VII Otwarta Wystawa-Konkurs Modeli Redukcyjnych

Gratka dla pasjonatów modelarstwa i historii

Modele samolotów, czołgów, pojazdów, okrętów, rakiet kosmicznych, budowli sakralnych, zamków, nowoczesnych wieżowców można było oglądać w dniach 23-24 maja w Litewskim Centrum Nieformalnej Edukacji Uczniów podczas VII Otwartej Wystawy-Konkursu Modeli Redukcyjnych.

W wystawie wzięli udział pasjonaci modelarstwa z różnych miast Litwy – Kłajpedy, Kowna, Wiłkomierza, Gargżd, jak też Polski, Białorusi, Rosji, Ukrainy, Estonii, Łotwy. Ogółem wystawiono około 450 różnych modeli.

Modelarze z Polski

Polskę reprezentowali modelarze z Oleśnicy, Bogatynia, Chełmży, Olsztynka. Pasjonaci z Bogatyńskiego Stowarzyszenia Modelarzy „Iskra” na czele z instruktorem modelarskim, sędzią klasy I Janem Warakomskim. Po raz pierwszy biorący udział w tej wystawie przywieźli na ekspozycję kilka kartonowych modeli, wśród nich wyróżniał się misternym wykonaniem radziecki dwupłatowy samolot „Po2 ws”, zwany u nas potocznie „kukuruźnikiem”, a w Polsce „pociakiem” oraz amerykański czołg lekki z okresu II wojny światowej M3 Stuart. Kilkanaście modeli było dziełem rąk modelarzy z klubu modelarskiego „COMBAT” z Chełmży: Marka Wantowskiego i jego 13-letniej córki Joanny oraz Marcina Kołpy i 17-letniego syna Jakuba. Tylko sama Joanna Wantowska, już po raz drugi uczestnicząca w wileńskim święcie modelarzy, wystawiła 8 modeli, m. in. amerykański naddźwiękowy myśliwiec F-14 Tomcat, brytyjski samolot „Gloster Gladiator” w barwach litewskiego lotnictwa wojskowego w latach międzywojennych. Przy okazji warto nadmienić, że Litwa wówczas posiadała 14 takich samolotów.

Jak powiedziała Wantowska, pasję do stworzenia modeli odziedziczyła po ojcu, a zajmuje się tym już 6 lat. Uczestniczyła w wielu imprezach modelarskich w Polsce, zdobywając niemało nagród.

Modelarze z Chełmży przywieźli 4 nagrody dla juniorów litewskich oraz Puchar Combatanta za najlepszy model bojowy w barwach polskich.

Modelarze Oleśnickiego Klubu Modelarskiego zaprezentowali na wystawie m. in. modele ratusza wrocławskiego, latarni morskiej w Świnoujściu. Uwagę przykuwała figura rycerza z żółtą flagą, a na niej czarny orzeł. Przedstawiała, jak napis głosił, Jana von Mutschelnitza, chorążego chorągwi Konrada Białego, księcia oleśnickiego, który uczestniczył w bitwie pod Grunwaldem w 1410 r. po stronie Krzyżaków. Model ten był dziełem rąk Dariusza Grabowskiego z Oleśnickiego Klubu Modelarskiego

Okrźty i dioramy

Wśród różnych replik okrętów, wyróżniała się replika japońskiego tenderu lotniczego „Akitsushima”, wykonana przez pasjonatów ze stolicy Białorusi – Mińska, model rosyjskiego opancerzonego kutra torpedowego „Pamiat’ Azowa” – dzieło rąk pasjonatów z Kowna oraz model amerykańskiego okrętu podwodnego U.S.S. „Nautilus”, wykonany przez najmłodszych wiekowo modelarzy wileńskich. Prócz modeli pojazdów, samolotów, okrętów, budowli można było oglądać misternie wykonane dioramy. Nawiązywały one do tematyki II wojny światowej. Jedna z nich pod tytułem „Naprzód” przedstawiała czołg sowiecki i siedzących na nim fizylierów, fragment zniszczonego domu, druga – sowieckie działo pancerne i nacierających żołnierzy w scenerii zimowej pod tytułem „Ostatnia zima 1945”. Wykonana została przez modelarzy z Kowna.

Oryginalnością wyróżniała się diorama, przedstawiająca wycofujących się z Libawy w czerwcu 1941 żołnierzy i marynarzy radzieckich.

Bogata oferta

Wystawie towarzyszyły liczne stoiska z czasopismami modelarskimi w różnych językach. Polskę zaprezentował, biorący udział już po raz trzeci w tej dorocznej imprezie, Michał Grabowski, właściciel wydawnictwa „Hobby model”, oferujący kartonowe modele oraz Grzegorz Pomorski, prowadzący sklep internetowy GPM.pl z ofertą różnorodnych modeli kartonowych. Antanas Povilaitis reprezentujący internetowy sklep „Modeliu meistras” miał w ofercie kartonowe i drewniane modele. Pokaźna była też oferta modeli plastikowych wraz z niezbędnymi do ich wykonania akcesoriami.

Ta doroczna impreza jest świętem dla modelarzy z różnych krajów. Mogą poobcować między sobą, podzielić się doświadczeniem, zasięgnąć informacji. A zawdzięczają to litewskiemu klubowi modelarskiemu „Modeliuok.lt”, organizatorowi wystawy-konkursu. Nie sposób pominąć osoby niezwykle aktywnego członka klubu Remigijusa Valickasa, na barki którego spadł główny ciężar organizacji imprezy. Remigijusa Valickasa łączą więzi przyjaźni z pasjonatami modelarstwa z Polski: Oleśnicy, Chełmży i in. Jest zapraszany przez nich na imprezy modelarskie do Polski.

Jan Lewicki

<<<Wstecz