Dzień Osób Niepełnosprawnych w Wołczunach

Wózek i laska to nie bariera

Piosenki – te wesołe i te nostalgiczne, ludowe i współczesne – rozbrzmiewały w piątek, 1 grudnia, w Środowiskowym Centrum Usług Socjalnych Starostwa Czarnoborskiego w Wołczunach. Tego dnia mieszkańcy centrum oraz goście zorganizowali święto z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych, który obchodzony jest 3 grudnia.

Podopieczni z Wołczun tradycyjnie już spotkali się na koncertowej biesiadzie. Wystąpiły zespoły, które działają przy ośrodku, a są to polski zespół „Złota jesień” i litewski – „Nostalgia”. Piosenki, jak podkreślali członkowie obu zespołów, pomagają im dźwigać trudy codziennego życia. – Z piosenką łatwiej iść przez życie– mówili i śpiewali znane i lubiane utwory, zaś zgromadzeni widzowie wtórowali i przyklaskiwali artystom.

– Ważne, aby otoczenie było dla was bardziej przyjazne i pamiętało, że wśród nas są niepełnosprawni, którym jest potrzebny inny chodnik, inne wejście, inne drzwi. Niech się spełniają wasze marzenia, życzę zdrowia i wytrwałości – w imieniu mer Marii Rekść powiedziała doradca Danuta Jancewicz. Przekazała też słodki poczęstunek.

Na święto przybył również proboszcz parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Porudominie ks. Mirosław Balcewicz. Kapłan często odwiedza ośrodki dla niepełnosprawnych, zarówno ten w Wołczunach, jak i w Prudziszkach. Odprawia w soboty Msze św., spotyka się z podopiecznymi na rozmowach. Przemawiając do zgromadzonych, nie omieszkał podkreślić, że określenie człowieka niepełnosprawnego jako kogoś z laską czy na wózku inwalidzkim, bardzo go ogranicza i czasem odbiega od prawdy.

– Kiedy w parafii organizujemy sprzątanie, to zawsze jest obecna pani Lusia. Ona jedną ręką opiera się na lasce, a inną grabi liście. Gdy jest wyjazd, podczas którego trzeba się natrudzić, ta starsza parafianka zawsze jest obecna. A gdzie są inni? Zawsze wtedy zastanawiam się: kto tak naprawdę z nas jest niepełnosprawny. Mamy zdrowe ręce i nogi, ale często jesteśmy niepełnosprawni na sercu i w duchu – mówił kapłan, nie szczędząc krytyki względem ludzi zdrowych, którzy nie zawsze potrafią i chcą wczuć się w sytuację ludzi potrzebujących pomocy.

W koncercie udział wzięli także goście: zespół seniorów „Vaivorykštė” („Tęcza”) z Pogir oraz zrzeszeni przy Polskim Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych „LitPolinva” w Wilnie. Na święto przybyli również przedstawiciele z ośrodka w Prudziszkach. Po koncercie podopieczni ośrodka oraz zespoły spotkali się na wspólnej biesiadzie przy herbacie i poczęstunku.

Środowiskowe Centrum Usług Socjalnych Starostwa Czarnoborskiego powstało w roku 2006, od roku działa przy nim filia – Młodzieżowe Centrum Sportu i Rekreacji. W placówce jest też dział, w którym mieszkają osoby pozbawione opieki, nie mające własnego mieszkania. Tutaj przebywa na stałe 14 osób.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: ośrodek w Wołczunach jest otwarty na ludzi, którzy na co dzień potrzebują wsparcia
Fot.
autorka

<<<Wstecz