Wieczór pieśni biesiadnej w DKP

Zabawa kiedy mrocznie i smutno

W sobotę, w ostatni dzień przed adwentem, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie brzmiała wesoła i skoczna muzyka. Klub Miłośników Pieśni Biesiadnej zorganizował wieczór pieśni biesiadnej.

– Koncert jest przygotowany specjalnie po to, by wspólnie przeżywać chwile serdecznego uniesienia bądź rozniecić dobry nastrój, by pozytywne emocje zawładnęły waszymi sercami w ten jesienny romantyczny wieczór. By uszanować i kontynuować tradycje naszych przodków – wspólnego śpiewu i hucznej zabawy, które zawsze łączyły pokolenia oraz przyczyniały się do zachowania tożsamości narodowej przez wieki – witając zebraną na sali publiczność powiedziała prowadząca wieczór, kierowniczka Klubu Miłośników Pieśni Biesiadnej, poetka Teresa Markiewicz. Podkreśliła, że piosenka biesiadna żyła i kształtowała patriotyczne nastawienie do zachowania wierności i przynależności do narodu polskiego.

Wileńscy znani wokaliści i instrumentaliści – Jasia Mackiewicz, Teresa Markiewicz, Ryszard Bryżys, Jarosław Królikowski, Zbigniew Sinkiewicz (na zdjęciu) – przedstawili publiczności wiele znanych i lubianych polskich piosenek, w tym część autorstwa wileńskich twórców.

Na scenie DKP swą twórczość poetycką zaprezentowała młoda wileńska poetka Krystyna Uženaitė oraz już dobrze znani poeci Aleksander Śnieżko oraz Aleksander Sokołowski.

To już druga edycja koncertu „Wieczór pieśni biesiadnej” zorganizowanego przez KMPB. Pierwszy wieczór odbył się przed rokiem i został bardzo ciepło przyjęty przez widzów. Klub zorganizował także w maju koncert „Śpiewajmy o Matce, wiośnie i miłości”.

– Planujemy organizować dwa koncerty w roku: w maju na Dzień Matki i w jesieni, kiedy mrocznie i smutno, żeby rozweselić mieszkańców Wileńszczyzny. Staramy się biesiadować, by dodać im otuchy, żeby uśmiech pojawił się na twarzy – powiedziała „Tygodnikowi” Markiewicz.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: wileńscy artyści umilili jesienne popołudnie muzyką i wierszem.
Fot.
autorka

<<<Wstecz