Komornicy wznoszą miecz grzywn

Kolejne posiedzenie sądowe w sprawie usunięcia tablic polsko-litewskich i pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej Józefa Rybaka za niewykonanie decyzji Wileńskiego Sądu Administracyjnego odbyło się w Solecznikach we wtorek, 26 sierpnia.

Rybak otrzymał spadek w postaci wysokich kar finansowych po byłym dyrektorze rejonowej samorządowej administracji Bolesławie Daszkiewiczu. Poprzedni dyrektor zapłacił karę w wysokości ponad 40 tys. litów. Rybakowi grożą znacznie wyższe grzywny. Komornicy z Solecznik i Druskienik żądają od niego spłacenia kary w wysokości 1000 litów za każdy dzień zwłoki w wykonaniu decyzji sądowej.

Sądy zostały wznowione i przekwalifikowane na Rybaka po objęciu przez niego stanowiska dyrektora administracji samorządu rejonu solecznickiego. Komornicy żądają też zapłacenia kary pieniężnej za okres, kiedy nie był jeszcze dyrektorem. W wypadku sądu solecznickiego to jest okres od marca 2013 r. do lutego 2014 r., a w wypadku sądu w Druskienikach, jest to okres od września 2013 roku.

– Wystosowaliśmy prośbę do Powiatowego Sądu Administracyjnego w sprawie tego, kto i w jaki sposób ma wykonać decyzję sądową (usunięcie polsko-litewskich tablic dwujęzycznych – przyp.aut.). Do czyjej kompetencji to należy? Prawo o tym dokładnie nie mówi. Pozycja przedstawiciela rządu jest, niestety, jednoznaczna – ściągnąć grzywnę za cały okres od wydania poprzedniego wyroku. Chociaż solecznicki komornik uważa, że moją karę należy liczyć od 2 czerwca, czyli od chwili, kiedy objąłem stanowisko dyrektora administracji samorządu rejonu solecznickiego. Obecnie samorząd solecznicki szykuje się do oznakowania ulic, miejscowości na drogowskazach zgodnie z nowym prawem litewskim, które nakazuje umieszczenie tablic drogowych na chodnikach w języku państwowym – powiedział „Tygodnikowi Wileńszczyzny” po posiedzeniu sądowym Rybak.

Kolejne posiedzenie sądowe odbędzie się w Solecznikach 7 września br.

A. K.

<<<Wstecz