Kolejny atak wandali
W nocy z 22 na 23 października nieznani sprawcy dokonali w Ejszyszkach aktu barbarzyństwa. Wandale spiłowali krzyż katolicki, stojący przed kościołem.
Mieszkańcy nie zdążyli zapomnieć o poprzednim wyczynie wandali, do którego doszło przed dwoma tygodniami, gdy w niedzielę rano, musieli przeżyć ponowny, nie mniej bolesny szok. Przed dwoma tygodniami, w noc przed pierwszą turą wyborów sejmowych na Litwie, z 8 na 9 października, w Ejszyszkach nieznani sprawcy zalali farbami Krzyż Pamięci Mieszkańców Ziemi Ejszyskiej – ofiar II wojny światowej oraz represji stalinowskich, a także kaplicę św. Jana przy ul. Wileńskiej. Ustawiony w 2011 roku niedaleko szpitala Krzyż Pamięci wandale oblali białą farbą, natomiast kolumnę św. Jana – czerwoną.
Wielu ejszyszczan uznało wybór kolorów farb za nieprzypadkowy. Polacy stanowią tu ponad 80 proc. mieszkańców miasta, a biel i czerwień nieodłącznie kojarzy się z polską flagą.
Solecznicka policja połączyła obie sprawy i wszczęła dochodzenie. Zwróciła się do mieszkańców z prośbą o okazanie pomocy w poszukiwaniu przestępców. Nikt chyba się nie spodziewał, że na ten apel, na swój sposób, zareagują też wandale. Zszokowani mieszkańcy nie kryją gniewu i rozgoryczenia kolejnym aktem wandalizmu. Komu mógł przeszkadzać ten krzyż – zadają sobie pytanie...
Sprawę poszukiwania wandali utrudnia brak świadków. Teren dookoła kościoła nie jest zabezpieczony systemem monitoringu. Ponadto nikt z mieszkańców pobliskich domów tej feralnej nocy nie słyszał odgłosu piłowania krzyża.
Andrzej Kołosowski
Na zdjęciu: spiłowany krzyż.
Oświadczenie w sprawie zbezczeszczenia krzyża w Ejszyszkach
Pohańbienie krzyża, będącego znakiem wiary, ofiarnej miłości do Boga i człowieka oraz symbolem nierozerwalnie związanym z naszą kulturą i tradycją, jest zdarzeniem, brutalnie obrażającym uczucia religijne, naruszającym zasady kultury i obyczajowość publiczną.
To nie pierwszy taki incydent w Ejszyszkach. Przed dwoma tygodniami w mieście białą farbą oblano pomnik w kształcie krzyża, ustawiony ku pamięci mieszkańców Ejszyszek i okolic, którzy zginęli zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia rodzinnych stron w latach 1939-1959. W tym samym dniu czerwoną farbą zbezczeszczono kapliczkę Świętego Jana na Jurzdyce.
Dewastacja krzyża, a także profanacja krucyfiksów sprzed dwóch tygodni mają charakter działania celowego i zaplanowanego.
Samorząd rejonu solecznickiego wyraża głębokie oburzenie wobec dokonanej 23 października profanacji krzyża, jak też poprzednich aktów wandalizmu w Ejszyszkach. Czyny te noszą znamiona przestępstwa, dlatego wspólnie z lokalną społecznością oraz odpowiednimi służbami organów ścigania podejmiemy się zdecydowanych działań, zmierzających do wykrycia sprawców, godzących w uczucia religijne katolików.
mer samorządu rejonu solecznickiego
Zdzisław Palewicz