XIII festiwal piosenki religijnej „Cecyliada”

Świetni debiutanci

Od chóralnego śpiewu a capella po piosenki na dziecięcą nutę, utwory polskie, po łacinie, a nawet w jednym z narzeczy afrykańskich – można było usłyszeć 28 listopada na „Cecyliadzie” w Landwarowie.

Listopadowy festiwal, któremu patronuje św. Cecylia, niezmiennie służy uwielbieniu Pana, ale każdego roku ma inny – za sprawą występujących zespołów – charakter. W tegorocznym przeglądzie wykonawców muzyki religijnej wzięło udział 16 grup, wiele z nich, jak „Gaudium” (parafia bł. J. Matulewicza w Wilnie), landwarowskie „Iskierki” (w nowym składzie, „wskrzeszone” po dwóch latach nieistnienia), grupa młodzieżowa z parafii w Porudominie, schola „Effatha” (parafia św. św. Piotra i Pawła w Wilnie), parafialny chór „Dzieci Maryi” (Turgiele) czy tacy mali a świetni – „Randeo Anima Junior” (Podbrzezie) – wystąpili tu po raz pierwszy. W tym roku debiutowała też „Harmonia” z Mariampola, która zebrała od młodocianych kolegów po fachu muzycznym aplauz nie mniejszy, niż zespoły młodzieżowe czy dziecięce.

W stylu Don Bosco

Nie zabrakło również wieloletnich przyjaciół „Cecyliady”: scholi „Barka” (Suderwa), „Śpiewających Rafałków” (parafia św. Rafała Archanioła w Wilnie) czy „Glorii” (parafia św. Jana Bosko w Wilnie) – jak zawsze z imponującą oprawą muzyczną i radością w stylu Don Bosco. Po raz kolejny w przeglądzie wziął udział chór „Niemieżanka” z Gimnazjum im. św. R. Kalinowskiego w Niemieżu oraz – po raz drugi – „Pawłowskie Włóczęgi” (Gimnazjum im. P. K. Brzostowskiego w Turgielach). Koleśniki reprezentował zespół „Aidija” z Gimnazjum im. L. Narbutta, Czarny Bór zaś – 17. czarnoborska drużyna harcerek „Czarna Jedynka”. Jako solistka wystąpiła też Milena Sinkiewicz z Landwarowa.

Występy poszczególnych zespołów były przeplatane tańcami na chwałę Pana w wykonaniu młodzieży z Landwarowa oraz cieszącymi się wielką popularnością (można było zdobyć nagrody – książki) konkursami, w których każdy mógł sprawdzić swe wiadomości nt. św. Jana Pawła II i św. Franciszka.

18 juniorków

Najmłodsi uczestnicy tegorocznej „Cecyliady” to członkowie zespołu „Randeo Anima Junior”, liczący 4-5 lat. – Starszy oddział naszego zespołu istnieje już prawie 8 lat, ale od października działa młodszy i tych 18 juniorków przywieźliśmy na festiwal. To będzie ich pierwszy koncert – opowiedziała kierowniczka „Randeo Anima” Augustyna Grejciun.

Powstanie tak młodej wiekiem scholi nie było planowane. Maluchy, podziwiające występy zespołu podczas Mszy św., z czasem stały się jego fanami, podśpiewywali razem, podtańcowywali. Kiedy zaczęło ich przybywać, kierowniczka zespołu postanowiła zorganizować młodszą scholę i sama była zaskoczona, że przyszło aż tylu chętnych. Mówi, że dzieci lubią śpiewać, dlatego nie jest z nimi trudno pracować. I na dodatek, nie boją się sceny. – To ja mam dziś tremę, a one ciągle mnie pytają, kiedy nareszcie wyjdą na scenę – śmieje się pani Augustyna.

Najpierw Jemu

Kierowniczka „Randeo Anima” mówi, iż wielu członków jej zespołu przyznaje, że schola pomogła im odnaleźć się w wierze, odnowić ją.

– Kiedy śpiewamy i tańczymy na chwałę Boga, młodzież czuje się bliżej Jego, nie jest On postrzegany jako ktoś daleki. Nawet gdyby motywem przyjścia do zespołu były występy na scenie, to z czasem młody człowiek zaczyna rozumieć, że to nie tylko scena przez tyle lat trzyma nas razem, ale właśnie Bóg, bo to najpierw Jemu jesteśmy oddani i Jemu śpiewamy.

Uczestnicy „Cecyliady” również rozpoczęli przedsięwzięcie nie występami na scenie, ale Mszą św. w kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Landwarowie, odprawionej przez ks. Edwarda Dukiela, biorąc czynny udział w oprawie liturgicznej.

Wspólne dzieło

Jak mówi wieloletnia organizatorka festiwalu, Diana Jacewicz, zespoły same zgłaszają się na „Cecyliadę” i bardzo cieszy spora ich liczba. To oznacza, że festiwal jest potrzebny. Przedsięwzięcie organizuje nie sama – jest to dzieło młodzieży parafialnej z Klubu Sportowo-Rekreacyjnego „Pax”, działającego przy parafii w Landwarowie. Podczas przerw w koncercie można było posilić się w kawiarni, gdzie dania podawały harcerki z 14. drużyny harcerskiej „Zorza” w Landwarowie. Gotowały obiady (nieodpłatnie) pracownice „Caritasu” – faktycznie, jak mówi Jacewicz, są one sponsorkami „Cecyliady”.

Przedsięwzięcie wsparł również samorząd rejonu trockiego i UAB „Geležinkelio tiesimo centras”, książki na prezenty ufundowała ambasada RP. Obecna na festiwalu wiceprezes Trockiego Rejonowego Oddziału ZPL Teresa Sołowjowa przekazała słodkie prezenty dla jego uczestników. – Chcę podziękować wszystkim: tej młodzieży, która się udziela, sponsorom, dzięki którym możemy organizować „Cecyliadę”, i parafii – powiedziała Jacewicz.

Festiwal zakończył się rozdaniem przez ks. proboszcza Gintarasa Petronisa statuetek i prezentów jego uczestnikom oraz wspólnym odśpiewaniem „Barki”.

Jedynie szkoda, że tak piękny festiwal jak „Cecyliada” w Landwarowie może obejrzeć – z powodu wielkości sali – tak niewiele osób spoza zespołów.

Alina Stacewicz

Na zdjęciu: „Randeo Anima Junior” – po raz pierwszy przed szerszą publicznością.
Fot.
autorka

<<<Wstecz