W Sejmie RL odbyła się dyskusja o turystyce religijnej

Przed dwoma tygodniami Litwę obiegła radosna wiadomość – za rok będziemy gościli najważniejszego pielgrzyma, Ojca Świętego Franciszka. Będzie to druga wizyta następcy św. Piotra w naszym kraju – w roku 1993 Litwę odwiedził papież Jan Paweł II. Wizyta wysokiego dostojnika przykuwa uwagę całego świata, zaś nas – mieszkańców – zobowiązuje do odpowiedniego przygotowania się: zarówno duchowego, jak i merytorycznego. Właśnie o potencjale turystyki religijnej mówiono w Sejmie RL podczas konferencji, która odbyła się w środę, 29 listopada, z inicjatywy Rity Tamašunienė, starosty frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin.

W parlamencie litewskim dyskutowano o różnicach turystyki i pielgrzymowania, o możliwościach Litwy, o dziedzictwie sakralnym naszego kraju i nieodkrytych jego walorach. Jak podkreślali organizatorzy (sejmowa frakcja AWPL-ZChR i Grupa Modlitewna w Sejmie RL), celem konferencji „Potencjał turystyki religijnej na Litwie” jest promowanie dziedzictwa sakralnego naszego kraju, popularyzowanie tradycji odwiedzania miejsc świętych i tworzenie coraz to nowych szlaków pielgrzymich.

– Turystyka religijna i pielgrzymowanie, jako jeden z jej elementów, nie są wystarczająco wykorzystywane. Posiadamy duże możliwości – oświadczyła Rita Tamašunienė, która ma nadzieję, że Departament Turystyki przy Ministerstwie Gospodarki oraz inne instytucje państwowe będą promowały ten rodzaj zwiedzania, m.in. poprzez tworzenie odpowiednich tras turystycznych. Jej zdaniem, do rozwijania turystyki religijnej mogą się przyczynić ważne uroczystości i rocznice, jak beatyfikacja bł. Teofila Matulionisa, która odbyła się w czerwcu br., czy też 630. rocznica chrztu Litwy oraz przypadające w następnym roku 300-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Trockiej.

Turystyka plus

Konferencję swą obecnością zaszczycił wileński metropolita abp Gintaras Grušas. Gwoli przypomnienia, przed laty, będąc diakonem, przyjechał on ze Stanów, gdzie się urodził, na Litwę i przypadło mu w udziale przygotowanie wizyty Jana Pawła II. Przemawiając w Sejmie, podkreślił, że warto promować bogactwo sakralne, które posiada Litwa.

– Kiedy mówimy o dziedzictwie naszego kraju, przychodzi mi na myśl pogrzeb: rozumiemy, co straciliśmy, dopiero wtedy, gdy człowiek umiera. Posiadamy bogactwo, którego często nie cenimy i o którym nawet nie wiemy. Sporo rzeczy pomógł nam odkryć przed 24 laty wielki pielgrzym – św. Jan Paweł II. Już teraz mamy szlaki pielgrzymkowe nazwane jego imieniem. W Wilnie zrodził się kult Bożego Miłosierdzia, tutaj mamy oryginalny obraz Jezusa Miłosiernego. Niemniej jednak bardziej jest on znany i powszechny za granicą niż u nas – mówił arcybiskup. Podkreślił przy tym, że pielgrzymowanie jest czymś więcej niż tylko turystyką. – Pielgrzymowanie to turystyka plus. To podróż mająca głębszy sens. Owszem, obejmuje wszystkie turystyczne cele, jak odpoczynek, czy poznanie nowych miejsc. Jednak Jan Paweł II nie przyjechał na Litwę jako turysta, nawet jako turysta religijny. Przybył na Litwę jako pielgrzym i my też jesteśmy do tego wezwani: do głębokiego doświadczenia duchowego, czasem, do nawrócenia i otwartości serca na te miejsca, przez które działa Bóg. To wszystko możemy zaproponować nie tylko dla świata, ale i jedni drugim – oświadczył wileński metropolita.

