Międzynarodowy Dzień Tańca

Życie polskim tańcem

Mszą św. w kościele pw. św. Michała Archanioła, odtańczeniem poloneza na sto par w plenerze i 2,5-godzinnym programem artystycznym, podczas którego swój kunszt wykonawczy zaprezentowało 8 zespołów, odznaczono w Niemenczynie Międzynarodowy Dzień Tańca, obchodzony 29 kwietnia.

Data ta przypadła na niedzielę i właśnie w tym dniu pracownicy Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Niemenczynie zaprosili na tradycyjny koncert, który zorganizowany został po raz siódmy. Miasto nad Wilią uważane jest za stolicę tańca i ten tytuł przypisuje się mu nieprzypadkowo, a całkiem zasłużenie. Tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Tańca były tego naocznym świadectwem, a przebiegały pod hasłem „Życie polskim tańcem”.

Obchody rozpoczęły się od nabożeństwa w miejscowym kościele. Członkowie zespołów przyszli na nie ubrani w stroje, a modlono się w intencji tancerzy, choreografów, ich rodzin oraz za pomyślność 3-tygodniowego wojażu Zespołu Tańca Ludowego „Perła”. Członkowie tego zespołu wyruszyli w podróż po Europie, gdzie będą koncertowali i zwiedzali najatrakcyjniejsze turystyczne miejsca Ukrainy, Francji, Hiszpanii, Włoch i Czech.

Polonez na sto par był dedykowany 100-leciu odrodzenia niepodległości Litwy i Polski. Był częścią projektu zrealizowanego przez WOKN.

Jak powiedział „Tygodnikowi” German Komarowski, dyrektor ośrodka i kierownik „Perły”, nie była to jedyna nowość tegorocznego święta tańca. Po raz pierwszy na scenie ośrodka były zaprezentowane nie tylko tańce ludowe, ale też współczesne i towarzyskie.

– Spróbowaliśmy połączyć folklor ze współczesnością i uważam, że był to udany eksperyment – z satysfakcją odnotował Komarowski.

Poinformował, że w trakcie koncertu wśród widzów zostały rozlosowane bilety na koncert Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”, a szczęście uśmiechnęło się do 14 osób obecnych na koncercie.

Szef ośrodka dodał, że każdego roku na obchody Międzynarodowego Dnia Tańca do Niemenczyna jest zapraszany jakiś znany zespół z Litwy bądź Polski. Ma on status gościa szczególnego. Tym razem wybór padł na Zespół Pieśni i Tańca „Suwalszczyzna”. – Zespół ten reprezentuje folklor z pogranicza polsko-litewskiego, a więc ustrzeliliśmy dwa zające jednym wystrzałem – zażartował Komarowski.

W ogóle przez scenę przewinęło się ponad 400 tancerzy, którzy reprezentowali: Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna”, Zespół Tańca Ludowego „Jutrzenka”, Zespół Tańca Ludowego „Perła”, Polski Zespół Pieśni i Tańca „Ojcowizna”, Zespół Tańca „OSA”, Zespół Tańca „Dalina” i Zespół Tańca „Smagūs žingsniai”. Niektóre zespoły wystawiły po kilka grup wiekowych. A rekordzistą pod tym względem była „Dalina”, która zaprezentowała aż siedem grup. Po raz pierwszy na niemenczyńskiej scenie wystąpili tancerze „Ojcowizny”, czyli byli członkowie dawnej „Wileńszczyzny”.

Zdaniem Komarowskiego, koncert udał się, a potwierdzeniem dużego zainteresowania było to, że bilety rozeszły się w okamgnieniu. Zdaniem Renaty Reichinbach, organizatorki przedsięwzięć kulturalnych WOKN, świąteczny koncert z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca na stałe wpisał się do kalendarza najbardziej znaczących wydarzeń nie tylko ośrodka, ale też miasta.

– W tańcu chodzi o bycie w chwili. Wsłuchanie się w zakres doznań oraz pozwolenie na to, by stało się ono paliwem uczuć, form i treści – napisał w europejskim orędziu z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca izraelski choreograf Ohad Naharin, dyrektor artystyczny Batsheva Dance Company i twórca języka ruchowego GaGa.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciach: polonez na sto par w plenerze;
taniec – to gracja, ruch i ekspresja
Fot.
Marian Dźwinel

Dzień na świeżym powietrzu

Słoneczna pogoda, dobry nastrój, młodzieńcza energia i miłość do tańca – to wszystko połączyło uczestników wesołej zabawy, która się odbyła w Rukojniach 29 kwietnia. Tancerze przybyli z różnych miejscowości. Najliczniejszą grupę stanowiły dzieci, obecni byli też rodzice, aby spędzić tak piękny dzień na wesoło. Zawitali również miejscowi miłośnicy tańca. Święto prowadziła administrator Centrum Kultury w Mickunach Alona Wengrowska oraz Karolina Młyszko z Szumska.

Na początku małych i dużych zaproszono do rozgrzewki. Uczestnicy w rytmie muzyki wykonywali ruchy pokazywane przez niezwykle energiczną i atrakcyjną nauczycielkę.

Kolejnym etapem był konkurs-improwizacja. Zespoły w rytm dowolnej muzyki musiały tańczyć bez wcześniejszego przygotowania. Zmagały się jednocześnie po dwie drużyny, a oceniała komisja, która składała się z rodziców. I tu było gorąco, gdyż każda grupa chciała być najlepsza. Dzieci popisywały się, jak tylko potrafiły: fikały koziołki, stawały na rękach, siadały na sznurek, wykonywały jakieś niezwykle zawikłane kroki… Komisja miała bardzo trudne zadanie, gdyż wszystkie starania zasługiwały na najwyższą nagrodę, jednak wyłoniono tych najlepszych. Ale każdy zespół otrzymał dyplom i puchar. Po zmaganiach wszyscy wspólnie zatańczyli symboliczny taniec towarzyski.

Kulminacją imprezy był Flashmob (na zdjęciu). Uczestnicy zabawy otrzymali chusteczki w trzech kolorach, symbolizujących litewską flagę. Przed tańcem prowadzące podkreśliły, że Litwa jest państwem wielonarodowym, dlatego Flashmob składał się z potpourri piosenek litewskich, polskich i rosyjskich. Muzykę oraz ruchy dobrała Justyna Suckiel, a za nią powtarzali je wszyscy chętni.

Po wspólnym tańcu gospodarze święta zaprosili wszystkich na wspólny symboliczny poczęstunek – tort. Każdy chętny mógł otrzymać kawałeczek tej pyszności.

Wanda Masłowska

<<<Wstecz