IV Międzynarodowy Festiwal Pianistyczny Muzyki Polskich Kompozytorów
Do Rudomina przyjechaliśmy nieprzypadkowo
32 wykonawców z Litwy, Łotwy i Polski wystąpiło podczas IV Międzynarodowego Festiwalu Pianistycznego Muzyki Polskich Kompozytorów, który odbył się w piątek, 1 kwietnia, w Szkole Sztuk Pięknych w Rudominie. Gościem specjalnym festiwalu była Jagoda Stanicka, uzdolniona pianistka z Warszawy.
W ramach przedsięwzięcia wystąpili młodzi pianiści ze szkół muzycznych w: Pogirach, Niemenczynie, Jewju, Wilnie, Rydze oraz Rudominie. Dominowali gospodarze, którzy wystawili 14-osobową „reprezentację”. Początkujący i już zaawansowani muzycy wykonali utwory 15 znanych i mniej znanych kompozytorów polskich.
Jak powiedział Jerzy Krupiczewicz, dyrektor Szkoły Sztuk Pięknych w Rudominie, przewodniczący komitetu organizacyjnego festiwalu, przedsięwzięcie wystartowało w kwietniu 2009 roku, a jego pomysłodawczynią była nauczycielka Rasa Šimkienė.
– W szkole przeważają dzieci z polskich rodzin, więc wpadłam na pomysł, żeby rozpropagować dorobek kompozytorów polskich wśród uczniów i lokalnej społeczności – powiedziała podczas ceremonii otwarcia festiwalu Šimkienė.
Jak informował dyrektor, przedsięwzięcie muzyczne odbywa się co rok lub dwa lata i dotychczas miały miejsce dwie krajowe i dwie międzynarodowe edycje festiwalu. Dodał, że nie każdy może wystąpić na festiwalu, najpierw odbywają się eliminacje szkolne, potem przeglądy regionalne, a zakwalifikowanie się do występu podczas festiwalu jest swego rodzaju nagrodą i bodźcem do dalszej pracy.
Krupiczewicz zauważył, że na wydziale muzycznym Szkoły Sztuk Pięknych można nauczyć się gry na skrzypcach, akordeonie, pianinie, instrumentach dętych, ale najbardziej liczebne są klasy pianina, do których uczęszcza około 50 uczniów. W ogóle do szkoły uczęszcza 220 uczniów, z czego 160 wybrało kierunek muzyczny, a pozostali – plastyczny.
Działająca w Rudominie od 2003 roku placówka nawiązała przyjacielskie kontakty ze szkołami muzycznymi nie tylko na Litwie, ale też na Łotwie, w Polsce oraz Niemczech.
Do nawiązania przyjacielskiej współpracy przyczynił się projekt Bałtyckiej Smyczkowej Orkiestry Młodych Wykonawców z sześciu państw nadbałtyckich: Litwy, Łotwy, Polski, Danii, Finlandii oraz obwodu kaliningradzkiego (Rosja). Pomysłodawcą międzynarodowej orkiestry był Ryszard Ferret, dyrektor sieci szkół muzycznych w niemeickim Heide (koło Hamburga), który z rudomińską placówką nadal utrzymuje serdeczne kontakty. Orkiestra – z udziałem muzyków z Rudomina – występowała w niemieckiej Kolonii, Gdańsku, Rydze oraz Wilnie.
– Po występach zawiązała się współpracami z krajami-uczestnikami i nie jest sprawą przypadku, że przyjechaliśmy do Rudomina – powiedziała Vesma Grugule, dyrektorka ogólnokształcącej szkoły-internatu o ukierunkowaniu muzycznym w Rydze. Jak relacjonowała, w placówce uczy się 340 muzycznie uzdolnionych dzieci z całej Łotwy, które mają możliwość mieszkania w stolicy kraju i jednocześnie uczenia się gry na skrzypcach, pianinie, gitarze, flecie, trombonie, pianinie itd. – W naszej szkole mamy aż 5 chórów i kilka zespołów wokalno-instrumentalnych – z dumą zaznaczył gość z Łotwy.
Podczas festiwalu zagrało dwóch wychowanków ryskiej placówki i był to naprawdę dobry występ o wysokim poziomie wykonawczym.
Jak mówiła st. nauczycielka Iwona Chodorowicz, występ uczniów – to stres nie tylko dla nich, ale i nauczycieli. Przyznała otwarcie, że podczas występu jej uczennicy ciśnienie samoistnie skoczyło w górę, a policzki okrasił rumieniec.
– Strasznie było – przyznały Emilia Buszmicz i Inesa Baranowska, uczennice szóstej klasy fortepianu, które zagrały w duecie. Zagrały bardzo dobrze. Pogratulowały sobie nawzajem udanego występu uściskiem dłoni.
Pani Iwona zwróciła uwagę, że szkoła cieszy się popularnością zarówno wśród mieszkańców Rudomina, jak też okolic.
– Konkurs jest duży i z 40 podań w roku ubiegłym, mogliśmy zadowolić tylko połowę. Dodała, że dzieci są naprawdę uzdolnione, np. Gabriela Ždanovičiūtė, świetnie gra na fortepianie, ale dodatkowo pobiera też lekcje śpiewu, bo ma piękny głos.
Gościem specjalnym festiwalu była Jagoda Stanicka, którą do Rudomina przywiózł Piotr Paprocki z Fundacji „Cultura animi” („Uprawianie ducha”). Jak twierdził, fundacja wspiera uzdolnionych młodych polskich muzyków w całej Europie i dowodem tego jest właśnie Stanicka, która występowała na wielu scenach krajowych, a także w Austrii, na Białorusi, w Niemczech, Słowacji, na Węgrzech i we Włoszech.
W przeddzień festiwalu wykonawczyni – laureatka wielu krajowych i międzynarodowych konkursów pianistycznych – wystąpiła z ponad godzinnym recitalem, podczas którego wykonała utwory Bacha, Mozarta, Chopina, Liszta oraz Ravela. Na zakończenie festiwalu wykonała trzy preludia na fortepian Wojciecha Kilara.
IV edycja przedsięwzięcia muzycznego odchodzi do historii, ale widzowie utwierdzili się w przekonaniu, że najpopularniejszy i najłatwiej rozpoznawalny europejski instrument muzyczny ma wielu zwolenników i nie straci na popularności.
Zygmunt Żdanowicz
Na zdjęciach: pomysłodawczyni festiwalu – Rasa Šimkienė; duet fortepianowy – Emilia i Inesa.
Fot. autor