Scentralizowane sieci wodociągowe – to troska o zdrowie i dobrobyt mieszkańców

Przyszłościowa, opłacalna inwestycja

– Jakościowa woda, czyste i atrakcyjne środowisko, co ma bezpośredni wpływ na zdrowie i dobrobyt mieszkańców – to podstawowe argumenty optujące za skorzystaniem z możliwości podłączenia się do scentralizowanych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych – perswadował Mirosław Romanowski, kierownik Wydziału Gospodarki Lokalnej administracji samorządu rejonu wileńskiego.

Według niego, oprócz wymienionych już korzyści w niedalekiej przyszłości dojdą też korzyści ekonomiczne, bo to się opłaci. Koszty eksploatacji domu zmniejszą się, gospodarze będą mieli mniej kłopotów, a więcej czasu dla siebie i rodziny.

Z możliwości podłączenia się do scentralizowanych sieci skorzystali już mieszkańcy Zujun, Rzeszy, Niemieża, Niemenczyna, Rudomina, Awiżeń, Kowalczuk, Skojdziszek, Wołczun. Jak na razie z rezerwą do tej możliwości ustosunkowali się mieszkańcy Pogir i Czarnego Boru, ale kierownik wydziału jest przekonany, że zdrowy rozsądek i zwykła kalkulacja przezwyciężą te opory.

Więcej>>>


Arabski inwestor dla Jaszun

Położone nad brzegiem Mereczanki miasteczko zaczyna przyciągać uwagę nie tylko inwestorów krajowych, ale też zagranicznych. Przedsiębiorca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Rahul Kumar Yadav jest zainteresowany wybudowaniem w Jaszunach nowoczesnego zakładu. Wielkość ewentualnej inwestycji arabski biznesmen oszacował na 10 mln euro.

Rahul Kumar Yadav odwiedził Soleczniki 8 marca. W samorządzie solecznickim spotkał się z dyrektorem administracji Józefem Rybakiem oraz specjalistami z wydziału inwestycji i planowania strategicznego. Gościa z Półwyspu Arabskiego interesowało nawiązanie kontaktów partnerskich z władzą lokalną w celu owocnej realizacji projektu inwestycyjnego. Jaszuny zwróciły uwagę biznesmena ze względu na dogodne położenie logistyczne – bliskość do Wilna, przebiegająca przez Jaszuny i wiodąca na Białoruś międzynarodowa magistrala kolejowa Wilno-Lida.

Więcej>>>


Filia Szpitala Klinicznego w Wilnie zagrożona likwidacją

Łakomy kąsek nad Wilią?

14 marca przy filii Szpitala Klinicznego w Wilnie przy ul. Antokolskiej 124, dzień później – przy gmachu samorządu m. Wilna, odbyły się protesty personelu tej placówki medycznej. Powodem posłużył projekt decyzji stołecznej Rady, dotyczący zaprzestania od 30 czerwca 2017 r. prowadzenia działalności przez tę filię.

„Z wysokości swych gabinetów nie dostrzegacie ludzi, tylko piękne działki?”, „W Wilnie już zamknięto kilka szpitali!” – plakaty z takimi hasłami widniały w rękach protestujących. Zaniepokojeni dalszym losem placówki medycznej pracownicy oraz pacjenci wzięli się za ręce, opasując szpital łańcuchem w znak protestu przeciwko nieklarownym planom stołecznego samorządu. Redakcję „Tygodnika” o szykujących się zmianach w szpitalu, gdzie działa również przychodnia, m.in. poinformował jeden z pacjentów tej placówki.

Więcej>>>


<<<Wstecz