Mikołaj morderca

Spośród zidentyfikowanych dotąd 36 ofiar zamachu na klub nocny w Stambule 11 było narodowości tureckiej, zaś 25 to cudzoziemcy (zginęło 39 osób) – podaje agencja Anadolu. Nadal nie wiadomo, ani kto dokonał zamachu, ani z czyjej inspiracji. Trwa pościg policji.

„Mgła, jaka spowija sprawcę i jego rzeczywiste motywy, otacza również w pewnym sensie jego ofiary” – zauważa w komentarzu AFP. Tylko na podstawie cząstkowych informacji napływających z różnych stron świata można ustalić listę narodowości zabitych.

Agencja rządowa Anadolu poinformowała, że w ataku zginęło 25 mężczyzn oraz 14 kobiet. Liczba rannych wynosi 65. Na podstawie dotychczasowych informacji można ustalić, że oprócz obywateli Kanady, Izraela i Rosji w zamachu – od kul bądź w wodach Bosforu – zginęło: 3 Jordańczyków, 3 Libańczyków, 3 Irakijczyków, 1 Tunezyjczyk, 2 Marokańczyków, 2 Hindusów, 1 Libijczyk, 1 obywatel Kuwejtu i kilku obywateli Arabii Saudyjskiej (pięciu, jak twierdzi saudyjski dziennik Aszark Al-Awsat), a także kobieta mająca podwójne obywatelstwo Francji i Tunezji oraz mężczyzna mający obywatelstwo Belgii i Turcji.

Do zamachu na popularny klub Reina w europejskiej części Stambułu nad Bosforem doszło w noworoczną noc. Napastnik z długą bronią, w czapce św. Mikołaja, wszedł do klubu, zabijając stojącego przed wejściem policjanta i jednego z gości. Otworzył ogień do bawiących się w środku ludzi. Część z nich salwowała się ucieczką, skacząc do Bosforu.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan potępił zamach i zapowiedział walkę z terrorystami aż do końca.

Za ofiary zamachu w Stambule modlił się w niedzielę papież Franciszek.

<<<Wstecz