Z posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego
Pierwsza herbowa wieś
Przyjęcie założeń budżetu na rok bieżący, zatwierdzenie strategicznego planu działalności na lata 2016-2018, potwierdzenie udziału we wspólnym z samorządem rejonu trockiego projekcie promocji obiektów turystycznych w przestrzeni wirtualnej i prezentacja herbu Szyłan to najważniejsze pozycje posiedzenia Rady, które odbyło się w piatek, 19 lutego w dużej sali samorządu rejonu wileńskiego.
W ogóle podczas posiedzenia radni rozpatrzyli 44 projekty decyzji, z których najważniejszy dotyczył zatwierdzenia budżetu na rok bieżący. Budżet to podstawowy dokument działalności samorządu i nad jego przygotowaniem z zaangażowaniem pracowały wszystkie wydziały samorządu, a prace koordynowała Danutė Šidlauskienė, kierowniczka Wydziału Planowania Budżetu. Podczas przedstawiania głównych założeń budżetu z satysfakcją odnotowała ona, że samorząd nie ma przeterminowanych zadłużeń kredytowych, a pożyczki zawsze były zwracane na czas, a nawet przed upłynięciem terminu spłaty.
Z posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Solecznickiego
Budżet wnikliwie przeanalizowany
Uchwalenie budżetu samorządu było podstawową kwestią posiedzenia Rady, które odbyło się w czwartek, 18 lutego br. Większością głosów, 19 za i 4 wstrzymało się budżet został zatwierdzony. Plan finansowy rejonu solecznickiego na rok 2016 wynosi 24 mln 531,6 tys. euro.
Głosowanie nad budżetem przebiegało zgodnie z ustawodawstwem oraz realiami politycznymi. Prace nad formowaniem nowego budżetu trwały w samorządzie oraz Radzie od kilku miesięcy. Każda pozycja budżetowa była poddana szczegółowej analizie i omówiona, zarówno w poszczególnych wydziałach samorządu, jak i komitetach Rady. Wynikiem ogromnej pracy stał się przedyskutowany i uzgodniony budżet rejonu na rok 2016. Po prezentacji podstawowych założeń budżetu przez kierownika Wydziału Budżetu i Finansów administracji samorządu rejonu solecznickiego Jelenę Uljanowicz, radni doskonale znali każdy punkt budżetu i to, że zagłosują za jego przyjęciem. Wstrzymała się od głosowania jedynie opozycja, co nie było zaskoczeniem.
Właściciele parceli nie powinni zapominać o sieciach melioracyjnych
Oby nie być mądrym po szkodzie
Zalane piwnice, podmyte fundamenty, bajorka przy domach, rozmyte i bagniste drogi, niechciane rozlewiska na przydomowych terytoriach, w nieodpowiednim miejscu wykopane sadzawki z takimi problemami często borykają się właściciele parcel, którzy na własną rękę, bez uzgodnienia ze służbą melioracyjną samorządu rejonu wileńskiego, pobudowali domy, łaźnie i prowadzili inne prace budowlane, nie zważając na obowiązujące ograniczenia.
Jak twierdzi Rusłan Naruniec, zastępca kierownika Wydziału Rolnego administracji samorządu rejonu wileńskiego, w ostatnich latach jesteśmy świadkami prawdziwego boomu budowlanego w rejonie wileńskim. Stał się on przysłowiową mekką dla przybyszy z całej Litwy, których przyciąga tu bliskość stolicy, a wraz z nią możliwość znalezienia zatrudnienia i ułożenia sobie życia w nowych warunkach i otoczeniu.