Podwójne święto w Mickunach

„Te Deum” za plon na nowym ołtarzu

„Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy” – śpiewał chór parafii mickuńskiej, minionej niedzieli, 20 września, dziękując Stwórcy za wszelkie łaski. Tego dnia mickunianie mieli szczególne powody do dumy i radości, bowiem abp Gintaras Grušas, pasterz archidiecezji wileńskiej przybył, żeby w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny dokonać konsekracji nowego ołtarza. Natomiast po nabożeństwie przy domu wspólnoty odbyły się tradycyjne dożynki.

– Modlimy się dzisiaj, aby Bóg błogosławił naszą parafię i dał radość z tego ołtarza, na którym będziemy sprawować Najświętszą Eucharystię i dziękować Bogu za Jego obecność wśród nas – powiedział na początku nabożeństwa proboszcz parafii mickuńskiej ks. Eduardas Kirstukas, witając dostojnych gości. Wspólnie z metropolitą wileńskim Mszę św. celebrowali – ks. prałat Wojciech Górlicki, dziekan nowowilejskiego dekanatu oraz ks. Edgaras Vegys, sekretarz arcybiskupa.

Ołtarz z marmuru

Poświęcenie ołtarza dla parafii – to wielkie wydarzenie, bowiem liturgia jest bogata w modlitwy i symbole, które przypominają, jak być wiernymi uczniami Jezusa oraz jak najaktywniej brać udział we Mszy św. Wierni oglądając ołtarz, cieszyli się, że dana im była możliwość uczestnictwa w tak doniosłym wydarzeniu. Tym bardziej, że konsekracja ołtarza zbiegła się z 15. rocznicą odnowienia mickuńskiej świątyni, kiedy to parafianie, z ówczesnym proboszczem ks. Henrykiem Naumowiczem, przebudowali świątynię, powiększając ją m.in. o nowe prezbiterium i dwie zakrystie. W tym roku minęła też 80. rocznica nadania kościołowi i mickuńskiej parafii wezwania Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, wcześniej bowiem kościół był pw. św. Jerzego.

Dotychczasowy drewniany ołtarz w kościele mickuńskim został wymieniony na marmurowy, ponieważ, według zaleceń liturgicznych, Msza św. powinna być sprawowana na ołtarzu stałym – ściśle złączonym z posadzką – zaś jego mensa (płyta stanowiąca blat ołtarza) powinna być wykonana z kamienia naturalnego. W prezbiterium znajduje się nowy stół Słowa Bożego (tzw. ambonka dla czytań liturgicznych, modlitwy wiernych, wygłoszenia homilii) oraz stół Eucharystii (ołtarz). Ołtarz i ambonkę wykonali kamieniarze z Kowalczuk – Jarosław Gulbicki wraz ze współpracownikiem Walerym Narwojszem.

Św. Tymoteusz

Chrześcijanie pierwszych wieków dla sprawowania Najświętszej Ofiary gromadzili się nad grobami męczenników. Potem ich relikwie były wkładane do ołtarza. Jednak cała godność ołtarza wypływa z tego, że jest on Stołem Pańskim, a ciała męczenników nie dodają chwały ołtarzowi, lecz to raczej ołtarz podkreśla godność grobu męczenników. Dla uczczenia ciał męczenników oraz innych świętych, jak i dla podkreślenia prawdy, że ich ofiara bierze swój początek z ofiary Chrystusa, składa się ich relikwie w ołtarzach. Kościół podkreśla, że „wszyscy święci słusznie zwą się świadkami Chrystusa, jednakże w świadectwie krwi istnieje szczególna moc, którą całkowicie i w pełni wyrażają tylko relikwie męczenników złożone w ołtarzu”.

Poświęcenie ołtarza poprzedziło uroczyste odśpiewanie litanii do wszystkich świętych, których przykład życia wierni powinni naśladować. Zaś w ołtarzu zostały złożone relikwie św. Tymoteusza męczennika (współpracownika apostoła Pawła), który kierował jedną z pierwszych diecezji.

Przypomina Chrystusa

– Uświęć ten ołtarz, aby zawsze służył ofierze Chrystusa i był Stołem Pańskim, przy którym Twój lud będzie się posilał na Bożej uczcie. Niech ten ołtarz będzie znakiem Chrystusa, z którego boku wypłynęły krew i woda – źródło sakramentów Kościoła. Niech tutaj składają swoje troski i ciężary, by otrzymali nową moc ducha na dalszą drogę życia – modlił się celebrans.

Po modlitwie biskup namaścił ołtarz olejem krzyżma św., przez co ołtarz stał się symbolem Chrystusa, którego Bóg Ojciec namaścił Duchem Świętym i ustanowił Najwyższym Kapłanem, aby na ołtarzu swego Ciała złożył w ofierze swoje życie za zbawienie wszystkich. Po namaszczeniu biskup rozpalił na ołtarzu kadzidło. Symbolizuje ono m.in. modlitwy wiernych, które pełne błagań i wdzięczności, docierają do tronu Boga.

Po uroczystości konsekracji ministranci nakryli ołtarz obrusem i ustawili świece, których światło przypomina, że Chrystus jest światłem świata, niszczącym ciemności grzechu, męki i śmierci.

