Uroczystości 25-lecia kół Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL

Trzy filary polskości

Mickuny

Plejada przedsięwzięć, związanych z 25. jubileuszem Związku Polaków na Litwie, w poszczególnych kołach, działających w różnych zakątkach Wileńszczyzny i całej Litwy, powoli dobiegła końca. I choć scenariusz rocznicowych uroczystości jest wszędzie podobny, święto w każdym kole nabierało innego charakteru. Dzieje się tak za sprawą tych wszystkich ludzi, którzy byli i są oddani swoim małym ojczyznom.

Minionej niedzieli mieszkańcy Mickun i okolic spotkali się na uroczystości 25-lecia koła ZPL. Mszę św. w parafialnym kościele pw. Wniebowzięcia NMP celebrował proboszcz – ks. Raimundas Macidulskas. Niedzielna Ewangelia o nauczaniu Chrystusa o soli ziemi i świetle świata pozwoliła wiernym – członkom i miłośnikom ZPL – na swoisty rachunek sumienia, czy moja postawa świeci przykładem dla innych…

Niedawno odremontowany Dom Wspólnoty Mickuńskiej stał się przystanią dla artystycznej części jubileuszowego przedsięwzięcia. Krystyna Witlicka, prezes koła ZPL w Mickunach, nauczycielka z miejscowej szkoły, poprowadziła święto, pełniąc rolę konferansjera.

O program artystyczny zatroszczyły się lokalne zespoły działające na terenie gminy. Mickunianie zaprezentowali koncert, który został utkany niczym wielobarwny kobierzec z różnych stylów muzyki, tańca, piosenki, wykonanych zarówno przez młodsze, jak i starsze pokolenie artystów.

Przed publicznością wystąpili uczniowie Szkoły Średniej w Mickunach, którzy zaprezentowali się solo i w szkolnym zespole „Truskaweczka” (kier. Bożena Czerniewska). Chór kościelny, który upiększył też śpiewem Mszę św. (kier. Bożena Czerniewska) zaśpiewał na przemian z młodzieżą z zespołu „Niwa” (kier. Elita Narkiewicz), czy też „Przyjaciółmi” z miejscowości Gałgi (kier. Edward Tomaszewicz), którzy niedawno wrócili z występów w Polsce. Gromkie brawa i zachwyty publiczności zebrał niedawno powstały zespół taneczny „Iskry” Mickuńskiej Wspólnoty Młodzieżowej (kier. Beata Bużyńska), zatańczył on pod akompaniament śpiewu zespołu „Barwy Podwileńskie” (kier. Lucyna Własenko).

Różne przejawy aktywności

Na przemian z artystycznymi popisami głos zabierali miejscowi działacze koła ZPL, którzy opowiedzieli o działalności mieszkańców gminy mickuńskiej na rzecz lokalnego społeczeństwa. Wiktor Kirkiewicz, radny samorządu rejonu wileńskiego, pierwszy prezes koła i nauczyciel języka polskiego miejscowej szkoły odwołał się do starożytnej teorii, że Ziemia jest podtrzymywana przez trzy słonie. „Pragnę podkreślić, że polskość w Mickunach także opiera się na trzech filarach, to – kościół, szkoła i gmina” – powiedział polonista, podkreślając, że te trzy instytucje ściśle ze sobą współpracują i tworzą fundamenty lokalnego społeczeństwa.

Organizowane w Mickunach święta – młodzieży, sportu, dożynki, opłatek dla seniorów, z okazji otwarcia Domu Wspólnoty, odsłonięcia tablicy poświęconej J. Słowackiemu, czy też otrzymania Karty Polaka – to nieliczne przykłady działalności mickunian. Do tego dochodzi codzienna praca, której owoce są widoczne przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży – z wielkim zapałem działają one w zespołach zarówno w szkole, jak poza placówką. Uczniowie aktywnie uczestniczą w konkursach i olimpiadach, godnie reprezentując swoją miejscowość. Nowe polskie przedszkole sprawiło wielką radość dla młodych rodzin i daje solidny narybek dla szkoły. Szkoła Średnia im. św. Jana Bosko w Jałówce ma szczególne ukierunkowanie na katolickie wychowanie młodzieży. „Śmiało mogę rzec, że polskość w Mickunach nie zaginie” – podsumował swoją wypowiedź Wiktor Kirkiewicz.

Podziękowanie za działalność

Święto w Mickunach zaszczycili goście – Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL, prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, poseł do Parlamentu Europejskiego, posłowie na Sejm RL: Michał Mackiewicz, prezes ZPL i Leonard Talmont oraz radna samorządu rejonu wileńskiego Teresa Dziemieszko. Obecne były dyrektorki placówek oświatowych: przedszkola – Bożena Stelmakowa, która jest też wiceprezesem Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL oraz szkoły w Mickunach – Małgorzata Radziewicz.

