Przypadkowy uśmiech Fortuny

Zawodniczki kobiecego klubu siatkarskiego „Fortuna” zadebiutowały w rozgrywkach mistrzostw Litwy. O drodze solczanek do krajowych mistrzostw, miłości do siatkówki oraz pomyśle założenia klubu mówi jedna z jego pomysłodawczyń a zarazem rozgrywająca drużyny Jolanta Urvikienė.

Jakie były początki „Fortuny”, skąd narodził się pomysł założenia kobiecego klubu siatkarskiego?

Początki jego powstania były spontaniczne. Samorząd solecznicki, w którym pracuję, współpracuje z wieloma samorządami z Polski, jednym z nich jest powiat bełchatowski. Przed trzema laty bełchatowianie zaprosili partnerów z Solecznik na spotkanie, w ramach którego miały odbyć się zawody sportowe, w tym też i siatkówce. Zaistniała potrzeba powołania kobiecej drużyny siatkarskiej, której trzon stanowiły urzędniczki samorządu. Przez kilka tygodni trenowałyśmy, później był udany turniej w Bełchatowie, po czym zrozumiałyśmy, że chcemy grać w siatkówkę dalej. Po powrocie z Bełchatowa rozpoczęłyśmy stałe treningi w Solecznikach.

Od razu też założyłyście „Fortunę”?

Nie, nie od razu. Przez dwa lata trenowałyśmy i brałyśmy udział w różnorodnych turniejach rejonowych, regionalnych oraz wyjeżdżałyśmy na towarzyskie zawody do Polski. Dokładna data rejestracji kobiecego klubu siatkarskiego „Fortuna” – 1 stycznia 2013 roku, więc formalnie niecałe dwa lata. Na moment założenia klubu został już ukształtowany podstawowy, i co ważne, zgrany zespół. W składzie drużyny znalazły się oprócz mnie i prezes klubu Jolanty Milosz, Julia Bronicka (kapitan drużyny), Lilia Frelik (trener drużyny), Jelena Radzevičiene, Evelina Gustienė, Oksana Mucharskienė, Juliana Vrubliauskė, Maria Sobolewska, Wiktoria Maczkowska, Grażyna Rasimavičienė i Jolanta Waluczko.

Każdy klub sportowy potrzebuje młodej i świeżej krwi, swoich następców. Czy udaje się przyciągnąć do klubu dziewczęta z solecznickich szkół?

Niestety, nie mamy jeszcze czym się pochwalić. Trudno to zrozumieć, ale większość dziewcząt ze szkół nie chce uprawiać żadnego sportu. Nawet nie zważając na to, że nasz klub oferuje wspaniałe warunki, jak na Soleczniki, do trenowania siatkówki. Wynajmujemy na własny koszt sale sportowe do treningów trzy razy w tygodniu, zapewniamy ekwipunek sportowy (stroje, piłki), a mimo to brakuje nam młodej krwi. Wobec braku dwóch postawowych składów dla treningu, często gramy sparringi z drużyną juniorów chłopców z solecznickiej filii Ejszyskiej Szkoły Sportowej im. A. Ratkiewicza.

Trzy treningi w ciągu tygodnia, wyjazdy na zawody zabierają dużo czasu. Jak reagują na to rodziny zawodniczek „Fortuny”?

Bardzo dobre pytanie. Początkowo było różnie, natomiast teraz wszystko się uspokoiło. Ważne jest to, że na treningi nie idziemy w pojedynkę, ale zabieramy również nasze dzieci. Staramy się zaszczepić im miłość do siatkówki, a zarazem wychować sobie następców.

Każdy klub sportowy potrzebuje wsparcia finansowego. Z jakich źródeł jest finansowana działalność „Fortuny”?

Na pewno nie możemy narzekać na wsparcie finansowe. Mamy liczne grono przyjaciół i jednocześnie sponsorów. Są to: samorząd solecznicki, solecznickie spółki „Forestvila”, „Sontransa”, „Etanetas”, „Šalčininkų statyba” oraz „Amiranis”.

Jak często bierzecie udział w turniejach sportowych?

Praktycznie przez cały rok – jeden turniej za drugim. Uczestniczymy w rejonowych zawodach, regionalnych, bierzemy udział w turniejach polonijnych. We wrześniu br. udało się nam wywalczyć w Gliwicach (Polska) srebrne medale IV Polonijnych Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Kobiet i Mężczyzn. Miłym akcentem tych zawodów było, że nasza Ilona Dacewicz zdobyła tytuł „Najlepszej zawodniczki mistrzostw”. W tym sezonie nasz kalendarz sportowy będzie jeszcze bardziej napięty ponieważ zadebiutowałyśmy w mistrzostwach Litwy. Pierwszy mecz w Kłajpedzie nie był dla nas pomyślny, bowiem przegrałyśmy w czterech setach, ale wiemy, że stać nas na lepsze wyniki. Zamierzamy to udowodnić w kolejnych spotkaniach, przede wszystkim przed solecznicką publicznością. Pierwszy mecz domowy rozegramy 28 listopada w sali sportowej Gimnazjum Tysiąclecia Litwy w Solecznikach. Początek spotkania o godz. 19.00. Oczywiście liczymy na wsparcie naszych kibiców.

Rozmawiał Andrzej Kołosowski

Na zdjęciu: „Fortuna” debiutuje w mistrzostwach Litwy.

<<<Wstecz