– Nowy ołtarz tego Kościoła niech przypomina każdemu, że Chrystus jest Miłosierdziem Bożym, który daje nam samego Siebie. Doświadczamy Go w sakramencie pojednania, przyjmujemy Go w Eucharystii. Dzielimy się Jego miłością z innymi, gdy, przyjmując Go z tego ołtarza, głosimy Jego Dobrą Nowinę, Jego Miłość poprzez świadectwo oraz czyny miłosierdzia – podkreślił wileński metropolita.

Po Mszy św. na dożynki

Uroczysta Msza św. była też podziękowaniem Bogu za tegoroczne plony. Dlatego wierni złożyli przed ołtarzem tegoroczne plony rolników. Dzieci przyniosły drzewko z serduszkami, na których napisały, za co dziękują Stwórcy. „Rodzina, mama i tata, życie, przyjaciele, zdrowie” – takie dziękczynienia wypisały dzieci na serduszkach.

Po zakończonej modlitwie nastąpił czas na podziękowania. Ks. proboszcz dziękował parafianom za ich ofiary na ołtarz. Do składek parafian dołączył też samorząd rejonu wileńskiego. Parafianie zaś skierowali słowa wdzięczności do pasterza archidiecezji za wspólną modlitwę.

Tymczasem po uczcie duchowej nastąpił czas na ucztę dla ciała. Lokalne dożynki, organizowane przez gminę mickuńską już po raz 6., zgromadziły liczne grono uczestników.

– Święto plonów jest okazją do podziękowania rolnikom za ich niełatwy trud, za to, że kochają swoją ziemię i ją uprawiają. To dzięki nim na naszym stole jest chleb powszedni – powiedziała starościna gminy mickuńskiej Renata Mickiewicz. W rozmowie z „Tygodnikiem” podkreśliła, że rolnicy (właścicieli gospodarstw rolnych w gminie jest 7) współpracują ze starostwem, aktywnie włączają się w różne akcje społeczne organizowane w miasteczku. Najwięcej ziemi (ponad 120 ha) uprawia Czesław Awdiej z Mickun. To z jego zboża został wypieczony chleb, który starosta dzieliła wśród gości święta.

Miejscowym rolnikom dożynki stwarzają też okazję do promocji towaru. Korzystają z tego również ci, którzy na co dzień uprawiają niewiele ponad hektar – jednak mają ogrody, zajmują się hodowlą zwierząt gospodarskich. W gminie mickuńskiej około 150 osób deklaruje ziemię. Dla nich takie spotkania są okazją do umówienia się, żeby np. sprzedać ziemniaki, czy zareklamować domową produkcję serów lub wyrobów mięsnych.

Dziękczynienie Bogu i ludziom

– Dzisiaj w Mickunach mieliśmy podwójne święto – poświęcenie ołtarza i dożynki. Cieszę się, że mieszkańcy Wileńszczyzny pokazują piękny przykład, jak należy świętować. Żadna uroczystość nie obchodzi się bez modlitwy. Dzisiaj dziękujemy Bogu, ale też i ludziom, za tegoroczny plon – mówił poseł Leonard Talmont, apelując do zebranych, aby znalazło się więcej chętnych do pracy na roli.

Wraz z mickunianami świętowali radni – Władysław Kondratowicz i Leonard Tomaszewicz oraz Lucyna Kotłowska, dyrektor administracji samorządu rejonu wileńskiego.

Podczas święta rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejsze gospodarstwo. Starosta oraz prezes wspólnoty lokalnej Edward Tomaszewicz wręczyli gospodarzom najładniejszych zagród dyplomy. Zwycięzcy to – Leokadia i Stanisław Adamowiczowie i Mirosława Žarnauskienė z Mickun, Krystyna i Zbigniew Czechowie z Gałg, Leokadia i Wiktor Bajkowie z Osienik I, Leokadia i Franc Stapurewiczowie ze Skajster.

– Na dyplomie jest zdjęcie, jak nasze podwórko wyglądało latem. Teraz nie jest tak pięknie – powiedział pan Adamowicz, przyznając, że w 90 procentach pięknie urządzony teren gospodarstwa jest zasługą żony.

Ponieważ pogoda dopisała, scenę zorganizowano na dworze. O udekorowanie miejsca występów w piękne jesienne wiązanki zadbała Agata Romejko. O część artystyczną zatroszczyły się zespoły z Mickun – chór kościelny (kier. Bożena Czerniewska), „Niwa” (kier. Elita Narkiewicz), „Iskry” (kier. Beata Bużyńska), „Przyjaciele” (kier. Edward Tomaszewicz), „Dixieland” (kier. Monika Jodko); z Mościszek – „Mościszczanka” (kier. Robert Klimaszewski); także dzieci i młodzież z polskiego i litewskiego przedszkola oraz z gimnazjum w Mickunach i Jałówce.

Na kiermaszu można było kupić u miejscowych gospodarzy swojskie sery, mięso, domowe pieczywo i słodkie wypieki oraz warzywa. Przy stoisku Margarity Czekolis dzieci uczyły się sztuki ceramiki, zaś harcerze z Nowej Wilejki zorganizowali dla najmłodszych gry i zabawy.

Teresa Worobiej
Na zdjęciach: konsekracji nowego ołtarza dokonał abp Gintaras Grušas; koncert lokalnych zespołów uatrakcyjnił dożynki; starota i prezes miejscowej wspólnoty wręczyli dyplomy za najładniej urządzone zagrody.
Fot.
autorka

<<<Wstecz