„Kaziuczek Niemenczyński” odbędzie się już po raz 26.

Nikt nie będzie zawiedziony

W sobotę, 7 marca, na centralnej ulicy Niemenczyna – Święciańskiej – już po raz 26. odbędzie się tradycyjny kiermasz wyrobów rzemieślniczych, zwany pieszczotliwie „Kaziuczek Nie¬men¬czyński”.

Jak zapewniał starosta Mieczysław Borusewicz, każdego roku na ludowy tradycyjny kiermasz przybywają nie tylko mieszkańcy miasta nad Wilią i okolic, ale też przedstawiciele spółek i firm z Poswola, Wiłkomierza, Kowna i, rzecz oczywista, Wilna. W ubiegłym roku na kiermaszu wystawili swe wyroby przedstawiciele ponad 50 spółek.

– Przypuszczam, że w tym roku będzie podobnie, gdyż zainteresowanie naszym lokalnym przedsięwzięciem jest spore – zaznaczył gospodarz Niemenczyna. Dodał, że przyjazd nawet z tak odległych miast handlowcom prawdopodobnie się opłaca, gdyż zainteresowanie nie spada, a z roku na rok rośnie.

Kiermasz w Niemenczynie przyciąga też drobnych miejscowych twórców i tzw. złotych rączek, którzy wystawiają na sprzedaż kosze, wyroby z wikliny, toporzyska, kosowiska, szpakówki, palmy, denka, brzozowe miotły, drewniane łyżki i wiele innych przedmiotów użytku codziennego. Jak zwykle będą się odbywały loterie, nie zabraknie soczystych szaszłyków i innych wyrobów kulinarnych.

Podczas „Kaziuczka” będą rozbrzmiewały wesołe i popularne piosenki w wykonaniu zespołu „Wiza” z Podbrodzia. Ta popularna i znana nie tylko na Wileńszczyźnie wokalno-instrumentalna grupa gości na kiermaszu od wielu lat i stała się jego nieodłączną częścią. Przewidziane są też występy innych zespołów amatorskich. A więc, kto przyjdzie na „Kaziuczka” nie będzie zawiedziony.

Z. Ż.

Na zdjęciu: nieodłącznym elementem i symbolem kiermaszów kaziukowych są podwileńskie palmy.

<<<Wstecz