„Akcja Dobroci” z Krakowa na rzecz Gimnazjum w Grzegorzewie
Dobroć pod postacią mebli
Minął kolejny rok szkolny w Gimnazjum w Grzegorzewie. Był niełatwy, ale też bogaty w wydarzenia i, dodam niezbyt skromnie, niezwykle udany dla społeczności szkolnej. Audyt, inauguracja, atestacje nauczycieli i wiele innych wyzwań stało przed administracją i gronem pedagogicznym. Cóż, co nas nie zabija, robi mocniejszymi.
Praca, upór i dobre słowa od przyjaciół z sąsiednich szkół, a nawet z państw ościennych potrafią podbudować i wesprzeć w trudnych sytuacjach.
Dzisiaj mamy wakacje, na korytarzach cisza i pustka. Uczniowie po letnim wypoczynku wrócą do swoich klas. Dzięki kolejnej „Akcji Dobroci” z Krakowa, następny rok szkolny rozpoczną oni w klasach wyposażonych w nowe meble. Firma meblarska ABM, którą kieruje Mirosława Morawska, przekazała naszemu gimnazjum jako prezent 15 szaf i 3 biurka. Wszystkie meble są nowe i dopasowane kolorystycznie do już posiadanych.
Koordynatorem tej dobroczynnej akcji jest Jerzy Rajpolt, redaktor naczelny gazety „Życie Zabierzowa”, a także aktywny członek Fundacji Genealogia Polaków. Wieloletni przyjaciel, opiekun, „dobry duch” Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie, Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach oraz Gimnazjum w Grzegorzewie. W poprzednich artykułach wspominaliśmy wiele inicjatyw zrealizowanych przez pana Jerzego: zorganizowanie wyjazdów dzieci na kolonie do Krakowa, nowe ławki, stroje ludowe, stoły tenisowe, lektury pozalekcyjne i inne dobre uczynki, korzystne dla szkół.
Szczodry prezent Mirosławy Morawskiej piętrzy się obecnie na korytarzach gimnazjum (na zdjęciu), ale jeszcze przed miesiącem trudnym zadaniem było dostarczenie tego 1,5-tonowego ładunku na miejsce przeznaczenia. Również i to zadanie legło na barki pana Jerzego, który z uporem i zawziętością przekonywał kierowników firm transportowych, aby zrobili dobry uczynek. Chodzenie, prośby, telefony i udało się! Świat nie jest pozbawiony dobrych ludzi.
Udało się przekonać Wojciecha Płonkę, dzięki któremu wszystkie podarowane meble przetransportowano z Krakowa do Grzegorzewa.
Już trwa montowanie mebli. Co możemy podarować naszym przyjaciołom w zamian? Chyba że piosenki o Wilnie i dziarskie tańce w wykonaniu naszych uczniów. W maju, gdy na zaproszenie pana Jurka zwiedzaliśmy Kraków, Wieliczkę, Wadowice i Bukowinę, piosenką, tańcem i dobrym słowem dziękowaliśmy naszym sponsorom. Darczyńcom możemy też pokazać naszą piękną stolicę oraz jej okolice, poczęstować czarnym chlebem i chcemy powiedzieć w imieniu wszystkich dzieci – dziękuję.
Gimnazjum w Grzegorzewie odnawia się i pięknieje dzięki staraniom dyrektor Hanki Grzybowskiej, grona pedagogicznego oraz pomocy dobrych ludzi. Pięknie wyposażone gabinety czekają na was, drodzy uczniowie.
Krystyna Zienkiewicz
Na zdjęciu: meble są już na korytarzu w gimnazjum.