Świadectwa obecności Cemacha Szabada

„Kiedy teraz w Kalifornii myślę o tamtym kraju, wydaje mi się fascynujący, o rzadkim bogactwie poplątanych wątków narodowościowych, wyznaniowych, klasowych, tudzież bogactwa swojej historii…” – to Czesław Miłosz. Dziś migawek zaledwie kilka o Wilnie żydowskim – „Jerozolimie Północy” – tak je ochrzczono na świecie. Jedną z bogatego grona ciekawych postaci skupiającej w sobie pojęcia, o których wspomniał Noblista, był Cemach Szabad (Zemach Shabad). Trudno go wyobrazić jako mieszkańca innego miasta, choć poznał w swoim życiu niejedno. Był zakochany w Wilnie. Trudno też o dziedzinę życia jego rodzinnego grodu, w której by nie uczestniczył.

Na Jatkowej

Cemach Szabad przyszedł na świat w 1864 roku przy ul. Jatkowej (Mesiniu). To była typowa wileńska żydowska uliczka. W tzw. drugiej części getta. Wąska, pozbawiona kanalizacji, brukowana „kocimi łbami”, z wysokimi chodnikami wyłożonymi drewnem. Świat handlu, barwnych postaci, szyldy w języku rosyjskim, polskim i jidysz. Gwar i zachwalanie towaru. Wspaniale to opisał Chaim Grade, jeden z założycieli lewicowej grupy poetów piszących w jidysz „Jung Vilne”, utrzymującej m. in. przyjazne stosunki z polskimi „Żagarami”. W jednym ze swych opowiadań przywołuje on postaci z ulicy Jatkowej: Altarke Handlarza Gęsiną, Hackela Sprzedawcę Żywności oraz pewnego żebraka, który: „Podobnie jak Rasputin, syberyjski chłop, który zrobił karierę na carskim dworze i rozkochał w sobie najpiękniejsze księżniczki, tak też jeden z wileńskich żebraków pozyskał serca siedmiu żebraczek. Miasto przezwało go Rasputinem, inni wołają na niego nawet Cesarz. Rasputin rozstawia siedem swoich żon na rogach bogatych ulic, a już one nie przepuszczą nikomu…”

Nauka, służba i działalność społeczna

Żydzi wileńscy starali się kształcić swoje dzieci. Młody Szabad studiował w Moskwie, Heidelburgu i Berlinie, gdzie uzyskał doktorat. Podczas pierwszej wojny światowej służył jako lekarz w armii rosyjskiej. Ratował ludzi przed epidemiami i głodem.

Po powrocie do Wilna włączył się bardzo aktywnie do działalności jako lekarz, filantrop i działacz społeczny. Od 1919 roku wchodził w skład Rady Miejskiej, był prezesem gminy żydowskiej, organizował opiekę społeczną i szkolnictwo żydowskie. Redagował dwutygodnik „Fołksgezunt” („Zdrowie Ludu”). W 1928 roku został senatorem II kadencji Senatu Rzeczypospolitej z listy Bloku Mniejszości Narodowych. Prowadził jednocześnie działalność naukową. Napisał szereg książek, w których poruszał problemy medycyny, higieny i migracji ludności.

Wymieniając wszechstronną działalność Cemacha Szabada nie sposób pominąć faktu, że był współzałożycielem i członkiem powstałego w 1925 roku Żydowskiego Instytutu Naukowego (JIVO). Placówka miała na celu ześrodkowanie twórczości naukowej w języku jidysz, przede wszystkim zaś scentralizowanie badań naukowych nad językiem i literaturą, wyszkolenie pracowników naukowych, rejestrację wszelkich przejawów żydowskiego życia kulturalnego w świecie. Zgromadziła w swej nieistniejącej już siedzibie przy ul. Antoniego Wiwulskiego przeogromne zbiory dzieł piśmiennictwa, sztuki i nauki. Podczas wszystkich okupacji Wilna były one niszczone albo rozkradane. To, co przetrwało i udało się wywieźć, znalazło się w Nowym Jorku. Powstał tam JIVO, który przechowuje ocalone wileńskie archiwa swego poprzednika.

Dwa upamiętnienia

Pierwsze z nich znajduje się przy ulicy Mesiniu (Jatkowej), naprzeciwko domu, w którym się urodził Cemach Szabad. Jest to odsłonięty w 2007 r. jego pomnik dłuta wileńskiego rzeźbiarza Romualdasa Kvintasa. Inspiracją dla artysty stały się wspomnienia rosyjskiego pisarza Kornieja Czukowskiego, który w 1912 roku odwiedził Wilno. Wtedy zanotował: „Leczył dzieci i ludzi ubogich. Kiedy przychodziła do niego mała chora dziewczynka, zamiast leków przepisywał jej mleko i paczkę żywnościową. Następnego dnia ta sama dziewczynka przynosiła swojego kotka, a po kilku dniach pod drzwiami czekała już cała gromadka dzieci”. Pomnik właśnie przedstawia doktora rozmawiającego z małą dziewczynką, która przyniosła do niego chorego kotka.

