Wystawa prac Pawła Biełousowa w Kowalczukach

Sztuka jest wieczna, a życie – krótkie

W piątek, 2 października, w bibliotece w Kowalczukach odbyło się otwarcie wystawy malarskiej Pawła Biełousowa.

„Malarstwo – to prawda połączona z wrażeniem i spostrzeżeniem artystycznym, odebranymi z obserwacji natury – powiedziała bibliotekarka Natasza Wierchołamowa. – Przyroda i rzeczywistość są częścią sztuki, a uczucia i wrażliwość ją uzupełniają, przynoszą radość malarzowi i zwiedzającym wystawę, pomagają na nowo spojrzeć na otaczającą piękną przyrodę naszego kraju”.

Pan Paweł opowiedział o swoim życiu i pasji malowania. Urodził się w Krasnodonie na Ukrainie w 1937 r. Od najmłodszych lat lubił rysować. Czasami opuszczał lekcje w szkole i biegł do znajomego malarza, aby pobierać lekcje prywatnie. Malarz uczył go malowania, dobierania i łączenia barw, spostrzegawczości, dokładności i to mu się udawało. Po szkole średniej studiował w Rostowie. Po zakończeniu kursów, jako lotnik, został skierowany do pracy na Litwę. Obecnie osiadł na stałe w gminie kowalczuckiej.

Życie upłynęło szybko. Będąc już na emeryturze, swoje zdolności i marzenia realizuje w wolnych chwilach przy pomocy pędzla. Uświadomił sobie, że „sztuka jest wieczna, a życie – krótkie”. Malowanie sprawia mu wielką radość i satysfakcję. Maluje obrazy o różnej tematyce: obyczajowe, sakralne, martwą naturę, pejzaże miejskie i wiejskie.

– Nie pozwalajmy, aby błahostki zakłócały spokój naszych myśli. Życie jest zbyt cenne, aby tracić czas na to, co jest nieistotne, zachwycajmy się wyjątkowym pięknem i chwilami, w których czujemy, że żyjemy w spokoju, który jest największym naszym bogactwem – stwierdził artysta.

Bernadetta Mikulewicz

Na zdjęciach: Paweł Biełousow zawsze jest pogodnie nastawiony do życia.
Fot.
Teresa Prystawko

<<<Wstecz