Anita zdeklasowała rywalki

Młociarka Anita Włodarczyk (na zdjęciu), która oprócz zdobycia złotego medalu, ustanowiła rekord świata, dyskobol Piotr Małachowski oraz kajakarka Marta Walczykiewicz zdobyli srebro, a brąz na torze kajakowym wywalczyły Beata Mikołajczyk i Karolina Naja, dorzucając do biało-czerwonej skarbonki kolejne medale. Polska z dorobkiem siedmiu medali (2-2-3) zajmowała 23. pozycję, a Litwa z trzema krążkami (0-1-2, jeszcze jeden medal do skarbonki dorzucił ciężarowiec – waga go 94 kg – Aurimas Didžbalis) 58. lokatę.

Włodarczyk w imponującym stylu zdobyła złoty medal poprawiając wynikiem 82,29 należący do niej rekord świata. To piąty medal w dorobku biało-czerwonych w Rio de Janeiro i jednocześnie 276. w historii polskich startów w igrzyskach. Polka, która rzuca na wielkich imprezach w rękawicy zmarłej przedwcześnie Kamili Skolimowskiej, mistrzyni olimpijskiej z Sydney z 2000 r., cztery lata temu w Londynie złoto przegrała z Rosjanką Tatianą Łysenko. W Rio de Janeiro podopieczna Krzysztofa Kaliszewskiego nie pozostawiła żadnych wątpliwości deklasując rywalki. Pozostałe zawodniczki nie przekroczyły 77 metrów. Medal mistrzyni olimpijskiej wręczyła Irena Szewińska.

Piotr Małachowski wywalczył pierwszy medal w kolorze srebra. Polak powtórzył w Rio de Janeiro wynik z igrzysk w Pekinie w 2008 roku. Prowadził od pierwszej kolejki, a w trzeciej osiągnął 67,55 m. W ostatniej próbie wyprzedził go Niemiec Christoph Harting, młodszy brat utytułowanego Roberta. Uzyskał rekord życiowy i najlepszy w tym roku wynik na świecie – 68,37.

Pierwszy dzień finałów w kajakarstwie na torze Lagoa Rodrigo de Freitas był historycznym wydarzeniem dla Polski. Nigdy wcześniej na igrzyskach kobiece osady nie zdobyły więcej niż jednego medalu. W Rio de Janeiro w odstępie kilkudziesięciu minut Polki dwukrotnie stanęły na podium.

„To srebro smakuje jak złoto. Nie przeszkadza mi, że po raz kolejny przegrałam z Lisą Carrington. Jest to medal olimpijski, o którym marzyłam 20 lat. Sprawiłam sobie taki prezent na jubileusz. Lekcję z Londynu odrobiłam i pokazałam, że na najważniejszej imprezie czterolecia potrafię się skupić, wygrać głową i dobrym rezultatem” – powiedziała Marta Walczykiewicz, mistrzyni świata z Moskwy z 2014 r. w K1 na 200 m, która przegrała na torze olimpijskim tylko z odwieczną rywalką z Nowej Zelandii.

Brąz w K2 na 500 m wywalczyły Beata Mikołajczyk i Karolina Naja. Mikołajczyk i Naja, zdobywając brąz powtórzyły sukces sprzed czterech lat z Londynu. Dla tej pierwszej, to jednocześnie trzeci medal w kolejnych igrzyskach, bo w 2008 roku w Pekinie z Anetą Konieczną wywalczyła srebro.

Na stadionie lekkoatletycznym w sesji popołudniowej błysnęła 20-letnia oszczepniczka Maria Andrejczyk. Wynikiem 67,11 m w pierwszej próbie pobiła rekord Polski i awansowała do czwartkowego finału. To także najlepszy tym roku rezultat na świecie. Drugą w eliminacjach Czeszką Barborę Spotakovą wyprzedziła aż o prawie 2,5 metra.

Andrejczyk poprawiła o ponad trzy metry dotychczasowy rekord kraju – 64,08, należący do niej (od maja 2016) oraz do Barbary Madejczyk (od 2006 roku).

Ze zmiennym szczęściem grali polscy szczypiorniści, którzy najpierw minimalnie pokonali Szwedów, ale następnie ulegli Słoweńcom. Jednak dzięki wygranej Niemców nad Egiptem grali w środę w ćwierćfinale, a ich rywalami byli dobrze spisujący się Chorwaci.

