Wesołe kozy z Rudomina

Występ zespołu „Kryzys Band”, karaoke, ciekawe gry i dyskoteka złożyły się na wesołą zabawę karnawałową „Spotkanie z Kozą”, która odbyła się 16 stycznia w Rudomińskim Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury.

Tuż przy wejściu do sali, w foyer, przybyłych na zabawę witał Koziołek. Impreza rozpoczęła się od wzniesienia toastu za Nowy Rok, który, według kalendarza chińskiego, jest rokiem Kozy. Prowadzące zabawę Monika Jodko i Tatiana Pleikiene zapowiedziały, że Koziołek, w którego rolę wcielił się Krzysztof Stankiewicz, będzie szukał Kozy. Wiele uciechy dostarczyły wybory symboli szczęścia, miłości, zdrowia, bogactwa, przyjaźni spośród uczestników zabawy. Najważniejszym symbolem był symbol Roku 2015, czyli Koza. Została nią dyrektorka RWOK Wioletta Cereszka. Koziołek zaprosił ją do tańca na scenie. Z werwą pląsali Koziołek z Kozą, a publiczność nie szczędziła oklasków dla ich tanecznych popisów.

Miłym akcentem było złożenie życzeń pracownikom RWOK przez prezesa Centrum Wspólnoty Mieszkańców Gminy Rudomińskiej Władysława Kaczanowskiego.

Zespół „Kryzys Band” rozweselał zgromadzonych przebojami z lat 70. Organizatorzy przygotowali dla przybyłych na zabawę karaoke. Uczestniczący w niej musieli wykazać się znajomością zamówionych przez siebie piosenek i wykonać je do mikrofonu.

Nie sposób nie wspomnieć o pewnej parze tanecznej w wieku średnim, która poruszała się z gracją i zatańczyła walca. Zostali zauważeni przez prowadzących i nagrodzeni drobnym upominkiem. W upiększonej sali, przy stolikach z migocącymi świecami, rudomianie doskonale się bawili. Nie mogło zabraknąć dyskoteki, trwającej do późnych godzin nocnych.

Organizatorem tej noworocznej imprezy, pierwszej w Rudominie, był Rudomiński Wielofunkcyjny Ośrodek Kultury na czele z dyrektor Wiolettą Cereszką. Oby stał się dobrą tradycją osiedla, by nie zabrakło chęci i pomysłów twórczych dla organizatorów.

Jan Lewicki

Na zdjęciu: koza wszystkiego doda; sam śpiewaju, sam tańcuja.
Fot.
autor

<<<Wstecz