Znowu w blasku srebra!

Koszykarze Hiszpanii po zwycięstwie w finale nad Litwą 80:63 (19:8, 22:25, 19:10, 20:20) zdobyli w Lille mistrzostwo Europy. To ich trzeci tytuł w czterech ostatnich edycjach imprezy. Brązowy medal wywalczyła broniąca tytułu Francja wygrywając z wicemistrzem świata Serbią 81:68.

Hiszpanie zdobyli złoto po raz trzeci w dziewiątym występie w finale. Ich trener Włoch Sergio Scariolo ma stuprocentową skuteczność, gdyż prowadził drużynę w finale dwa razy – w 2009 roku w Polsce i dwa lata później na Litwie i za każdym razem wracał ze złotem. To był rewanż za finał 2003 roku, gdy w Sztokholmie niepokonana w całym turnieju Litwa zwyciężyła zespół z Płw. Iberyjskiego 93:84 sięgając po pierwsze złoto od 1939. Uczestnikami tamtego finału byli Pau Gasol, Felipe Reyes i … włoski sędzia Luigi Lamonica, który, tak jak w Lille, był w Szwecji głównym arbitrem.

Więcej>>>


Smutny ostatni dzień

Polscy siatkarze ulegli w Tokio Włochom 1:3 (24:26, 25:22, 22:25, 19:25) w ostatnim meczu Pucharu Świata i ta jedyna przegrana przesądziła o tym, że nie tylko nie zdobyli prestiżowego pucharu, ale i nie zdobyli przepustki na Igrzyska Olimpijskie w Rio.

Po przegranej z Włochami pozostawał jeszcze nikły cień nadziei na zwycięstwo Argentyny z USA, ale Amerykanie przełamali opór zawodników z Amerykki Południowej, pokonując ich z wynikiem 3:1 i to zwycięstwo przesądziło nie tylko dało im awans do Rio, ale i ogólny triumf w Pucharze Świata.

Więcej>>>


<<<Wstecz