Prezes Instytutu Pamięci Narodowej z wizytą na Litwie

Szlakiem naszych przodków

Dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, podczas dwudniowej wizyty (22-23 marca) na Litwie obiecał, że IPN poczyni starania, aby w wileńskim Tuskulanum zostali upamiętnieni zamordowani tam Polacy – żołnierze wileńskiej AK i polskiego podziemia antysowieckiego na Wileńszczyźnie. Była to pierwsza wizyta prezesa IPN-u za granicę (po objęciu przez niego stanowiska w lipcu 2016 roku), podczas której odbyła się prezentacja publikacji „Sowiecki aparat represji wobec litewskiego i polskiego podziemia 1944-1945”.

Delegacja IPN-u spotkała się także z przedstawicielami polskich organizacji na Litwie, w tym z przewodniczącym Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, europosłem Waldemarem Tomaszewskim. Goszczący na Litwie goście złożyli kwiaty w Zułowie, gdzie urodził się Józef Piłsudski, oddali też hołd Polakom spoczywającym na cmentarzu na Rossie oraz pomordowanym w Ponarach. W ceremoniach oddania hołdu w miejscach ważnych dla Polaków wraz z przedstawicielami IPN-u uczestniczył także ambasador RP na Litwie Jarosław Czubiński.

Droga donikąd

Prezentacja książki odbyła się w Wilnie, w szczególnym miejscu – Kompleksie Memoriału Tuskulanum. Strzałem w tył głowy zamordowano tutaj około 800 osób. Prezes IPN powiedział, że szczególne wrażenie zrobiła na nim wizyta w dawnej siedzibie KGB w Wilnie, gdzie przeszedł szlakiem, którym przed kilkoma dziesięcioleciami szli nasi przodkowie – zarówno Polacy, jak i Litwini.

– Szli, a potem zostali w bestialski sposób zamordowani. Materialne ślady tego w postaci dziur od kul w ścianach robią niesamowite wrażenie. Podobną drogę przeszedłem, rozpoczynając swoją prezesurę w IPN, w budynku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, czyli odpowiednika KGB – polskiej bezpieki w Warszawie. Jakże podobne cele, karcery, schody, ściany, wtedy pokryte krwią. I te zdjęcia młodych ludzi, którzy zapłacili najwyższą cenę za to, że chcieli żyć w wolnych, niepodległych krajach – powiedział dr Jarosław Szarek.

Podkreślił przy tym, że bez ich poświęcenia, ofiary, cierpienia, śmierci nie upadłby Związek Radziecki i komunizm, który przez kilkadziesiąt lat, w tak szczególny sposób, niszczył Naród Polski i Litewski.

– Na tej Ziemi żył i tworzył pisarz, który w wyjątkowy, jakże trafny, sposób oddał istotę komunizmu, myślę o Józefie Mackiewiczu i jego „Drodze donikąd”. Komunizm był drogą donikąd. W zamyśle komunistów ci, którzy podjęli z nim walkę, mieli zniknąć z naszej pamięci. Tymczasem oni dzisiaj wracają. Wracają dzięki wielkiej pracy historyków, dzięki fascynacji młodego pokolenia, które chce odkrywać te historie – zaznaczył prezes IPN.

Żeby historia się nie powtórzyła

„Sowiecki aparat represji wobec litewskiego i polskiego podziemia w latach 1944-45” – jest pierwszą tak pokaźnych rozmiarów publikacją nt. wciąż mało znanego skrawka dziejów historii Litwy. W książce znalazły się głównie sowieckie dokumenty, przedstawiające sytuację, jaka zapanowała na Litwie po jej zajęciu przez Sowietów w 1944 roku.

Publikacja powstała przy współpracy IPN-u w Warszawie, Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy oraz Litewskiego Archiwum Akt Specjalnych, zaś dokumenty, podane w książce, są tłumaczone na język polski i litewski. Nad publikacją pracowali historycy z Polski i Litwy: dr Arūnas Bubnys, Margarita Chilińska, Edita Jankauskienė, Ovidijus Lėveris, dr Marcin Majewski, Rytas Narvydas, prof. Piotr Niwiński, dr Cyprian Wilanowski.

Prezes IPN podkreślił, że książka ma uwrażliwiać, żeby ta historia nigdy się nie powtórzyła. A także być przestrogą przed budową świata pozbawionego fundamentalnych wartości, wartości cywilizacji łacińskiej, do której wspólnie od tylu wieków należymy.

– To jest nauka dla nas i dla następnych pokoleń: nie zbuduje się sprawiedliwego, wolnego, szczęśliwego świata niszcząc wartości, które zwalczał system komunistyczny. Ale pamiętajmy, że okazały się one silniejsze od każdego systemu, który będzie chciał zniszczyć wolność i wolę życia w niepodległym państwie – mówił dr Jarosław Szarek.

Pierwsze rozmowy w sprawie wydania polsko-litewskiej serii były prowadzone już w 2008 r. przez śp. prezesa IPN Janusza Kurtykę. Dlatego książka, będąca I tomem zbioru dokumentów z serii „Polska i Litwa w XX wieku”, została mu dedykowana i jego zdjęcie znajduje się na pierwszej stronie publikacji.

Tematy, które łączą

Publikacja zawiera 76 dokumentów aparatu sowieckiej represji, dotyczących zwalczania podziemia polskiego i litewskiego, a także dokumenty polskich i litewskich organizacji ruchu oporu. Opracowano też biogramy członków organizacji podziemnych oraz biografie dowódców aparatów represji.

Historycy, zarówno litewscy, jak i polscy, przyznają, że publikacja ma ogromne znaczenie przede wszystkim dla wzajemnego poznania polsko-litewskiej historii, gdyż, jak zauważył dr Piotr Niwiński, jest ona nadal mało znana. Dr Arūnas Bubnys zauważył, że w chwili rozpoczęcia współpracy IPN z litewskimi partnerami powstało pytanie, jakiemu tematowi należałoby poświęcić pierwszą wspólną publikację. Obie strony doszły do wniosku, że należy rozpocząć pracę od takich tematów, które bardziej łączą niż dzielą – ukazania antysowieckiego ruchu partyzanckiego, działającego na Wileńszczyźnie.

– Wśród Litwinów wciąż żywe są stereotypy, że AK-owcy walczyli przede wszystkim z litewską policją podczas okupacji hitlerowskiej, a to, że polskie podziemie walczyło z nazistami, a potem z okupantem sowieckim, wiedzą tylko nieliczni. Myślę, że ta książka będzie bardzo pożyteczna dla litewskiego czytelnika – stwierdził dr Arūnas Bubnys.

Udział w prezentacji publikacji wzięli m.in. poseł z ramienia AWPL-ZChR Czesław Olszewski, sekretarz Klubu Weteranów AK Okręgu Wileńskiego Edmund Szot, prezes Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie, radna m. Wilna Renata Cytacka, historyk, prof. Wileńskiej Filii Uniwersytetu w Białymstoku dr hab. Jarosław Wołkonowski, naukowcy, dziennikarze.

Kolejnego dnia wydawcy zaprezentowali publikację dla czytelników w Kownie, zaś w najbliższym czasie książka będzie też prezentowana w Polsce, m.in. w Gdańsku, Olsztynie, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Rzeszowie.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: dr Jarosław Szarek (z mikrofonem) podkreślił, że wolność, którą się teraz możemy cieszyć, zobowiązuje nas do krzewienia pamięci o ofierze młodych ludzi sprzed 70 laty; okładka wydania.
Fot.
autorka

<<<Wstecz