Również w środę grali polscy siatkarze, którzy po pierwszej porażce z Rosjanami bez kłopotów pokonali Kubańczyków i zmierzyli się z kadrą USA.

Nierówno grali litewscy koszykarze. Najpierw doznali upokarzającej porażki od Hiszpanów, z którymi przegrali różnicą 50 punktów, a następnie ulegli, co prawda z mniejszą różnicą, Chorwatom. Ich ćwierćfinałowymi rywalami byli w środę rewelacyjnie grający koszykarze Australii, którzy dotychczas przegrali tylko z faworytami turnieju koszykarskiego – Amerykanami.

Bohaterem Brazylii został okrzyknięty Thiago Braz Da Silva, który skoczył 6,03 i ustanowił rekord olimpijski. Poprawił rekord życiowy o 10 cm. Lekkoatleta, który dotychczas miał na koncie tylko medale młodzieżowych imprez mistrzowskich, pokonał mistrza olimpijskiego z Londynu Francuza Renaud Lavillenie.

Kenijczyk David Rudisha to natomiast pierwszy od 1964 roku zawodnik, który w biegu na 800 m obronił tytuł. Aktualny mistrz i rekordzista świata triumf zapewnił sobie w świetnej końcówce.

Po raz trzeci w biegu na 100 m triumfował fenomenalny Jamajczyk Usain Bolt, który też bez problemów wygrał eliminacje w biegu na 200 m i awansował do finalu.

Słynny brytyjski kolarz Mark Cavendish zdobył swój pierwszy medal olimpijski, sięgając na torze po srebro w omnium. Rywalizację wielobojową wygrał Włoch Elia Viviani. 31-letni Cavendish to jeden z najszybszych sprinterów ostatniej dekady. W wyścigach szosowych odniósł mnóstwo sukcesów: wygrał m.in. aż 30 etapów w Tour de France (cztery w tym roku), 15 w Giro d’Italia i trzy we Vuelta a Espana, zwyciężył w mistrzostwach świata w 2011 roku oraz w klasyku Mediolan-San Remo w 2009. Brakowało mu jednak medalu olimpijskiego, choć startował zarówno w Pekinie – na torze, jak i w Londynie – na szosie.

Kubańczyk Mijain Lopez, triumfując w rywalizacji zapaśników w kat. 130 kg, wywalczył trzeci złoty medal w stylu klasycznym. Wcześniej takim osiągnięciem pochwalić się mogli tylko Rosjanin Aleksander Karelin i Szwed Carl Westergren.

Amerykańska gimnastyczka Simone Biles zdobyła czwarty złoty medal olimpijski w Rio de Janeiro, triumfując w ćwiczeniach wolnych. Z kolei na welodromie po trzeci złoty krążek w Brazylii sięgnął Brytyjczyk Jason Kenny, tym razem w keirinie.

19-letnia Biles z czterema olimpijskimi triumfami przeszła do historii swojej dyscypliny. W przeszłości tylko trzem gimnastyczkom udała się taka sztuka podczas jednych igrzysk. Amerykanka wyrównała rekord należący do reprezentantki Związku Radzieckiego Larysy Łatyninej w Melbourne (1956), startującej w barwach Czechosłowacji Very Caslavskiej w Meksyku (1968) oraz Rumunki Ecateriny Szabo w Los Angeles (1984). Biles zwyciężyła wcześniej w Rio w wieloboju indywidualnym i drużynowym oraz w skoku, a w poniedziałek w ćwiczeniach na równoważni musiała zadowolić się brązowym medalem.

Po cztery złote medale na jednych igrzyskach wywalczyły także trzy pływaczki, w tym czterokrotna mistrzyni z Rio Amerykanka Katie Ledecky, oraz holenderska lekkoatletka Fanny Blankers-Koen. Pięciu złotych krążków nie wywalczyła żadna kobieta, a sześciokrotnie na najwyższym stopniu podium stanęła w 1988 roku w Seulu pływaczka z NRD Kristin Otto, na której ciążyły jednak podejrzenia o stosowanie dopingu.

PS. Polscy siatkarze przegrali z USA – 0:3, a szczypiorniści pokonali zwyciązców grupy A Chorwatów – 30:27. Litewscy koszykasze sromotnie przegrali z Australią – 64:90.

<<<Wstecz