Świetlica „Muszelka” w Rukojniach świętowała urodziny

Roczne szlifowanie drogocennych pereł

5 października świetlica „Muszelka” w Rukojniach obchodziła swoje pierwsze urodziny. Placówka ta jest drugą tego typu w rejonie wileńskim, kierowaną przez zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.

Z okazji pięknego święta do świetlicy „Muszelka” przybyli jej przyjaciele: inicjatorka powstania placówki w tej miejscowości, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, starosta gminy Rukojnie Anżeła Stankiewicz, dyrektor Gimnazjum w Rukojniach Oleg Nikończyk, dyrektor przedszkola w Rukojniach Krystyna Repečkienė.

Mer samorządu rejonu wileńskiego dziękowała siostrom za ich poświęcenie, niesienie pomocy najmłodszym i stworzenie przyjaznego otoczenia dla dzieci. Życzyła miłosierdzia Bożego i powodzenia w kontynuacji tej szlachetnej misji. Mer wręczyła rower treningowy, aby podopieczni mogli się rozwijać, byli zdrowi i energiczni.

Do świetlicy „Muszelka” w Rukojniach, którą kieruje s. Maria Semenaitė, uczęszcza 13 dzieci z miejscowego gimnazjum. Uczniami opiekują się również siostry Olga i Małgorzata.

– Do pomieszczenia, którym dysponujemy, możemy przyjąć maksymalnie 15 dzieci, chociaż chętnych jest o wiele więcej. Obecnie do świetlicy przychodzą uczniowie klas 1-7. Dzieci, które już wyrastają i wychodzą ze świetlicy, pomagają jako wolontariusze młodszym. Jest to taka dwustronna pomoc – tłumaczyła siostra Maria.

Świetlica pełni funkcję psychologiczno-pedagogiczną. Działa od poniedziałku do piątku. Do dyspozycji wychowanków jest sala sportowa, działa również kółko teatralne. Dzieci tutaj odrabiają lekcje, mają wspólny posiłek, gry i zabawy, żeby mogły nawiązać interakcję ze sobą. Organizowane są także kolonie letnie, wyjazd noworoczny. Aby dzieci mogły się lepiej poznać, w tym roku przebywały na 2-tygodniowych wakacjach nad morzem. Łącznie na koloniach odpoczywało 90 dzieci z trzech świetlic.

Według sióstr, im młodsze dziecko, tym bardziej podatne na rozwój osobowy.

– Staramy się, aby nasi podopieczni byli wychowywani w duchu miłości do bliźniego. Dzieciom sprawia ogromną radość oraz zadowolenie przygotowywania czegokolwiek dla innych. Same przygotowują posiłek lub dzielą się tym, co przynoszą ze sobą. W tak prosty sposób, jak dzielenie się posiłkiem, nabywają nawyki społeczne – mówiła kierowniczka placówki. Siostra Maria jest psychoterapeutą, dlatego pragnie wdrążyć program zajęć terapeutycznych dla uczniów klas starszych. Planowane zajęcia będą się odbywały raz w miesiącu, przez dwa dni.

Gdy się pyta wychowanków świetlicy, kim są, odpowiadają wesoło, że perełkami.

– Perła jest to drogocenny skarb, ciężko i długo szlifowany przez małżę w muszli. My właśnie jesteśmy tym skarbem, który „szlifują” siostry – podpowiada najmłodszy wychowanek.

Zgromadzenie Sióstr od Aniołów prowadzi trzy świetlice – w Nowej Wilejce „Dom, który czeka” (działa 13 lat), „Kroplę Nieba” w Rudominie (4 lata) oraz działającą od roku świetlicę „Muszelka” w Rukojniach.

Marlena Paszkowska

Na zdjęciu: „Muszelka” – miejsce, gdzie każdy gość jest mile widziany
Fot.
Maria Semenaitė

<<<Wstecz