Ważne inicjatywy zmniejszenia poziomu bezrobocia

Przyświeca wspólny cel

19 nowych miejsc pracy dla mieszkańców rejonu wileńskiego stworzono w wyniku urzeczywistnienia projektów inicjatyw lokalnego zatrudnienia. Zrealizowane zostały przez rejonowy oddział Wileńskiej Terytorialnej Giełdy Pracy we współpracy z administracją samorządu rejonu wileńskiego.

Prezentacja wcielonych w życie projektów z udziałem czterech spółek prowadzących działalność na terenie podstołecznego rejonu odbyła się w ubiegłym tygodniu w sali samorządu, co, jak podkreślali przedstawiciele Giełdy Pracy, jest dodatkowym dowodem na to, że ścisłe więzi łączą obie instytucje państwowe.

Jak powiedziała Inga Balna­nosienė, dyrektorka Wileńskiej Terytorialnej Giełdy Pracy, samorządowi i Giełdzie Pracy przyświeca jeden wspólny cel – pomóc szeregowemu obywatelowi.

Mer Maria Rekść podkreśliła, że projekty inicjowane przez Giełdę Pracy zmniejszają poziom bezrobocia w rejonie i dlatego samorząd je popiera i będzie wspierał w przyszłości.

– Rada samorządu rejonu wileńskiego przyjęła decyzję o stosowaniu ulg podatku od nieruchomości i ziemi, jeżeli przedsiębiorcy zatrudniają bezrobotnych – poinformowała mer. Dodała też, że powołany został specjalny fundusz wspierania i promowania drobnego i średniego biznesu, dzięki któremu spółki rozwijają działalność i pokrywają część wydatków, związanych z doskonaleniem i rozszerzaniem procesów produkcyjnych.

Wicemer Teresa Dziemieszko poinformowała, że w roku ubiegłym w Wołczunach został wcielony w życie projekt socjalny, dzięki któremu stworzono około 30 miejsc pracy. Balnanosienė z kolei przypomniała, że Giełda Pracy swą działalność rozpoczęła już przed 97 laty. Zaczynała od organizowania robót publicznych i na zaraniu swej działalności miała 8 klientów.

– Obecnie Giełda Pracy jest poważną instytucją, prowadzącą działalność we wszystkich regionach kraju i świadczącą wiele usług konsultacyjno-społecznych dla mieszkańców – z satysfakcją odnotowała szefowa Wileńskiej Terytorialnej Giełdy Pracy.

Jak poinformowano w trakcie przedstawiania projektów, na dzień dzisiejszy na Litwie jest zarejestrowanych 155,2 tys. bezrobotnych, co stanowi 8,7 proc. ogółu mieszkańców. W rejonie wileńskim na ewidencji było 5714 osób (dane z 1 lutego br.), czyli 9,3 proc.

Podkreślono wagę lokalnych inicjatyw i tworzenia nowych miejsc pracy na miejscu, gdyż aby dojechać z odległych zakątków rejonu do stolicy jedynie na transport trzeba wydać 60-70 euro miesięcznie. Czas jest również ważny, bo na dojazd i powrót trzeba poświęcić od 2 do 3 godzin. Realizacja lokalnych inicjatyw i projektów jest więc podstawowym motorem i czynnikiem zmniejszającym plagę bezrobocia, a powstanie co najmniej 10 nowych miejsc pracy automatycznie generuje jeszcze jedno takie miejsce.

Przedstawiciele Giełdy Pracy cieszyli się, że w tym roku już otrzymali 22 podania z prośbą o wsparcie, w wyniku czego powstaną 102 nowe miejsca pracy. Zatrudnienie około 100 pracowników wiosną tego roku zapowiedziała fabryka drobiu w Rudominie. Zapowiedzi te cieszą, gdyż spowoduje to kolejne obniżenie poziomu bezrobocia w podstołecznym rejonie.

W prezentacji projektów, które zostały pomyślnie zrealizowane w roku ubiegłym, wzięli udział kierownicy i przedstawiciele czterech spółek: „Juodiša” z Białej Waki, „Copoint” z wiejskiego starostwa niemenczyńskiego, „Lesta” z Niemieża oraz „Natūralus miegas” ze starostwa ławaryskiego. Właśnie kierownictwo tych spółek podjęło się ryzyka realizacji projektów, otrzymując subsydia na tworzenie nowych miejsc pracy. Wszyscy zgodnie twierdzili, że stworzenie nowych miejsc pracy było dla nich „niemałym wyzwaniem, ale ryzyko było warte świeczki”.

Viktoras Verpetinskis, przedstawiciel spółki „Natūralus miegas”, oświadczył, że zamierza wziąć udział w kolejnych projektach, gdyż zainteresowanie i zapotrzebowanie na materace, które produkują z naturalnych surowców i eksportują do krajów Europy Zachodniej stale rośnie.

– Krajowych konsumentów cena być może odstrasza (1000-1500 euro), ale nie mamy problemów ze zbytem swej produkcji w krajach zachodnich – z satysfakcją odnotował Verpetinskis.

Jeden z przedsiębiorców otwarcie przyznał, że wizerunek Giełdy Pracy i samorządu rejonowego początkowo stworzył sobie na podstawie programu humorystycznego „Dviračių šou”. Musiał go jednak zweryfikować i diametralnie zmienić, gdy bezpośrednio zetknął się z pracownikami obu instytucji. – Byli na tyle cierpliwi, uprzejmi, serdeczni, a najważniejsze kompetentni, że przekonali nie tylko do siebie, ale i do uczestnictwa w projektach. Skorzystałem z propozycji i polecam innym – powiedział młody i energiczny przedsiębiorca.

Na zakończenie prezentacji mer Maria Rekść jeszcze raz podziękowała przedstawicielom Giełdy Pracy i przedsiębiorcom za świadczoną pomoc w zakresie zatrudnienia mieszkańców i wręczyła dyplomy uznania przedstawicielom spółek oraz kierownikowi rejonowego oddziału Wileńskiej Terytorialnej Giełdy Pracy.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciu: samorząd i Giełda Pracy cieszą z inicjatyw przedsiębiorców.
Fot.
autor

<<<Wstecz