„Drugi oddech” stadionu w Niemenczynie
Projekt na półmetku
– Dzięki projektowi udało nam się nabyć traktor z dodatkami do przycinania trawy, likwidowania dołków i kretowisk, utrzymywania murawy w należytym stanie, co zwiększa atrakcyjność naszego obiektu sportowego – powiedział Antoni Szostko, kierownik i administrator projektu realizowanego przez organizację społeczną „Stowarzyszenie Upiększania Litwy Rejonu Wileńskiego”.
Jak poinformował Szostko, obiekt jest obciążony, gdyż trzy razy w tygodniu odbywają się tu różnej rangi zawody i mecze piłkarskie. Ze stadionu korzystają miłośnicy sportu i aktywnego wypoczynku z miejscowych klubów sportowych, organizacji społecznych oraz instytucji państwowych. Tu rozgrywane są mecze A ligi w piłce nożnej kobiet, toczą się rozgrywki ligi niedzielnej itd. A więc, żeby utrzymać obiekt w należytym stanie potrzebny był wyspecjalizowany sprzęt.
Jak powiedział kierownik, ogólna wartość projektu wynosi 50 tys. litów. Za prawie 30 tysięcy zakupiono specjalny traktorek z dodatkowym wyposażeniem, co sprawiło, że koszenie trawy na murawie stadionu jest mniej uciążliwe i czasochłonne oraz o wiele szybsze i bardziej jakościowe. Realizowany od lutego projekt jest już na półmetku, a jego zakończenie planowane jest na listopad br. W ramach projektu zostanie zakupiony także inwentarz sportowy, akumulatorowe nożyce do przycinania krzewów, oraz przeprowadzone dwa turnieje piłkarskie z udziałem dzieci i młodzieży, które odbędą się we wrześniu i październiku br.
– Środki pozyskane z projektu sprawiły, że, wyrażając się terminem sportowym, stadion złapał „drugi oddech”, a działalność nabrała rumieńców – z satysfakcją odnotował Szostko.
Stadion w Niemenczynie został wybudowany jeszcze w roku 1987 z inicjatywy miejscowej społeczności. Stał się on ważnym i potrzebnym obiektem nie tylko dla mieszkańców miasteczka, okolicznych miejscowości, ale nawet i Wilna.
Antoni Szostko wierzy, że pomyślna realizacja tego projektu pozwoli na ubieganie się o środki z Unii Europejskiej na realizację kolejnych pomysłów związanych z rozbudową infrastruktury stadionu.
Z. Ż.
Na zdjęciu: Antoni Szostko jest zadowolony z nowego nabytku