Jubileuszowy kiermasz w stolicy

Wileński Kaziuk ma 410 lat!

Tradycyjny i najpopularniejszy kiermasz wileński kojarzony jest przede wszystkim z piernikami, palmami i obwarzankami. Owszem, tych specjałów nie brakuje nigdy, niemniej jednak krążąc pośród jarmarkowych obfitości ma się wrażenie, że stanowią one wyłącznie dodatek do tego, co wypełnia 8-kilometrowy odcinek straganów.

Wileński Kaziuk kojarzony z tym, co oryginalne, ciekawe i nietypowe, z roku na rok „współcześnieje”, zmienia się – idzie z duchem czasu. Ręczną pracę zastępują maszyny i coraz mniej wśród sprzedających rzemieślników i artystów z prawdziwego zdarzenia, tworzących oryginalne rękodzieła. Mniej też można spotkać twórców nie korzystających z pomocy „mądrych” urządzeń. Dlatego nie należy się dziwić, że jarmarczne stragany na Kaziuka wyglądają niczym minisklepy dużych firm handlowych.

Więcej>>>


Peregrynacje relikwii św. Jana Bosko w Wilnie i obrazu Jezusa Miłosiernego w parafii wojdackiej i w Czarnym Borze

Wzmocnić wiarę wśród ludzi

„Szczególnemu wstawiennictwu św. Jana Bosko polecamy dzieci, młodzież, wychowawców i nauczycieli oraz rodziny. Przez tego świętego wielu ludzi doświadczyło Bożej miłości, więc módlmy się, aby nasze serca były zawsze otwarte na Chrystusową łaskę” – modlił się sufragan wileńskiej archidiecezji ks. bp Arunas Poniškaitis, podczas uroczystości powitania relikwii świętego w Wilnie.

W ramach światowej peregrynacji relikwii św. Jana Bosko, z okazji przygotowania do 200. rocznicy jego urodzin, urna z relikwiami świętego, w dniach 6-10 marca, przebywała w Wilnie. Uroczystości zbiegły się z pierwszymi dniami Wielkiego Postu i posłużyły księżom salezjanom z wileńskiej parafii św. Jana Bosko do zorganizowania rekolekcji i dni skupienia.

Więcej>>>


„Kaziuczek Niemenczyński” odbył się już po raz 25!

Coraz bardziej znany i popularny

Tradycyjny kiermasz wyrobów ludowych w Niemenczynie przekroczył granicę ćwierćwiecza. W sobotę, 8 marca br., na głównej ulicy miasteczka nad Wilią wyszumiał się już po raz 25. Jako że jarmark zbiegł się w czasie ze świętem kobiet, na straganach nie zabrakło kwiatów, a dominowały symbole i niejako zwiastuny wiosny – tulipany.

Już od samego rana na głównej ulicy miasteczka panował ruch i zgiełk. Deszcz, który nieśmiało próbował prószyć wczesnym rankiem, jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki ustał i tylko chłodnawy wiatr nieco dokuczał, ale i on nie odstraszył ani sprzedających, ani kupujących. Na jubileuszowym „Kaziuczku” było na co popatrzeć i coś sobie potrzebnego, czy też jako pamiątkę bądź ozdobę do domu, czy gospodarstwa wybrać.

Więcej>>>


Działalność Centrum Wspólnoty Mieszkańców Mejszagoły

By nie zakopywać talentów w ziemi

Tradycyjny Zapust podczas ostatniego weekendu tegorocznego karnawału odwiedził na swym „koniu paradnym” wiele podwileńskich miejscowości. Nie ominął także Mejszagoły. Stowarzyszenie Centrum Wspólnoty Mieszkańców postanowiło połączyć przyjemne z pożytecznym i zaprosić mejszagolan na warsztatowe spotkanie z manualną twórczością, a przy okazji przypomnieć zwyczaje i obrzędowość związaną z Zapustami.

To, że stowarzyszenie bardzo prężnie działa zauważają niemal wszyscy, bo ciągle coś się dzieje. Całkiem niedawno gospodynie domowe i miłośnicy dobrego jedzenia spotykali się przez kilka miesięcy na degustacji i wspólnym gotowaniu. Pokłosiem tych kulinarnych wyczynów jest kolorowa, ładnie wydana książeczka z przepisami lokalnych gospodyń.

Więcej>>>


2014 – Rokiem Rodziny

Nieoczekiwany dar losu – czworaczki

W obecnym roku Kościół na Litwie, wiele diecezji w Polsce, a także Organizacja Narodów Zjednoczonych w centrum uwagi postawiła rodzinę, jej rolę i znaczenie w życiu społecznym, gospodarczym, religijnym. Bo o jej sile trzeba nieustannie przypominać, zwłaszcza dzisiaj, gdy dewaluuje się pojęcie rodziny odchodząc od tradycji ukształtowanej przez wieki.

W świetle tych wszystkich zmian dobrze jest uświadomić sobie, że wokół nas jest wiele dobrych rodzin, dzięki którym „lepiej i mądrzej” patrzymy na to, co próbują nam wmawiać tzw. „eksperci” od współczesnego wychowania.

Dokładnie trzynaście lat temu (6 marca minął ten pamiętny dzień) rodzina Krystyny i Ryszarda Gancewskich powiększyła się o cztery maleńkie osoby, które dosłownie przewróciły dotychczasowe życie do góry nogami. O ile obawy przyszłej mamy były uzasadnione, o tyle tato – sam będąc jedynakiem – zarażał optymizmem i wyszukiwał pozytywne strony tej niecodziennej sytuacji...

Więcej>>>


X Festiwal „Rozśpiewane przedszkole”

Spacer sroki Złodziejki i kotka Kłopotka

„Tylko biedronka nie ma ogonka, ale ma piegi od słonka”. „Ja się uczę, gdy się bawię, bo w zabawie jest ciekawie” – te i wiele innych emanujących dobrem piosenek – o misiach, żabkach, zajączkach, słonku – w poniedziałek, 10 marca, rozbrzmiewało z ust najmłodszych artystów w Domu Kultury Polskiej w Wilnie w ramach dorocznego festiwalu „Rozśpiewane przedszkole”.

Przegląd polskiej piosenki przedszkolnej odbył się w tym roku już po raz 10. W jubileuszowej edycji festiwalu wzięło udział aż 360 dzieci z 33 przedszkoli z Wileńszczyzny.


Więcej>>>


<<<Wstecz