Po długim oczekiwaniu odnowiono budynek Centrum Kultury

Niewygoda – nie przeszkoda

Ubiegły rok w historii Centrum Kultury w Solecznikach zapisał się jako rok szczególnie bogaty w przedsięwzięcia kulturalne, zrealizowane liczne projekty międzynarodowe. Dokonano też renowacji budynku centrum, na którą środki finansowe samorząd solecznicki pozyskał z funduszy Ministerstwa Kultury Litwy. Prawie przed 40 laty wybudowana i ani razu nie remontowana placówka kulturalna wreszcie doczekała się gruntownej renowacji. Jaki był miniony rok dla centrum, opowiedziała „Tygodnikowi” dyrektor placówki Grażyna Zaborowska.

- W ubiegłym roku, po raz pierwszy od 40 lat, dokonano renowacji budynku Centrum Kultury. Czy prace zostały już zakończone?

Prace rozłożono na kilka etapów. Na dzień dzisiejszy całkowicie zakończono renowację zewnętrznych ścian i dachu, natomiast prace wewnątrz budynku jeszcze trwają. W tym miesiącu ma być zakończony remont sali koncertowej. Pierwsza impreza w odnowionej sali zaplanowana jest na 16 lutego. Później zostaną wyremontowane garderoby oraz aula, na co już mamy pół miliona litów, wyasygnowanych przez Ministerstwo Kultury Litwy. Następnie będą odnawiane korytarze i gabinety.

- Podobno, pomimo renowacji, w ubiegłym roku Centrum Kultury zorganizowało wiele przedsięwzięć.

Na szczęście w Solecznikach mamy odnowiony park miejski z letnią sceną, w którym mogliśmy od maja do września organizować imprezy kulturalne. Ostatnie przedsięwzięcie zorganizowane w parku – to rejonowe dożynki. Oczywiście, odbyły się tu tradycyjne imprezy, które już na dobre wpisały się w kalendarz kulturalny rejonu solecznickiego. Ale proponujemy mieszkańcom różnorodną ofertę, dlatego też, w ramach nowych inicjatyw, odbył się m.in. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych.

- Wiele zorganizowanych przedsięwzięć budzi podziw swym poziomem i rozmachem. W czym tkwi tajemnica organizowania takich imprez?

Tu nie ma żadnej tajemnicy. Schemat jest właściwie ten sam, czy organizujemy małą imprezę, czy dużą. Trzeba mieć pomysł, później znaleźć sposób na zdobycie środków finansowych, w tym – pozabudżetowych. W tym celu co roku składamy wiele wniosków projektowych, by skorzystać z różnorodnych programów państwowych w kraju oraz do MSZ Polski poprzez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz Fundację „Semper Polonia”. W ciągu ostatnich lat zdobyliśmy spore doświadczenie w pisaniu projektów i tu nie mogę nie pochwalić moich pracowników. Każdy z nich swoją część pracy wykonuje z dużym zaangażowaniem. Co się tyczy polepszenia bazy materialnej, remontu placówek kulturalnych – to są, przede wszystkim, środki z programów unijnych, takich jak Leader, dzięki któremu w roku ubiegłym przeprowadziliśmy renowację sal imprez w Dziewieniszkach i Rudnikach.

- Od kilku lat Centrum Kultury w Solecznikach ściśle współpracuje z wrocławskim Stowarzyszeniem „Odra-Niemen”. Czy w tym roku współpraca będzie kontynuowana?

Tak, współpraca będzie trwała. Jest to dla nas bardzo cenny partner, razem organizujemy szkolenia i warsztaty dla pracowników kultury, bierzemy udział w projektach międzynarodowych, organizujemy międzynarodowe plenery artystyczne w rejonie solecznickim. W najbliższym czasie wspólnie z „Odrą-Niemen” zaprezentujemy projekt „Muzeum Wirtualne”, ukazujący twórczość malarki ludowej Anny Krepsztul oraz szkolne muzeum Gimnazjum im. P.K. Brzostowskiego w Turgielach i muzeum zbiorów prywatnych Edwarda Kurkiańca z Białej Waki. Jak wynika z nazwy projektu, do muzeów można będzie zaglądać w „światowej pajęczynie”, czyli Internecie.

- Nowością ubiegłego roku w ofercie Centrum Kultury był cykl warsztatów rzemiosła ludowego dla dzieci i dorosłych. Czy warsztaty będą organizowane również w tym roku?

Uważam, że taka oferta jest potrzebna i warsztaty będą kontynuowane również w roku bieżącym. Zajęcia muszą odbywać się systematycznie i obecnie pracujemy nad ich programem. Będą one poświęcone naszym tradycjom ludowym.

Rozmawiał Andrzej Kołosowski

<<<Wstecz