Zajęcia z robotyki w gimnazjum w Bezdanach

Robot Bob własnej produkcji

Ktokolwiek zwiedzał targi edukacyjne, z pewnością podziwiał prezentowane na stoiskach uczelni technicznych dzieła rąk studentów – poruszające się na wszelkie możliwe sposoby roboty. Okazuje się, że budowanie podobnych urządzeń – mniej skomplikowanych, ale również interesujących – możliwe jest już w szkole. W Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Bezdanach tworzą je uczniowie klas 1-5.

Chociaż na zajęcia uczęszczają młodsi uczniowie z gimnazjum, jednak myliłby się ten, kto by sądził, że robotyka na ich poziomie – to tylko budowanie z klocków do konstruowania. Powstałe podczas zajęcia żabki, pelikany, sfinksy czy motocykle należy „ożywić” za pomocą motorów i czujników ruchu, jak również, korzystając ze specjalnego programu komputerowego, sprawić, by poruszały się w ustalony sposób, a nawet „mówiły”. Pod koniec lekcji podłoga w gabinecie zapełnia się poruszającymi się pojazdami, machającymi skrzydłami ptakami, ale również – wymyślnymi robotami – tworami własnej fantazji. Jak mówi Regina Dubicka, nauczycielka matematyki i technologii informacyjnych, prowadząca w gimnazjum również zajęcia z robotyki, dwoje uczniów – Dawid (klasa 3) stale i Gabriela (klasa 4) sporadycznie – lubią tworzyć według własnej fantazji, bez korzystania z instrukcji do pracy. Większość uczestników kółka robotyki buduje jednak według podanych schematów.

– Uczniowie pracują z dwoma zestawami do konstruowania: dla początkujących i bardziej zaawansowanych. Na pierwszy zestaw składa się 8 w pełni rozbudowanych projektów, łączących takie dziedziny, jak przyrodoznawstwo, matematyka, fizyka, również badanie ruchu. Dużo pomysłów do budowania (tworzenia) można znaleźć też w Internecie. Można zbudować maszynę wyścigową, ale również żabkę, a nawet prześledzić jej rozwój od kijanki do dorosłego osobnika. Dziecko, pracując nad robotem, zapoznaje się również z przyrodą – tłumaczy nauczycielka, dodając, że zajęcia z robotyki są połączeniem nauki z zabawą. Roboty nierzadko otrzymują imiona, uczniów niezwykle bawi też możliwość nadania dziełom swych rąk głosu, by w określonym momencie, przy spełnieniu pewnych warunków, sfinks np. wyrzekł „witam”, a skonstruowana pszczółka zabrzęczała.

Zajęcia z robotyki w Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Bezdanach odbywają się od października ub. roku. Program zajęć Regina Dubicka ocenia bardzo pozytywnie.

– Dzieci pracują i umysłowo, i rękoma, to bardzo rozwija. Zwiększa się ich umiejętność logicznego, analitycznego myślenia, również wyobraźnia przestrzenna – tłumaczy Regina Dubicka, która podkreśla jeszcze jeden aspekt zajęć – zdobywanie umiejętności współpracowania ze sobą, gdyż uczniowie najczęściej pracują w parach.

Według nauczycielki, podczas zajęć łatwo jest zauważyć charakter ucznia – czy jest liderem w swym zespole, czy postępuje z rozwagą, czy i jak radzi sobie z trudnościami.

Chociaż techniczne dziedziny nauk są uznawane za domenę mężczyzn, na zajęcia z robotyki w gimnazjum w Bezdanach chodzi więcej dziewczynek niż chłopców. Zestawy do konstruowania są przeznaczone dla dzieci w wieku do lat 12, ale, jak mówi nauczycielka, jeżeli zainteresowanie robotyką u uczniów będzie trwało, to być może w przyszłości spróbują one swoich sił w „Robotiadzie” – zawodach dla młodzieży, popularyzujących tę dziedzinę wiedzy.

Kółko z robotyki w placówce oświatowej w Bezdanach zaistniało dzięki inicjatywie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Rejonu Wileńskiego. Jak powiedział „Tygodnikowi” Roman Juchniewicz, dyrektor poradni, takie zajęcia obecnie odbywają się również w Gimnazjum Giedymina i im. Konstantego Parczewskiego w Niemenczynie oraz im. św. Jana Bosko w Jałówce. Uczęszczają na zajęcia nie tylko najzdolniejsi w naukach ścisłych. Według dyrektora, są one wskazane m.in. również dla uczniów specjalnej troski.

– Zauważyliśmy, że jeżeli do grupy włączamy dziecko, które ma potrzeby specjalne, szczególnie w związku z zaburzeniami emocji, to podczas zajęć z robotyki zachowuje się ono bardzo dobrze. To pomaga w nauczeniu go prawidłowego zachowywania się podczas lekcji – tłumaczy dyrektor.

W przyszłości Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Rejonu Wileńskiego planuje również zorganizowanie zajęć dla tych, którzy przerobią program z robotyki dla uczniów do lat 12 i będą zainteresowani dalszym pogłębianiem wiedzy w tej dziedzinie.

Alina Stacewicz

Na zdjęciu: za chwilę sfinks otrzyma głowę, czujniki i motorek, a na końcu – również imię.
Fot.
autorka

<<<Wstecz