Bractwo Historyczne KERIN w szkołach na Wileńszczyźnie

Zostać rycerzem historii

Rycerskie walki, ciężka zbroja i prawdziwe miecze – uczniowie, którzy uczestniczyli w lekcji historii, przeprowadzonej przez Bractwo Historyczne KERIN z Polski, przeżyli niezapomniane chwile i zawędrowali aż do czasów średniowiecza.

Co zrobić, gdy uczniowie są oporni w nauce historii? Daty, fakty, lektury wciągają tylko najbardziej pilnych i zainteresowanych. Reszta woli współczesne techniki komputerowe. Kamil Prabucki i Robert Nowakowski zaprosili uczniów polskich szkół Wileńszczyzny do podróży w czasie. Od lat Bractwo Historyczne KERIN organizuje uczniom zajęcia z historii Polski, proponując lekcje tematyczne przede wszystkim z okresu średniowiecza. Tym razem wyżej wspomniani rycerze zawitali na Litwę. Odwiedzili szkoły podstawowe w Rakańcach i Rzeszy oraz gimnazja – im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu, im. St. Moniuszki w Kowalczukach oraz im. Jana Pawła II w Wilnie. W trakcie zajęć w szkołach zaprezentowali walki rycerskie, opowiadając przy tym o zwyczajach panujących na dworach średniowiecznych władców Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Uczniowie poznali kodeks rycerski, obserwowali walki i turnieje, najodważniejsi byli pasowani na rycerzy. Bractwo Historyczne KERIN od niemal dwudziestu lat zajmuje się działalnością dydaktyczną i edukacyjną w ponad tysiącu szkołach w całej Polsce. Są to zajęcia realizowane w oparciu o szkolny program. Lekcje Żywej Historii prowadzone są przez profesjonalnych dydaktyków z wieloletnim doświadczeniem. Patronat nad działalnością bractwa objęła TVP HISTORIA.

– Był Rok Pański 1996, kiedy powstał pomysł powołania bractwa, które zajęło się kształceniem uczniów, organizowaniem lekcji, w których młodzież mogłaby brać udział, dotknąć historii. Wtedy w zamku w Malborku organizowaliśmy pokazy rycerskich turniejów, pojedynków, dawnych tańców. Coraz częściej na takich pokazach były dzieci i młodzież, którym opowiadaliśmy o zamierzchłych dziejach naszego kraju. Z czasem skontaktowaliśmy się ze szkołami, które bardzo chętnie zaczęły nas zapraszać z lekcjami. Na dzień dzisiejszy mamy siedem różnych tematów i rycerską wioskę KERIN – powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem” Robert Nowakowski, pomysłodawca i założyciel bractwa.

„Mieszko I”, „Bolesław Chrobry”, „Krucjaty i Zakony”, „Rycerstwo i zwyczaje rycerskie”, „XVII-wieczna szlachta”, „Starożytny Rzym” i „Starożytna Grecja” – z takimi tematami przedstawiciele bractwa KERIN odbywają podróże po różnych szkołach w Polsce, odwiedzili też polonijne szkoły w Niemczech, najbliższe plany dotyczą małych Polaków z Wielkiej Brytanii.

– Naszą misją jest krzewienie zainteresowania historią wśród dzieci i młodzieży, poprzez obrazowe przedstawienie minionych wydarzeń. Zajęcia prowadzimy w sposób interesujący, humorystyczny i interaktywny, angażujący czynny udział uczniów w przedstawianych scenach – opowiadali Robert Nowakowski i Kamil Prabucki, podkreślając, że na Wileńszczyznę przyciągnęła ich chęć poznania tutejszego środowiska.

– Naszym celem było zainteresowanie młodzieży tym, co robimy, a czy udało się, to muszą ocenić nauczyciele historii, i sami uczniowie. Patrząc na reakcję młodzieży, która dość żywiołowo reagowała podczas lekcji, można śmiało stwierdzić, że warto – dzielił się swoimi spostrzeżeniami Kamil Prabucki, podkreślając, że ogromny kawał wspólnej historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów zobowiązuje do zasiewania w uczniach tego historycznego ziarenka wiedzy, gdyż poznanie historii Narodu Polskiego – to obowiązek młodych Polaków.

Bractwo Rycerskie KERIN organizuje też letnie kolonie dla rodzin i biwaki w grodzie, który od ubiegłego roku funkcjonuje nieopodal Gdańska.

– Mamy własny gród, miejsce, gdzie uczymy historii. Oprócz strojów jest też klimat miejsca. Można nie tylko dotknąć, ale i być w czasach rycerskich. Na turnusach dzieci spędzają około 5 dni, podczas których uczymy ich historii. W międzyczasie uczestniczą w różnych warsztatach, np. lepienia garnków czy kaligrafii – opowiadają rycerze, podając zainteresowanym całkiem nie średniowieczny adres: www.kerin.pl, albo kontakt na FB: Bractwo Rycerskie KERIN.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: najodważniejsi byli pasowani na rycerzy.
Fot.
autorka

<<<Wstecz