Paulina Mielko – ponownie prezesem KSPL
W sobotę, 28 listopada, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza Katolickiego Stowarzyszenia Polaków na Litwie (KSPL). Poprzedziła ją Msza św. w kaplicy ostrobramskiej w intencji KSPL, którą celebrował proboszcz parafii pw. Ducha Świętego ks. Tadeusz Jasiński. Życzył członkom Stowarzyszenia, by zawsze wierni byli Panu Jezusowi i mocno się Go trzymali.
Obrady konferencji rozpoczęły się odśpiewaniem hymnu KSPL „Nie rzucim, Chryste, świątyń twych”. Modlitwą Anioł Pański uczczono zmarłych członków Stowarzyszenia. Prezes Paulina Mielko złożyła sprawozdanie za ostatnią kadencję. Jak mówiła, było to urządzenie trzech gablot poświęconych św. Janowi Pawłowi II, zorganizowanie kolonii z Bogiem w Polsce i na Litwie, pielgrzymki śladami Jana Pawła II do Szydłowa i Górę Krzyży pod Szawlami, do Gaju i na Schody Pokutne, uroczystości z okazji 25-lecia KSPL, uczestnictwo w Drodze Krzyżowej z wileńskiej bazyliki archikatedralnej na Górę Trzech Krzyży, organizowanie święta twórczości religijnej. Zaznaczyła, że członkowie KSPL uczestniczą w uroczystościach Konstytucji 3 Maja i 11 Listopada. Nie ukrywała problemu nurtującego Stowarzyszenie, a mianowicie braku młodzieży w organizacji.
Głos zabrali też członkowie i prezesi kół Stowarzyszenia, którzy opowiedzieli o swej pracy przy parafiach, jak też o problemach, z którymi się borykają: Alicja Podolska z Landwarowa, Leonarda Klimowicz z Grzegorzewa, Jadwiga Buzarewicz z kościoła św. Kazimierza w Nowej Wilejce, Benedykta Wojsiat z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP na Zwierzyńcu w Wilnie, Wincenty Grycewicz z Kolonii Wileńskiej. Przewodnicząca komisji rewizyjnej Henryka Lipeikiene złożyła sprawozdanie o wykorzystaniu środków pieniężnych za ostatnią kadencję.
Następnie rozpoczęły się wybory nowego prezesa KSPL. Zgłoszone zostały dwie kandydatury, ale delegaci jednogłośnie zagłosowali na dotychczasową prezes Paulinę Mielko. Jej zastępcą została Jadwiga Buzarewicz.
Jan Lewicki
Na zdjęciu: pani Pulina została wybrana jednogłośnie.