Prewencja rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń

Kontrole na targowisku w Rudominie

Pracownicy Wydziału Porządku Publicznego administracji samorządu rejonu wileńskiego wraz z inspektorami weterynarii rozpoczęli wzmożoną kontrolę na targowisku w Rudominie.

26 lutego br. odbyła się narada przedstawicieli samorządu podstołecznego, służb weterynaryjnych, policji w sprawie prewencji afrykańskiego pomoru świń oraz organizacji handlu na największym w rejonie wileńskim targowisku w Rudominie.

„Rozważano, jak zapewnić porządek publiczny na targowisku w Rudominie, gdzie dotychczas ma miejsce nielegalny handel (na rudomińskim bazarku zabrania się handlu zwierzętami, w tym domowymi, gdyż targowisko nie odpowiada wymogom weterynaryjnym)” – poinformował „Tygodnik” Skirmantas Miškinis, zastępca kierownika Wileńskiej Państwowej Służby Żywności i Weterynarii.

Państwowa Służba Żywności i Weterynarii przypomina, że w związku z ryzykiem rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń, handel żywymi prosiakami na targowiskach Litwy jest zabroniony. Ponadto w związku z wykryciem w Polsce przypadków afrykańskiego pomoru świń, od połowy lutego Litwa zabroniła wwozić na terytorium kraju wieprzowinę i nieobrobioną termicznie paszę dla trzody chlewnej z zagrożonych powiatów w województwach polskich: podlaskim, mazowieckim i lubelskim. Inspektorzy służb weterynaryjnych kontrolują, by na litewskie lady nie trafiła wieprzowina z zagrożonych terenów Polski.

„1 marca br. po dokonaniu kontroli na ryneczku w Rudominie ustalono, że mięsa z zagrożonych terenów Polski nie sprzedawano, ale miał miejsce niedozwolony handel królikami i ptactwem. Podczas kontroli ustalono także 4 niezarejestrowanych sprzedawców paszy (sprzedawali zboże wyhodowane we własnym gospodarstwie). O naruszeniach został poinformowany zarządca targowiska” – wyjaśnił Miškinis.

Jak poinformował kierownik Wydziału Porządku Publicznego rejonowego samorządu Tadeusz Bujko, ogółem tego dnia na ryneczku rudomińskim wykryto 15 nieprawidłowości handlu. „Sporządzono 15 protokołów za naruszenia zasad sprzedaży w miejscach publicznych” – powiedział Bujko. Tym, którzy handlowali poza bazarkiem, po uiszczeniu opłaty pozwolono sprzedawać wyłącznie na terytorium bazarku.

Kierownik wydziału zaznaczył, że większość naruszeń dotyczyła sprzedaży takich produktów jak wędliny, słonina, mleko, jajka czy majonez bez stosownych zezwoleń służb weterynaryjnych, gdyż sprzedawane były poza urządzeniami chłodniczymi, co jest niedozwolone. Ponadto poinformował, że niektórzy handlowali bez pozwolenia wydawanego przez starostwo, którego nie mogą otrzymać, gdyż nie spełniają wyżej wymienionych warunków. Przeważająca część naruszycieli, jak podkreślił Bujko, handlowała poza terenem bazarku. „Na terytorium rynku handel odbywa się bez większych naruszeń. Jedynym problemem jest spora ilość białoruskich produktów, które mają opakowania, lecz są realizowane bez stosownych zezwoleń służb weterynaryjnych. Ich sprzedawcy zostali upomnieni, że mogli handlować ostatni dzień. Jeżeli zechcą sprzedawać dane towary w kolejną sobotę, muszą zadbać o stosowne zezwolenie służb weterynaryjnych” – powiadomił Bujko.

Mimo, że na rudomińskim targowisku zabrania się handlowania żywymi zwierzętami, kilka osób próbowało sprzedawać m.in. króliki. Zostali poproszeni przez sprawdzających o opuszczenie rynku. Jak zaznaczył Bujko, ludzie byli wcześniej uprzedzeni i wiedzą, że nie można tutaj sprzedawać zwierząt, jednak mimo kar nadal próbują zbywać swój towar.

Według kierownika Wydziału Porządku Publicznego, podczas sobotniej akcji prewencyjnej kilku sprzedawców handlowało nielegalnie o tym nawet nie wiedząc. Otóż sąsiadująca z targowiskiem pewna spółka wydawała zezwolenia na handel na swym terenie, mimo, że nie miała na to pozwolenia ze służb weterynaryjnych. Od marca wydział zapowiada cotygodniowe kontrole na czynnym w soboty rynku w Rudominie.

W związku z prewencją afrykańskiego pomoru świń inspektorzy służb weterynaryjnych sprawdzają też miejsca chowu trzody chlewnej w rejonie wileńskim, którego gminy – Bujwidze, Kowalczuki, Ławaryszeki, Miedniki oraz poszczególne wsie gminy bezdańskiej, mariampolskiej, mickuńskiej, rukojeńskiej – wchodzą do strefy buforowej, utworzonej przy granicy z Białorusią. Mieszkańcy tej strefy mieli obowiązek wybicia hodowanych świń lub stosowania surowych wymogów ochrony biologicznej.

W ciągu dwóch miesięcy bieżącego roku inspektorzy sprawdzili 117 miejsc chowu świń w rejonie. „Podczas kontroli ustalono 15 miejsc chowu, gdzie hodowano 31 świń i dzika. Wszyscy ci hodowcy zostali upomnieni. Wskazano im, by trzymane zwierzęta zabić albo bezzwłocznie zastosować wymogi bioochrony. W niektórych wypadkach, za nieprzestrzeganie wymogów na hodowców trzody chlewnej nałożono też kary administracyjne” – poinformował zastępca kierownika Wileńskiej Państwowej Służby Żywności i Weterynarii.

Według informacji Wydziału Rolnego samorządu rejonu wileńskiego, hodowcy złożyli 175 podań o uzyskanie rekompensaty za wybitą trzodę. Komisja zatwierdziła podania 158 osób (17 otrzymało odpowiedź odmowną, gdyż zarejestrowało trzodę po wygaśnięciu ustalonego terminu), którym na rekompensaty za ubój 419 świń przydzielono ponad 78 tys. litów.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: podczas kontroli sporządzono 15 protokołów za naruszenia zasad sprzedaży.
Fot.
autorka

<<<Wstecz