Solidarni z niepełnosprawnymi

Inny nie znaczy gorszy

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, obchodzony 3 grudnia, był okazją dla pracowników i wolontariuszy instytucji opieki społecznej do zorganizowania święta dla swoich podopiecznych.

W rejonie wileńskim uroczystość pt. „Inny nie znaczy gorszy” odbyła się 2 grudnia w Wołczunach, w Środowiskowym Centrum Usług Socjalnych Starostwa Czarnoborskiego. Z kolei podopieczni Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie świętowali swój dzień na mikołajki, 6 grudnia, w centrum handlowym „Akropol”.

Stolica, jak również inne większe miasta Litwy, w tym dniu zorganizowała akcję przeciwdziałającą wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych „Ja i Ty – to MY”. Uczestnicy przedsięwzięcia stanęli razem z niepełnosprawnymi na głównych placach miast, tworząc „żywy łańcuch” solidarności.

– Niepełnosprawność wcale nie musi oznaczać rezygnacji ze swoich marzeń, potrzeb i celów. Jest takie określenie, że człowiek niepełnosprawny jest uzdolniony inaczej… Cieszy nas fakt, że dzisiaj zmienił się pogląd na ludzi niepełnosprawnych i ich rolę w społeczeństwie. Dobrze, że możemy się spotykać w placówkach, które są dostosowane do potrzeb osób dotkniętych chorobą, upośledzeniem, że są dla nich organizowane zajęcia, odpowiednia opieka – powiedziała Danuta Janczewska, doradca mer rejonu wileńskiego podczas odwiedzin Centrum w Wołczunach. Zapewniła przy tym, że samorząd nadal, w miarę swoich możliwości, będzie się troszczył o potrzeby osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

Wołczuny: biesiada z piosenką

Poczęstunek, liryczne piosenki i wiersze – taką formę przybrało świętowanie w Wołczunach. Sala Środowiskowego Centrum Usług Socjalnych Starostwa Czarnoborskiego tego dnia okazała się zbyt ciasna, a dyrektor Renata Adamowicz ledwo nadążała z dostawianiem krzeseł wokół stołów, przy których zasiedli bohaterowie dnia. Bowiem w dorocznych obchodach Międzynarodowego Dnia Niepełnosprawnych udział wzięli, oprócz stałych bywalców ośrodka, ich przyjaciele z Polskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych na Litwie „LitPolinva” oraz ze Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Rejonu Wileńskiego w Pogirach.

– Starajcie się nas traktować zwyczajnie, bo przecież my, tak samo jak i wy, kochamy, tęsknimy, smucimy się i bawimy. Jeśli będziecie mieli otwarty umysł i serce, to spotkanie z osobą niepełnosprawną może być dla was bogatym doświadczeniem. Niestety, ludzie niepełnosprawni często mają kłopoty w towarzystwie, są ignorowani, odrzucani lub unikani przez osoby zdrowe. Nie możecie przechodzić obojętnie koło osób, które bardzo potrzebują waszej pomocy. Niekiedy wystarczy dobre słowo, uśmiech lub podanie torby z zakupami – mówiła Regina Owsianik, jedna z najbardziej aktywnych uczestniczek centrum w Wołczunach, z niespotykaną energią i radością zapowiadając kolejne występy.

Na scenie tego dnia niepełnosprawni koncertowali: śpiewali piosenki, recytowali wiersze, które zapadły im w duszę, prowadzili gry i zabawy. Na występy artystyczne złożyły się popisy gospodarzy: zaśpiewały m.in. Regina Owsianik i Anżelika Bogdziewicz; z Centrum Młodzieżowego, działającego przy wołczuńskim ośrodku – Katarzyna Januszkiewicz, uczennica Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze oraz gości: wystąpili przedstawiciele „LitPolinvy” i Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Rejonu Wileńskiego.

– Wszyscy zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, jesteśmy Jego dziećmi i zwracamy się do Boga „Ojcze nasz”, dlatego pod tym względem jesteśmy równi. I nieważne, czy przybyliśmy tutaj na własnych nogach, czy przyjechaliśmy na kółkach, wiemy, że moc i światło płyną od Boga, dlatego prośmy, by nasze czyny i słowa były dokonywane w Bożym świetle i Prawdzie, byśmy byli ludźmi miłości, wzajemnego przebaczenia, byśmy nie wstydzili się słowa przepraszam, przebaczam – modlił się ks. Mirosław Balcewicz, proboszcz parafii w Porudominie, błogosławiąc uczestnikom święta.

Udział w uroczystości wzięli także przedstawiciele Wileńskiej Szkoły Technologii, Biznesu i Rolnictwa w Wojdatach, z którą wołczuński ośrodek współpracuje już od 3 lat, gdyż jedna ze specjalności, jaką oferuje szkoła jest pomocnik pracownika socjalnego. Młodzież ze szkoły w Wojdatach odbywa w Wołczunach praktyki, a w święcie udział wzięły wolontariuszki-uczennice: Barbara, Kamila, Jadwiga, Oksana, Wioletta, a Krystyna zorganizowała wspólne śpiewanie. Do Wołczun przybyli pracownicy Centralnej Biblioteki Rejonu Wileńskiego, Wileńskiego Biura Zdrowia Publicznego, a także przyjaciele i bliscy podopiecznych.

Wilno: wspólnie możemy wiele

W Światowy Dzień Osób Niepełnosprawnych na Placu Katedralnym mieszkańcy stolicy mogli podziwiać „żywe rzeźby” w kształcie znaków „Niepełnosprawny” i „Ścieżka dla pieszych”, utworzone przez uczestników wydarzenia. Akcje tworzenia „rzeźb” przyciągnęły dorosłe osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności, całe rodziny, mające chore dzieci oraz ludzi niedoświadczających osobiście tego rodzaju cierpienia, którzy przyszli, by wyrazić swoją solidarność z bardziej dotkniętymi przez los.