Ten zakątek Wilna niewiele ma dziś wspólnego z wyglądem z czasów doktora Szabada. Zadbana uliczka, żadnych „kocich łbów” i podwórka ładne, jednak bez oznak życia. Całkowicie zmienił się wygląd pobliskiej ulicy Rudnickiej, stosunkowo mocną zniszczonej podczas ostatniej wojny. Nie przetrwało nic z ducha ulicy Niemieckiej…

Drugie upamiętnienie imienia doktora Szabada znalazło się niedawno na gmachu szpitala im. Mykolasa Marcinkevičiusa przy ul. Kauno 7. Jest to tablica z trójjęzycznym tekstem: po litewsku, angielsku i w jidysz: „W budynku tym pracował głośny lekarz Litwy, humanista, działacz społeczny, dusza Wileńskiego Towarzystwa Żydowskiego dr Cemach Szabad 1864-1935”. Od odsłonięcia tablicy rozpoczęły się uroczystości ku czci Cemacha Szabada z okazji jego 150. rocznicy urodzin oraz w ramach trwających obecnie na Litwie Dni Pamięci Ofiar Holocaustu (lipiec 1941- lipiec 1944). Wydarzeniom tym poświęcono też obszerną wystawę, która czynna była wiosną br. w Bibliotece Medycznej przy ul. Kasztanowej.

Szybko na Pośpieszkę

Podążając wileńskimi śladami Cemacha Szabada, zajrzyjmy jeszcze do parku, na terenie którego znajduje się przychodnia i szpital, popularnie zwane przez wilnian „specówką”, ponieważ w swoim czasie leczyła się tam głównie nomenklatura partyjna. Otóż, w parku tym, na dawnej Pośpieszce, dziś koniec Antokola, Szabad założył kolonię dla dzieci, przysposabiając młodzież także do pracy na roli. Społeczność żydowska miasta w znak wdzięczności wzniosła tam mu pomnik. Podczas okupacji został zniszczony. Dzięki dozorcy – Polakowi – brązowe popiersie zostało uratowane. Podobno przechowywane jest w Państwowym Muzeum Żydowskim Gaona na Nowogródzkiej (Naugarduko g-ve). Niestety, pracownica placówki nie potrafiła nic konkretnego powiedzieć na temat losów rzeźby… A w parku nadal, wśród innych wiekowych drzew, pysznią się modrzewie, prawdopodobnie pielęgnowane ongiś przez podopiecznych doktora Szabada.

Zostały wspomnienia

Cemach Szabad zmarł w Wilnie w 1935 roku. W dniu pogrzebu nieczynne były nie tylko żydowskie sklepy i organizacje, banki, instytucje. Ponad 30 tysięcy osób odprowadzało Doktora na miejsce jego wiecznego spoczynku na wzgórzach Holenderni, między Antokolem a Zarzeczem, gdzie pochowanych było wielu innych zasłużonych Żydów. Wśród nich – Hirsz Klaczko, ojciec Juliana Klaczki, znanego pisarza, historyka i poety, wydawcy – Manet Romm i Abel Syrkin, poeta Abraham Dowa Lebenson, Matyjas Straszun, twórca biblioteki żydowskiej w Wilnie. W 1961 roku władze miasta podjęły decyzję o likwidacji cmentarza. Nagrobek Cemacha Szabada i kilku innych przeniesiono na Cmentarz Suderwiański w dzielnicy Wirszuliszki. Na wzgórzach Holenderni, w ziemi starego kirkutu, pozostało około 70 tysięcy – odtąd już bezimiennych Żydów – mieszkańców Wilna. Na ich grobach powstał w 1975 r. tzw. pałac usług rytualnych.

Nie ma też głównej synagogi Gaona, do której z całą pewnością uczęszczał Cemach Szabad. Nigdy już w jej murach kantor żydowski nie będzie wyśpiewywał pieśni radości narodu żydowskiego, nie będzie przypominał tragedii, jaka spotkała jego rodaków podczas II wojny światowej.

Halina Jotkiałło

Na zdjęciu: fragment charakterystycznego dla Starówki wileńskiej podwórza przy ul. Jatkowej; pomnik Cemacha Szabada na tle domu, w którym się urodził.
Fot.
autorka

<<<Wstecz