Tłumacząc duchowe bogactwa pielgrzymowania, arcybiskup podzielił się doświadczeniem z owoców beatyfikacji bł. Teofila Matulionisa. Głównym celebransem uroczystości beatyfikacyjnej był kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Odwiedzając miejsca święte w Wilnie, jak Ostra Brama, sanktuarium Bożego Miłosierdzia, kaplicę z grobem św. Kazimierza w katedrze, modlił się za młodzież na Litwie, o liczne powołania kapłańskie. – To było w czerwcu, natomiast w tym roku we wrześniu naukę w seminariach na Litwie (w Wilnie, Kownie i Telszach) rozpoczęło dwukrotnie więcej alumnów. To są duchowe owoce modlitwy wstawienniczej – tłumaczył arcybiskup.

Papieskie i maryjne

– Dziękuję posłom frakcji AWPL-ZChR z Ritą Tamašunienė na czele, za to, że reprezentują w Sejmie wartości duchowe. Jesteście wierni swoim poglądom i je pielęgnujecie. Jesteście dla nas przykładem, dlatego jesteśmy silniejsi – powiedziała Rima Baškienė, wiceprzewodnicząca Sejmu RL, która podkreśliła, że turystyka pątnicza przyczyni się do budowania wspólnoty między ludźmi. Egidijus Vareikis, przewodniczący Grupy Modlitewnej w Sejmie RL wyraził nadzieję, że konferencja będzie miała kontynuację w formie działań, które w przyszłości zostaną podjęte w dziedzinie turystyki religijnej.

Inesa Čaikauskienė, kierownik Wileńskiego Centrum Pielgrzymkowego przedstawiła szlaki pielgrzymkowe na Litwie. Podkreśliła, że w naszym kraju jest wiele wyjątkowych tras pątniczych, atrakcyjnych dla pielgrzymów. Szlak Pielgrzymi Jana Pawła II, Droga Krzyżowa w Kalwarii Wileńskiej, będąca jedną z największych dróg krzyżowych w Europie, Szlak Miłosierdzia w Wilnie – to tylko niektóre z nich.

Čaikauskienė podkreśliła, że rozpoczynający się na Litwie Rok Matki Boskiej Trockiej jest też okazją, by połączyć nasz kraj trasą, prowadzącą przez te sanktuaria maryjne, w których znajdują się wizerunki Matki Bożej ozdobione koronami papieskimi. Jest ich na Litwie 6. Zaznaczyła, że obecnie turyści coraz częściej w podróżach szukają rozwoju duchowego, dlatego, jej zdaniem, „pielgrzymowanie jest stale aktualne w dziedzinie turystycznej”.

Wilno i Kraków

O wizerunkach Jezusa Miłosiernego w Wilnie i Krakowie opowiedziała dr Małgorzata Stefanowicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zaznaczyła, że kult Bożego Miłosierdzia zrodził się w międzywojennym Wilnie, ale to nie Wilno stało się punktem docelowym pielgrzymów z kraju i całego świata, lecz krakowskie Łagiewniki. Bo oba te miasta miały różne, ze względów społecznych i politycznych, strategie szerzenia wieści o posiadanej spuściźnie po siostrze Faustynie i obrazach „Jezu, ufam Tobie”. Prelegentka jednak stwierdziła, że Wilno posiada spore zasoby, związane z kultem Bożego Miłosierdzia i życiem św. Faustyny w tym mieście i powinno je wykorzystać.

– Wilno mogłoby stać się jednym z najważniejszych centrów w regionie, a może i na całym świecie, pielęgnujących ten kult. Na razie ten potencjał nie jest wykorzystywany – sądzi Stefanowicz. Uważa, że przede wszystkim należy poprzez internetowe media promować Wilno jako źródło kultu Bożego Miłosierdzia. Obawia się jednak, czy Wilno będzie gotowe do wzrastającego zainteresowania religijnym potencjałem tego miasta. Gdyż do rozwoju turystyki religijnej potrzeba zaangażowania wielu organizacji – Kościoła, państwa i wiernych.

