XXII Festiwal Kultury Polskiej na Litwie „Pieśń znad Wilii”

Odkrycia w imię zachowania wartości

Zaledwie dwa dni minęły od wielce wymownego zlotu w Wilnie poetów z różnych krajów o polskim rodowodzie, zorganizowanym przez Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki, a w minioną niedzielę, 19 kwietnia, Centrum zaprosiło do Domu Kultury Polskiej na kolejną imprezę – XXII Festiwal Kultury Polskiej na Litwie „Pieśń znad Wilii”.

Dyrektor Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki Apolonia Skakowska do każdego spośród ponad 25 zespołów z całej Wileńszczyzny, biorących udział w festiwalu, znalazła odpowiednie słowa uznania i zachęty, aby dalej trwać w piosence i słowie ojczystym. A przecież trwanie w polskim życiu artystycznym, to nie profity czy cenne nagrody. To przede wszystkim obowiązek zachowania pamięci o tym, skąd jesteśmy i jakie wartości są nam drogie. Potwierdzeniem tego – mickiewiczowskie motto festiwalu: „O pieśni gminna! Ty arko przymierza./Między dawnymi i młodszymi laty./ W tobie lud składa broń swego rycerza, /Swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty”.

Tradycyjnie zabrzmiały fanfary, po raz 22. w festiwalu wzięła udział orkiestra dęta pod kierunkiem Bronislovasa Vilimasa, laureata wielu prestiżowych nagród za profesjonalny poziom wykonawczy i udział w konkursach orkiestr dętych. Ostatnio jest on kierownikiem dwóch orkiestr dętych w rejonie święciańskim – do prowadzonej od lat orkiestry Domu Kultury w Podbrodziu dołączył dziecięco-młodzieżowy zespół z Powiewiórki. Ich debiut na scenie DKP wypadł wspaniale, a na repertuar złożyły się kompozycje Jarosława Ciechanowicza i Williama Veana.

Nowością tej edycji festiwalu były występy zespołów z polskich przedszkoli. Była to nagroda za wspaniałe popisy przedszkolaków podczas Festiwalu „Rozśpiewane przedszkole”, które co roku odbywa się też z inicjatywy Centrum.

Laureaci byli wspaniali – a są to dzieci z wileńskiego przedszkola-szkoły „Kluczyk”, przedszkoli z Mickun, Grygajć, Skojdziszek, zespół „Jaworeczek” z Awiżeń. Wesołe nutki, kolorowe stroje, bajkowe postacie i bezpośredniość sceniczna artystów – pomysły na pokazy dziecięcych zespołów były godne podziwu, a samo wykonawstwo wprost rozbrajające. Kierownictwo „Kluczyka” w imieniu przedszkoli podziękowało pani Apolonii za stworzenie maluchom możliwości takich popisów scenicznych.

Rok 2015 z racji przypadających okrągłych rocznic jest szczególny dla pięciu polskich zespołów Wileńszczyzny. Najstarszy zespół – „Wilia” – obchodzi w tym roku 60-lecie swego istnienia. Diamentowa jubilatka szykuje swój program galowy, a na festiwalu „Pieśń znad Wilii” wystąpiła z tradycyjnym repertuarem – wiązanką pieśni polskich oraz obrazkiem tanecznym górników. To był wspaniały występ. Jesteśmy świadkami, jak tańczący i śpiewający zespół z każdym kolejnym koncertem wprowadza na scenę coraz więcej chórzystów, a grupa taneczna rozwija swe mistrzostwo. Cieszy, że grupy przygotowawcze chóru i tancerzy też mają okazję wystąpić na scenie festiwalowej. Przecież to przyszłe pokolenie „wiliowców”!

W tym roku ćwierćwiecze działalności obchodzi także zespół Ziemi Trockiej – „Troczanie”, który, niestety, nie mógł przybyć na festiwal. 20 lat liczy zespół z Jaszun „Znad Mereczanki”. Zespół Ziemi Solecznickiej pięknie zaprezentował „Mazura”, „Poloneza” i wykonał pieśni polskie.

Prawie 20 lat liczy dziecięco-młodzieżowy zespół „Sto Uśmiechów”, działający przy Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Już od dawna został okrzyknięty zespołem pierwszorzędnym i tę renomę zachowuje przez wszystkie lata.

Mamy też nową rewelację – najmłodszy spośród tegorocznych jubilatów zespół „Perła” z Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Niemenczynie pod kierunkiem Germana Komarowskiego, wieloletniego tancerza „Wileńszczyzny”. O kunszcie tanecznym tego zespołu trudno jest opowiedzieć – tańce „Perły” trzeba zobaczyć. Zawrotny hopak ukraiński zmienia rosyjski taniec kozaków, a tuż za nim inny rytm, inny koloryt. Niespotykana lekkość, skoki pod sufit… W każdym calu precyzja, elegancja i piękno!

Kierownicy wszystkich zespołów-jubilatów zostali obdarowani przez Apolonię Skakowską pięknymi wiązankami białych róż, gratulacjami oraz słowami podzięki.

„Festiwal Apolonii Skakowskiej” – tak potocznie jest nazywany przez kierowników zespołów, Festiwal Kultury Polskiej na Litwie „Pieśń znad Wilii” – ma też inną funkcję – dla widza, lubiącego polskie ludowe nutki ma być odkrywczy. Niekwestionowanym odkryciem tego roku jest zespół „Perła”. Cieszy, że coraz lepszy poziom artystyczny osiągają także nieduże, rozrzucone po dalekich miejscowościach Wileńszczyzny zespoły, jak na przykład: „Marzenie” z Nowych Święcian, „Magunianka” z Magun czy zespół „Bujwidzianka”, odrodzony ostatnio zespół „Landwarowianie” oraz „Kolorowe nutki” z Landwarowa.

Nie sposób wymienić wszystkich zespołów, które wzięły udział w festiwalu „Pieśń znad Wilii”. Jak co roku był „Strumyk” z Kolonii Wileńskiej, „Wilenka” z „Syrokomlówki”, wspaniałe zespoły z Nowej Wilejki, kierowane przez Janinę Stupienko: „Pierwiosnki” i „Nutki”…

Popisy renomowanych zespołów obok dopiero rozwijających się czy odradzających – to też zasługa tego festiwalu, który daje jednakowe szanse dla wszystkich. Każdy zespół w swojej miejscowości – wsi czy osiedlu, stolicy czy mniejszym miasteczku pełni ważną misję – jest ośrodkiem polskiego życia kulturalnego i tradycji ojczystej.

Krystyna Adamowicz

Na zdjęciu: Apolonia Skakowska wśród uczestników festiwalu.
Fot.
Jerzy Karpowicz

<<<Wstecz