Wydarzenie odbyło się pod patronatem b. prezydenta RL, Valdasa Adamkusa; odczytano jego list, w którym zaznaczył, że być patronem takiej akcji jest dla niego zaszczytem. „Nasi niepełnosprawni przyjaciele – to nieodłączna część naszej Litwy, naszego społeczeństwa, nas samych. Dlatego, gdy krzywdzimy ich poprzez obojętność i ignorowanie, krzywdzimy siebie (…) – napisano w liście. Valdas Adamkus wspomniał też o osobach niepełnosprawnych, rozsławiających Litwę – paraolimpijczykach, a także osoby, które pomimo swych niedomagań sporo osiągnęły w dziedzinie kultury, nauki; według prezydenta, ich siła ducha i zdecydowanie w dążeniu do celu mogą służyć za przykład dla osób zdrowych. „Dlatego serdecznie dziękuję, że (…) rozsławiacie Litwę, życzę, byście zawsze byli zauważeni i usłyszani. Nie jako osoby niepełnosprawne, ale po prostu jako ludzie (…). Życzę by okazywana Wam uwaga nie była okazyjna, tylko stała, a szacunek płynął z serca” – zaznaczył w liście prezydent.

W wileńskim przedsięwzięciu wzięły udział znane osoby ze świata show biznesu, wśród nich – piosenkarz Dmitrij Šavrov, bardziej znany pod pseudonimem Sasha Song. Jak powiedział, bierze udział w tej akcji m.in. dlatego, że sam ma w rodzinie osoby niepełnosprawne. Obecny był również twórca piosenek hip-hop i ich wykonawca, Julius Omerta, którego utwór „Ty możesz” („Tu gali”) został hymnem wydarzenia.

– Napisałem tę piosenkę w trudnym okresie życia – powiedział raper, dodając, że utwór stał się dla niego inspiracją do działania i że się cieszy, iż jest on pomocny również dla innych.

Akcję zorganizowało „Bałtyckie Centrum Kształcenia” („Baltijos ugdymo centras”) – instytucja, oferująca kompleksowe usługi dla niepełnosprawnych dzieci młodzieży, m.in. w dziedzinie kształcenia.

Ambasadorką wydarzenia jest m.in. Agnieszka Tołoczko – 21-letnia wilnianka, od dziecka będąca na wózku inwalidzkim. Pomimo tego aktywnie uprawia sport, zdobyła tytuł mistrzyni świata w tańcu na wózkach. Według Agnieszki, takie akcje dla ludzi niepełnosprawnych są ważne, potrzebne, przede wszystkim dlatego, że widzą oni wysiłek osób zdrowych na rzecz jedności z nimi.

– Nie tylko sam starasz się być taki, jak wszyscy, ale i inni, chodzący, starają się ciebie włączyć w to, zapraszają do wspólnego działania – powiedziała, dodając, że jej znajomi, którzy poruszają się na wózkach, bardzo pozytywnie odbierają inicjatywę „Ja i Ty – to My”.

– Bardzo mi się podoba, co się tutaj dziś dzieje, że ludzie myślą o osobach niepełnosprawnych, że starają się, byśmy wszyscy byli razem, byli jednością – powiedziała. – Mam nadzieję, że ta akcja będzie odbywała się każdego roku, stanie się tradycją i w Wilnie, i we wszystkich miastach Litwy.

Niemenczyn: szaleństwa w „Akropolu”

Podopieczni Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie każdego roku na „swój” dzień mają zorganizowane rekreacje. O organizację wszelkich atrakcji tego dnia troszczą się pracownicy i wolontariusze. W tym roku w święcie, które odbyło się 6 grudnia, na mikołajki, wzięło udział ponad 50 osób. Bowling, kino i obiad w pizzerii w centrum handlowym „Akropol” dostarczyły niemało wrażeń.

– Zależy nam, żeby podopieczni odczuli, że jest to ich wyjątkowe święto, dlatego ten dzień spędzamy „w terenie”. Koncertami gości podejmujemy w placówce z okazji różnych innych uroczystości, których przecież nie brakuje. Np. teraz przygotowujemy się do świąt bożonarodzeniowych i z tej okazji już się rozpoczęły intensywne próby jasełek – w rozmowie z „Tygodnikiem” powiedziała dyrektor Centrum w Niemenczynie Jadwiga Ingielewicz.

Okazyjny gościniec dla podopiecznych z Niemenczyna przekazała mer rejonu wileńskiego Maria Rekść. W jej imieniu życzenia osobom niepełnosprawnym, ich rodzinom, pracownikom i wolontariuszom złożyły: radna Teresa Dziemieszko i sekretarz Rady Elżbieta Jabłońska. Zapewniły przy okazji, że rejon wileński zawsze będzie troską otaczał osoby niepełnosprawne i starał się ulżyć ich cierpieniu poprzez stwarzanie przychylnych warunków dla działalności ośrodków, instytucji i projektów, które umożliwiłyby w miarę normalny rozwój i integrację w społeczeństwie. Potwierdzeniem tych słów jest zakupiony niedawno przez samorząd bus dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, który został oddany do dyspozycji Centrum w Niemenczynie.

Alina Stacewicz
Teresa Worobiej

Na zdjęciach: doroczna biesiada w Wołczunach, jak zawsze przebiegała w ciepłej, rodzinnej atmosferze; podopieczni z centrum w Niemenczynie są pełni determinacji, kiedy chodzi o aktywny tryb życia; żywy łańcuch solidarności pod wileńską katedrą.
Fot.
TW i AS

<<<Wstecz