Złoty jubileusz szkoły muzycznej w Nowej Wilejce
Miejsce, gdzie rodzi się muzyka
Artyści z Hamburga (Niemcy), Petersburga (Rosja), Wiednia (Austria) przed tygodniem wystąpili w wileńskim Ratuszu podczas koncertu poświęconego 50-leciu szkoły muzycznej w Nowej Wilejce. Cóż ściągnęło muzyków robiących światową karierę do grodu nad Wilią? Otóż wszystkich ich łączy edukacja muzyczna w Nowej Wilejce. Tutaj bowiem, w progach skromnej szkoły muzycznej po raz pierwszy pociągnęli smyczkiem, uderzyli w klawisze, czy też zaśpiewali gamę.
Dzisiaj szkoła szczyci się z osiągnięć swoich absolwentów, którzy wystawiają koncerty i zdobywają prestiżowe nagrody niemalże na całym świecie. Zaś swoją wdzięczność dla pierwszych profesorów i nauczycieli, którzy, sugerując im naukę na takim bądź innym instrumencie muzycznym, odkryli i rozwijali ich talent, okazują poprzez przybycie z różnych zakątków świata do rodzimego miasta, żeby zagrać lub zaśpiewać na koncercie. Pamiętamy ich, jak pierwszy raz przyszli do naszej placówki nieśmiali, mali, z cieniutkimi głosikami i słabymi paluszkami. Lata pracy i zdecydowanie sprawiły, że osiągnęli wiele. Dziś oklaskują ich w Niemczech, Austrii, Francji, USA, nawet w Nowej Zelandii. Dlatego ten koncert w rodzinnym mieście jest okazją, kiedy to my, nauczyciele, dziękujemy im naszym uczniom mówiła podczas koncertu Irena Žilinskienė.
Jubileuszowy koncert zespołu Znad Mereczanki
Niczym jedna wielka rodzina
Minionej soboty, 7 lutego br., w sali jaszuńskiego Ośrodka Kultury odbył się koncert polskiego zespołu folklorystycznego Znad Mereczanki, poświęcony 20-leciu jego działalności. Przybyło tylu widzów, że mała sala dosłownie pękała w szwach.
Zespół, kierowany przez Marię Alencynowicz, zadebiutował na scenie w 1995 roku na przeglądzie zespołów rejonu solecznickiego. Tworzyło go trzynastu entuzjastów polskiej pieśni ludowej. Wkrótce po solecznickim występie artyści z Jaszun odbyli pierwszą podróż do Macierzy, do Szepietowa. Od początków istnienia zespolacy obrali kurs na kultywowanie polskich tradycji na jaszuńskiej ziemi, biorąc udział we wszystkich przedsięwzięciach kulturalnych organizowanych w starostwie. Do tej pory zespół wystąpił z kilkuset koncertami, uczestniczył w licznych imprezach kulturalnych zarówno na Litwie, jak też w Polsce. Jaszunianie mieli zaszczyt reprezentować Wileńszczyznę na festiwalach w Mrągowie i Węgorzewie. Jednak, jak zgodnie przyznają sami artyści, najbardziej lubią koncertować przed rodzimą publicznością.
W pamięci zostają głównie miłe wspomnienia
Piotr Szulski. Wilnianin. Jego życiorys daje świadectwo dążenia młodych Polaków trudnego okresu powojennego do zdobywania wiedzy. Jego pamięć, wprost fenomenalna to swoista encyklopedia życia wilnian, tych, którzy pozostali w swoim mieście rodzinnym i tych, którzy je opuścili. Rozmowa z panem Piotrem może być wywiadem rzeką. Ograniczamy się tym razem do kilku zaledwie fragmentów z jego życiorysu. Okazją jest 80. rocznica urodzin dr nauk technicznych Piotra Szulskiego.