Jubileusz kół ZPL

Inicjatorzy wielu tradycji

W Wojdatach i Pogirach

Popadający w ruinę dworek Łęskiego, właściciela majątku Biała Waka, fundatora kościoła będącego centrum parafii wojdackiej przypomina nam o tym, że Polacy na tych terenach mieszkali od stuleci. Dzisiejsze pokolenie mieszkańców obu tych miejscowości przejęło tradycje ojców i stoi na straży polskości zarówno w najbliższym, rodzinnym, otoczeniu, jak i wśród lokalnego społeczeństwa.

Prezesi obu kół ZPL „Pogiry” i „Biała Waka – Wojdaty” – to małżeństwo pedagogów Walentyny i Michała Treszczyńskich. Być może dlatego Anna Adamowicz nie omieszkała podkreślić, że tak lubiana piosenka „Wszyscy Polacy – to jedna rodzina” jak ulał pasuje na określenie rodzinnej działalności państwa Treszczyńskich dla polskiego środowiska. 21 lutego, w Wileńskiej Szkole Technologii, Biznesu i Rolnictwa w Białej Wace odbyło się święto kół ZPL tego zakątka Wileńszczyzny.

Pani Walentyna do Pogir przyjechała za mężem. Jak sama wspomina, koniec lat 80, powstawanie pierwszych kół społecznej organizacji Polaków wlewało w serca nie tylko nadzieję, lecz i niesamowitą odwagę, by iść i walczyć o swoje. „Równolegle, rzec można, z powstaniem organizacji zrzeszającej Polaków, w szkole w Pogirach zostały utworzone klasy z polskim językiem nauczania. Na początek przyszliśmy do dyrektora z 10 podaniami, w końcu klasa ta rozrosła się podwójnie i już od ponad dwóch dziesięcioleci placówka w Pogirach kształci polską młodzież, która zdobywa zaszczytne miejsca w konkursach i olimpiadach przedmiotowych oraz na maturze” – opowiadała Walentyna Treszczyńska, podkreślając, że pierwsi członkowie koła – to byli pracownicy pogirskich cieplarni. Państwo Kodziowie, Ambrosowie, Kieżunowie, Mickiewiczowie, Milewscy, Biernatowie, Naniewiczowie, Jankowscy, Szugalscy, Sawiccy – to ich latorośle przecierały ścieżki w pierwszej polskiej klasie, w roku 1988.

Pani Walentyna podkreśliła, że wiele pomocy uzyskali od Stanisława Akanowicza, Aniceta Brodawskiego oraz ówczesnego starosty Jana Pawłowicza. Wtedy też wiele osób działało bezinteresownie: Józef Jałowik prowadził kółka języka polskiego w klasach rosyjskich, Aneta Sawicka – lekcje religii. Na prośby rodziców powstały też polskie grupy w pogirskim przedszkolu.

Obecna na święcie Olga Gerasimowicz jest wychowanką pierwszej promocji polskiego pionu w Gimnazjum w Pogirach. Po studiach powróciła do szkoły jako nauczycielka klas początkowych. Dzisiaj z przekonaniem twierdzi, że ówczesne odrodzenie polskości w Pogirach przyniosło pożądane owoce, zaś kolejne pokolenia młodzieży wiele zyskuje kształcąc się w języku ojczystym.

Biała Waka – Wojdaty

Działalność koła ZPL w Wojdatach skupiła się na bazie nauczycieli Wileńskiej Szkoły Technologii, Biznesu i Rolnictwa, wówczas Wyższej Szkoły Rolniczej, pierwotnie zaś – Wileńskiego Sowchozu Technikum. Początkowo było 3-częściowe: prezesem w dziale produkcji był Józef Rodziewicz, w szkole – Waldemar Wiszniewski, wśród uczniów – Stanisław Butkiewicz, zaś ogólnym prezesem – Michał Treszczyński. Pierwsze plany działalności koła były skonsultowane ze śp. Stefanią Romer, zasłużoną nauczycielką, ostatnią na Litwie przedstawicielką wielkiego rodu Romerów. W dniu jubileuszu przypomniano również innych, którzy odeszli do wieczności, a byli pierwszymi działaczami kół ZPL w Wojdatach: Wacława Śnieżkę, Alojzego Grydzia, Stanisława Matyjasa, Zbyszarda Rusielewicza, Wojciecha Kulewicza, Danutę Sokołową, Józefa Jarmałkowicza, Józefa Lipińskiego, Stanisława Akulewicza, Kazimierza Naniewicza…

