Biec, aby poznać historię i jej bohaterów (II)

W dniach 8-11 listopada br. jubileuszowa XX Sztafeta Niepodległości pokonała prawie 600 km dla Ojczyzny. Z okazji Dnia Niepodległości Polski uczestnicy biegli z Warszawy do Wilna, a potem z Zułowa na Rossę.

Po drodze – hołd bohaterom narodowym

Przez pierwsze trzy dni biegacze mieli do pokonania dystans po 170 km codziennie. Zgrana praca komendy i motywacja organizatora pozwalały zgodnie z planem przemierzać kolejne kilometry. Atrakcją były także rozmowy z poszczególnymi radiowozami polskiej policji, która sympatyzowała młodzieży, kiedy ks. Dariusz z ich przełożonymi toczył „zacięty bój” z braku odpowiedzi na jego pismo tylko z jednej instytucji rządowej. Nieporozumienie wkrótce się wyjaśniło i polska młodzież kresowa ruszyła dalej do Wilna.

Duch patriotyzmu podnosiły takie chwile, które przeżywaliśmy np. podczas Mszy św. w Gibach, gdzie modliliśmy się przy krzyżu i kamieniach, upamiętniających 600 zamordowanych Polaków w obławie augustowskiej. 14 km dalej sztafeta zatrzymała się na cmentarzu w Berżnikach, gdzie spoczywają żołnierze polegli w bitwie nadniemeńskiej z bolszewikami. Jeszcze kilka kilometrów i przekroczyliśmy polsko-litewską granicę. Za biegaczami już 350 km, które przebiegli z Warszawy do Kopciowa – miejsca spoczynku powstańca 1831 roku, pułk. Emilii Plater. Pamięć o tej dzielnej kobiecie uczestnicy XX sztafety uczcili wierszem Mickiewicza, złożyli wieniec i zapalili znicze. Ks. Dariusz przybliżył życiorys słynnej bohaterki, która swoim życiem i śmiercią udowodniła miłość do Ojczyzny.

Meldunek w Ostrej Bramie

10 listopada od Kopciowa do Ostrej Bramy sztafeta przebiegła 168 km. Przez Piwoszuny, Troki – cmentarz legionistów dotarliśmy do Wilna i zameldowaliśmy się Matce Bożej Ostrobramskiej. Pierwszy etap: Warszawa - Wilno, czyli ponad 517 km został pokonany zgodnie z planami i... marzeniami.

Zmęczeni, lecz pełni zapału spotkaliśmy się tegoż wieczora na tradycyjnym kominku w Domu Dziecka w Podbrodziu. Uczestnicy, przyjaciele i goście z Polski – a razem nas było ponad 220 osób, dzielili się wrażeniami, śpiewali harcerskie i patriotyczne piosenki. Na koniec dotarli biegacze, którzy kończyli bieg pod Ostrą Bramą o godz. 21.37 i wnieśli nowy powiew optymizmu. Dzień zakończyliśmy modlitwą o bezpieczne świętowanie Dnia Niepodległości i finisz XX Sztafety Niepodległości.

Finisz – na Rossie

11 listopada o godz. 5.20 nad ranem wszyscy przybyli na miejsce urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zułowie, aby w ciągu sześciu godzin przebiec 67 km do mauzoleum Matki i Serca Syna na wileńskiej Rossie. Instruktorzy, ubrani w biało-czerwonu ubrania, wystartowali spod dębu, rosnącego w miejscu narodzin marszałka, aby uroczyście rozpocząć drugi etap XX Sztafety Niepodległości Polski. Gdy dołączyła do nich młodzież spod Świdnicy, z Wrocławia, studenci z Torunia z redemptorystą o. Benedyktem, to kolumna biegaczy liczyła ok. 280 osób, które młodością serc i wyczynem sportowym chciały złożyć hołd poległym za wolność i suwerenność Ojczyzny.

Sztafeta zatrzymała się na Mszę św. w kościele w Powiewiórce, gdzie był ochrzczony marszałek. Sprawny podział obowiązków i kolejność przekazywania sztafety między czterema autokarami i minibusami pozwolił niektórym uczestnikom odłączyć się i wcześniej poczęstować się ciepłą herbatą w Domu Kultury w Niemenczynie, a stąd udać się na wojskowy cmentarz antokolski, by złożyć wieńce oraz zapalić znicze na grobach polskich legionistów z lat 1919-1921.

Punktualnie o 11. autokary spotkały się przy kościele św. Piotra i Pawła w Wilnie. Wszyscy uczestnicy mieli możliwość biec na Rossę w koszulkach w polskich barwach narodowych, z herbem Rzeczpospolitej Obojga Narodów oraz niosąc flagi narodowe. Tuż przed cmentarzem, między starą a nową Rossą, jak co roku, harcerze z Głowna rozłożyli 123 metrową flagę Polski, z którą wszyscy uczestnicy, salutując pozdrowienie harcerskie „Czuwaj!” oraz śpiewając patriotyczne piosenki, weszli na Rossę. Po oficjalnych uroczystościach Ambasady RP i organizacji polskich, wieloletni komendant WHM ks. hm. Dariusz Stańczyk przekazał sznur nowo wybranej komendantce WHM phm. Dorocie Lewko.

hm. Julia Bartoszewicz

Na zdjęciu: od kościoła ś.ś. Piotra i Pawła w Wilnie na Rossę wszyscy uczestnicy biegli razem.

<<<Wstecz