył, aby przewodniczyć modlitwie w intencji tych, których codzienność przebiega w placówce. Kapłan przypomniał, że 1 czerwca Kościół wspomina męczennika z pierwszych wieków – św. Justyna, który był osobą świecką, lecz bardzo oddaną sprawom wiary i chrześcijaństwa. Wyraził swoją radość, że w dzisiejszych czasach osoby świeckie również wychodzą z wieloma inicjatywami, żeby ożywić życie duchowe w Kościele. Przypomniał także o tym, że na początku czerwca mija 9. rocznica Intronizacji Chrystusa Króla w rejonie wileńskim, która była inicjatywą osób świeckich.

– W naszym środowisku jesteśmy świadkami wielu pomysłów, które realizują w Kościele ludzie świeccy. Zawieszenie w tej placówce obrazu Jezusa jest inicjatywą grona pracowników – tłumaczył ksiądz proboszcz. Dodał przy tym, że za przykład posłużyła im Intronizacja Chrystusa Króla w rejonie wileńskim. Wspólnie z kapłanem zaczęli szukać odpowiedniego wizerunku. Proboszcz sąsiedniej parafii, ks. prałat Jan Kasiukiewicz, poradził aby zwrócić się do władz rejonu wileńskiego, wszak podobny obraz znajduje się w sali rejonowego samorządu. Ich prośbę wsparł przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin, europoseł Waldemar Tomaszewski, który ufundował dla placówki obraz.

– Niech ta piękna i słuszna inicjatywa świeckich osiągnie swój cel: królowanie Chrystusa – mówił proboszcz, który tego dnia obchodził 32. rocznicę święceń. Dlatego też przybyli dziękowali kapłanowi za jego pracę i trud włożony w duszpasterstwo w różnych parafiach Wileńszczyzny.

Trampolina i deszcz cukierków

Podopieczni placówki zorganizowali koncert. Chór upiększył nabożeństwo, a także wykonał kilka piosenek patriotycznych i dziecięcych. Brzmiały też wiersze, zaś w końcu występu widzowie obejrzeli nagrany spektakl o żabce, wykonany przez podopiecznych ośrodka.

Po poświęceniu obrazu i nabożeństwie czerwcowym goście zwrócili się do gospodarzy ośrodka i podopiecznych instytucji, składając życzenia i prezenty. Z życzeniami do dzieci zwrócił się Tomaszewski. Lider AWPL-ZChR cieszył się, że placówka pomyślnie się rozwija, mimo tego, że na początku swojej działalności była zagrożona zamknięciem.

– Ośrodek w Giejsiszkach dobrze się rozwija i jest przytulnym miejscem. Na początku było niełatwo, jednak musimy przyznać, że wszystkie dobre sprawy toczą się z oporem. Dzięki determinacji władz rejonu wileńskiego z mer Marią Rekść na czele, posłom z sejmowej frakcji AWPL-ZChR z Ritą Tamašunienė na czele, a także całej polskiej społeczności na Wileńszczyźnie, w tym wspólnocie Centrum Kryzysowego Rodziny i Dzieci w Kowalczukach, które zorganizowało pikietę w obronie placówki w Giejsiszkach, udało się zachować centrum. Pokazaliśmy swoją solidarność. Połączyła nas wspólna troska o rodzinę i dobrobyt dziecka – mówił Tomaszewski, dziękując przy tym byłej i obecnej dyrektor oraz wszystkim pracownikom za codzienną pracę na rzecz dzieci i ich rodzin.

– To bardzo ważne, że w tym centrum każde dziecko czuje się jak w rodzinie. Przebywają tu razem ze swoimi mamami, mają okazję poznać, czym jest prawdziwa rodzina. Na pewno powrócą do swoich domów, a w przyszłości założą swoje własne rodziny, oparte na wartościach, które poznają właśnie w tej placówce – stwierdziła Tamašunienė, życząc dobrych wakacji i wiele wrażeń podczas letnich wycieczek.

Samorząd rejonu wileńskiego reprezentowała liczna delegacja: mer Rekść, zastępca dyrektora administracji Beata Maluszycka, kierowniczka Wydziału Opieki Społecznej Irena Ingielewicz, specjalistka Wydziału Ochrony Praw Dziecka Krystyna Malinowska i koordynator ds. współpracy z różnymi instytucjami Juliana Lipińska. Ciepłe słowa życzeń z okazji Dnia Dziecka złożyła mer. Samorządowa delegacja przywiozła dzieciom nie lada prezent – trampolinę, z której maluchy mają sporo radości. Na uroczystości byli także kierownicy innych placówek społecznych w rejonie wileńskim oraz szkół z sąsiednich miejscowości, do których uczęszczają dzieci z Giejsiszek. Wszyscy składali życzenia i wręcz „obsypali” tego dnia najmłodszych słodyczami. W imieniu dzieci dobrodziejom dziękowała dyrektor Justyna Turbienė.

Różne atrakcje, które wymyślili klauni zabawiający tego dnia maluchy, cukrowa wata, popcorn – złożyły się na drugą część święta i sprawiły najmłodszym nie lada atrakcję.

Realizuje różne projekty

Na co dzień w ośrodku przebywa 17 dzieci, nad którymi placówka sprawuje opiekę. Poza tym w centrum mieszkają – wraz ze swoimi dziećmi (15 osób) – trzy matki, które znalazły się w sytuacji kryzysowej. Mogą korzystać tutaj z pomocy psychologa, pedagoga i socjologa. Pracownicy pomagają również w uporządkowaniu różnych dokumentów, załatwieniu świadczeń socjalnych, uczą, jak należycie zaopiekować się domem i rodziną.

Jak podkreśliła w rozmowie z „Tygodnikiem” dyrektor placówki Turbienė, ośrodek, wykorzystując program ministerstwa opieki społecznej i pracy „Centrum dziennego pobytu. Odnajdźmy siebie z Arką”, prowadzi świetlicę. Z funduszy ministerialnych są organizowane dla dzieci zajęcia pozalekcyjne, jest zatrudniony trener do ćwiczeń, od nowego roku szkolnego będzie też nauczyciel choreografii. Latem zaś odbywają się wycieczki. Natomiast z funduszy samorządowych świetlica otrzymuje wyposażenie i potrzebne do pracy z dziećmi rzeczy, np. syntezator, interaktywną tablicę i sprzęt multimedialny.

Centrum Dobrobytu Rodziny i Dziecka w Giejsiszkach występuje jako partner samorządowego projektu „Wszechstronna pomoc rodzinom”, który już wkrótce zostanie realizowany. Skierowany jest do wszystkich rodzin zamieszkałych na terenie rejonu wileńskiego. Potrzebujący wsparcia psychologa bądź pedagoga lub socjologa otrzymają takową w ośrodkach w Giejsiszkach, Niemenczynie i Rzeszy.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: o modlitewno-liryczną oprawę święta zatroszczyły się dzieci i wychowawczynie placówki;
w Dniu Dziecka nawet najwięksi politycy nie stronią od cukierków;
klauni mieli w zapasie sporo gier i zabaw, których starczyło na dziecięce szaleństwa aż do wieczora
Fot.
autorka

<<<Wstecz