Litwa i Hiszpania

Wyobraź sobie: wszyscy światowi przywódcy idą na Camino, wtedy przez 5 tygodni na świecie byłby pokój – taki gryps (jako jeden z tysięcy) został wyryty na najstarszym pielgrzymim szlaku Europy „Drodze św. Jakuba” (znanym też jako „Camino de Santiago”). Od roku 2014 Litwa jest wciągnięta na szlak, który przeżywa ostatnio renesans: młodzi ludzie, w tym także z Litwy, wierzący i niewierzący, wyruszają na piechotę ze swoich domów, żeby na kilka tygodni zostawić wszystko. Jest to, jak twierdzą, próbka życia z przewagą być nad mieć. O tym najstarszym szlaku pielgrzymkowym w Europie, o tym, że część jego – tzw. Droga Bałtycka (Kretynga-Kłajpeda-Kaliningrad-Braniewo-Gdańsk) – przebiega przez Litwę, opowiedział dr Paweł Plichta z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Wygłosił on referat nt. „Religia, turystyka – oblicza kulturowego dziedzictwa Camino de Santiago”.

– Europa zrodziła się, pielgrzymując do Santiago – cytując Goethego, mówił prelegent z Krakowa, podkreślając, że pielgrzymów na ten szlak przyciąga m.in. autentyczność, życzliwość, otwartość, dobro. Camino daje możliwość spotkać się z samym sobą, zaś udział w niej bierze wiele osób, które wędrują nie tylko z pobudek religijnych.

Roma Zajančkauskienė, kierownik Wydziału Strukturalnego Muzeum Sakralnego w Birsztanach, przybliżyła zebranym nowo powstające szlaki pielgrzymkowe związane z postacią bł. Teofila Matulionisa na Litwie i za granicą.

Doświadczenie pallotynów

Jarosław Kamiński, radny samorządu miasta Wilna, mówił o możliwościach turystyki religijnej w Wilnie. Na początku swojego przemówienia zwrócił uwagę na to, że wśród priorytetów rozwoju turystyki na Litwie w latach 2014-2020, jak i w Wilnie, nie ma turystyki religijnej. Uważa jednak, że pielgrzymki można zaliczyć do turystyki kulturalnej, która jest priorytetową. Przytoczył statystyki dotyczące turystów, odwiedzających stolicę. Jak się okazuje, goście zwiedzający Wilno kojarzą je przede wszystkim z różnorodną sakralną architekturą i bogatą historią. Na pytanie, co się najbardziej podoba w grodzie Giedymina, turyści wymieniają wileńską starówkę i obiekty sakralne.

Na zakończenie konferencji wystąpił ks. lic. Mariusz Marszałek, który w archidiecezji wileńskiej był koordynatorem Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Obecnie kapłan powrócił do Polski, gdzie wstąpił do Zgromadzenia Księży Pallotynów. Jego prelekcja dotyczyła roli i doświadczenia tych zakonników w szerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia na świecie. Opowiedział o sanktuariach i centrach pielgrzymkowych, które zgromadzenie prowadzi w różnych krajach.

– Turystykę wykorzystujemy jako formę duszpasterstwa. Doświadczenie pallotyńskie pokazuje, że turystyka religijna jest poprzedzona czasem formacji osobistej, zaznajamiania z kultem Bożego Miłosierdzia. Potem rodzi się potrzeba odwiedzenia konkretnych miejsc, związanych ze św. Faustyną i bł. Michałem Sopoćką – mówił ks. Mariusz Marszałek, który uważa, że dobrym rozwiązaniem dla Wilna i Litwy byłoby nawiązanie trwałych relacji z pallotyńskimi ośrodkami i sanktuariami Bożego Miłosierdzia na świecie.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: konferencja nt. turystyki religijnej w Sejmie RL zwiastuje nową potrzebę merytorycznego przygotowania Litwy na rozwinięcie ruchu pielgrzymkowego (od lewej) – wiceprzewodnicząca Sejmu RL Rima Baškienė, starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR Rita Tamašunienė, wileński metropolita abp Gintaras Grušas, ks. lic. Mariusz Marszałek SAC;
Wilno – to Betlejem Bożego Miłosierdzia, trzeba szykować drogi dla „pastuszków”
Fot.
autorka

<<<Wstecz