Koło ZPL „Biała Waka – Wojdaty” było inicjatorem różnych tradycji, które zostały przejęte później na skalę rejonu. Tutaj odbyły się pierwsze Zimowe Igrzyska Związku Polaków na Litwie w roku 1989, zorganizowane pod czujnym okiem Ludwika Adamowicza, Zbyszarda Rusielewicza, Anny Adamowicz. Przy szkole rolniczej odbyły się także pierwsze dożynki rejonu wileńskiego. Polską społeczność Wojdat na arenie kulturalnej w kraju i za granicą reprezentuje zespół „Ballada” (kier. Teresa Kołtan). Zaangażowanej postawie nauczycieli wielu absolwentów Wileńskiej Szkoły Technologii, Biznesu i Rolnictwa zawdzięcza stypendia MSZ Polski i kontynuację nauki na studiach wyższych w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Także ówczesny dyrektor technikum Anicet Brodawski został Deputowanym Ludowym ZSRS.

Polacy z pogirskiego starostwa aktywnie uczestniczyli i uczestniczą w życiu społecznym Polaków Litwy. Zaczynając od Szlaku Bałtyckiego, poprzez udział w zebraniach i zjazdach założycielskich ZPL, organizowanie wycieczek krajoznawczo-historycznych do Ponar i Katynia, aż po te, które w nieodległej przeszłości były organizowane w obronie polskich szkół, czy też pochodach z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą. Biorą udział w pielgrzymkach dekanatu trockiego do Trok, zbiórce ofiar i przedsięwzięciach na rzecz renowacji parafialnego kościoła, w przedsięwzięciach kulturalnych, sportowych i religijnych rejonu. Zaangażowali się w utworzenie kwatery poległych żołnierzy 7. Brygady AK w Skorbucianach, opiekę kaplicy i coroczne upamiętnienie poległych. Najwięcej na tym polu zdziałali m.in. – Adolf Kodź, Andrzej Jurewicz, Michał Treszczyński oraz członkowie innych kół ZPL – Edmund Szot, Andrzej Żabiełowicz, Eugeniusz Ambros, Jura Woroszyłow.

Podwójny jubileusz

Tak się złożyło, że w dniu, gdy spotkały się miejscowe koła ZPL w Wojdatach, swój piękny jubileusz obchodziła również kierowniczka zespołu „Ballada” Teresa Kołtan. To na jej ręce powędrowały pierwsze gratulacje i dyplomy uznania – m.in. od Waldemara Tomaszewskiego, przewodniczącego AWPL, eurodeputowanego, prezesa Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL. Dyplom w imieniu mer rejonu Marii Rekść wręczył radny Michał Treszczyński.

Podczas jubileuszowego koncertu wystąpili uczniowie klas początkowych Gimnazjum w Pogirach, przygotowani przez nauczycielki – Olgę Sielezniową, Olgę Iwanuszkiną, Danutę Ostiło, Ludmiłę Rynkiewicz. Wystąpił także miejscowy zespół „Ballada”.

Łączyć wszystkich

Słowa uznania i podziękowania do miejscowych Polaków, którzy od lat tworzą struktury organizacji, skierował Waldemar Tomaszewski. Lider polskiej mniejszości na Litwie zwrócił uwagę, że przez minione 25-lecie dużo udało się zdziałać, m.in. zachować polską oświatę na różnych szczeblach – zarówno na poziomie przedszkola, szkoły średniej, jak i uczelni wyższej. Podkreślił też, że polskość jest wartością uniwersalną, więc należy łączyć w działalności na rzecz wspólnego dobra ludzi różnych narodowości. Dlatego też AWPL wystawia swoje listy nie tylko w samorządach Wileńszczyzny, lecz i w innych rejonach Litwy, m.in. w ostatnich wyborach samorządowych w rejonie elektreńskim, malackim, jezioroskim.

Waldemar Tomaszewski zaznaczył, że Polacy z Wileńszczyzny, którzy mają tak mocną pozycję w kraju, są zobowiązani, by wspierać rodaków rozproszonych w innych regionach Litwy, jak też nieść pomoc i dzielić się doświadczeniem pracy na rzecz polskości dla Polaków zza wschodniej granicy Wileńszczyzny, którzy są na Białorusi, czy też mieszkającym na Łotwie. „Zdobyliśmy mocną pozycję, mamy swoją frakcję w Sejmie RL, z nami się liczą. Ale też im bardziej jesteśmy mocni, tym więcej odbieramy ataków” – mówił przewodniczący AWPL, który wręczył dyplomy aktywnym działaczom kół ZPL.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: uczniowie „początkówki” Gimnazjum w Pogirach – to dzieci uczniów, którzy 25 lat temu przecierali szlaki dla polskiego pionu placówki.
Fot.
autorka

<<<Wstecz