Wiele słów uznania i podziękowania skierowano na ręce byłego dyrektora mickuńskiej placówki oświatowej – Bernarda Awłosewicza oraz byłego starosty gminy – Tadeusza Pietkiewicza. To oni byli inicjatorami założenia koła ZPL w Mickunach w końcu lat 80. ubiegłego stulecia. Jako jedni z pierwszych, aktywnie działających członków koła byli – Aleksander Gulbicki i Edward Tomaszewicz. Po nich sztafetę działalności na rzecz ZPL przejęli, m.in.: Eleonora Makowska i Leonard Syrnicki, kolejni prezesi, a także – Ludmiła Laurinavičiene, Teresa Pawłowska, Janina Wysocka, Emilia Oberlan, Ewa Kanaszkowa. Zarówno im, jak i ponad 20 innym osobom wręczone zostały dyplomy.

Z kolei starosta gminy – Renata Mickiewicz – podziękowała wszystkim ludziom dobrej woli, którzy, choć nie należą do organizacji, są sympatykami Związku Polaków na Litwie i zawsze są otwarci na wszelkie propozycje i inicjatywy oraz chętni do pomocy.

Wierni chrześcijańskim wartościom

Słowa uznania i podziękowania do miejscowych Polaków, którzy od lat tworzą struktury organizacji, skierował Waldemar Tomaszewski. Lider polskiej mniejszości na Litwie podkreślił, że w ciągu 25 lat wyrosło nowe pokolenie Polaków, które od starszych przejmuje wszelkie inicjatywy społecznej działalności. Podkreślił wagę tradycji i więzi pokoleń. „Powinniśmy pamiętać o tych, którzy działali przed nami – od nich przejęliśmy polskość, w której wychowujemy dzieci i młodzież” – mówił Tomaszewski, podkreślając, że 25-letni okres był też pewnym sprawdzianem dla Polaków Wileńszczyzny.

Przewodniczący AWPL zwrócił m.in. uwagę, że przez ten czas dużo udało się zachować, w tym – polską oświatę na różnych szczeblach – zarówno na poziomie przedszkola, szkoły średniej, jak i uczelni wyższej. „Należy dalej działać, by strzec to, co mamy, i dalej walczyć o należne nam prawa” – mówił europoseł, przypominając, że język ojczysty mniejszości narodowych wciąż nie ma należnego statusu na Litwie.

Zaakcentował też, że polskość jest wartością uniwersalną, dlatego należy łączyć w działalności na rzecz wspólnego dobra ludzi różnych narodowości. „Przedstawiciele z ramienia AWPL w samorządzie, Sejmie, czy też na innych stanowiskach kierują się zawsze uczciwością; w samorządach rejonu wileńskiego i solecznickiego dokonano Aktu Intronizacji Chrystusa Króla; staramy się, by w szkołach młodzież była wychowywana zgodnie z wartościami nauki chrześcijańskiej” – podkreślił W. Tomaszewski.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: najmłodsi artyści – uczniowie ze Szkoły Średniej w Mickunach – z zapałem i werwą weselili gości swoim śpiewem.
Fot.
autorka


Małe Ligojnie

W piątkowe popołudnie w gmachu szkoły początkowej w Małych Ligojniach zebrali się zrzeszeni w kole Związku Polaków na Litwie mieszkańcy tej miejscowości, a także sąsiednich wsi Czarnobyle, Zabrodzie, Gudełki, Tarniany, Wielkie Ligojnie, aby w rodzinnym gronie uczcić jubileusz organizacji, która 25 lat temu połączyła wszystkich rodaków w działalności na rzecz odrodzenia narodowego.

– Bez przeszłości nie ma przyszłości, dlatego dzisiaj, sięgając do wydarzeń sprzed 25 lat, chciałabym przypomnieć, jak wielką wagę miał dla nas wszystkich rok 1988, kiedy powstało Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polaków na Litwie, które dało początek kolejnym budującym inicjatywom. Polacy zaczęli się łączyć, ponieważ rozumieli, że tylko razem, tylko w zgodzie mogą cokolwiek osiągnąć. Myślę, że również i dzisiaj ta idea jest dla nas bardzo aktualna – mówiła Władysława Żukowska, prezes koła ZPL w Małych Ligojniach, witając zgromadzonych przy biesiadnym stole sąsiadów, a także przybyłych na uroczystość gości – Waldemara Tomaszewskiego, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, prezesa Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, posła do Parlamentu Europejskiego i Jarosława Narkiewicza, wiceprzewodniczącego Sejmu RL z ramienia Akcji Wyborczej, starościnę gminy Pogiry Marię Maciulewicz.

Pierwsze kroki w zgodzie i jedności

Pierwsze koło ZPL w okolicznej wsi Czarnobyle powstało nieco później niż w innych miejscowościach Wileńszczyzny, bo dopiero w roku 1992. Na jego czele stanął nieżyjący już dzisiaj Stanisław Chmielewski. Po pięciu latach, w roku 1997, gdy stanowisko starosty gminy Waka Trocka objęła Maria Maciulewicz, koła ZPL założono także w Małych i Wielkich Ligojniach. Prezesami współpracujących ze sobą kół byli Piotr Żukowski i Janina Tomaszewicz. Organizacja zespoliła 85 mieszkańców wsi, chętnych do działania, otwartych na wszelkie wspólne inicjatywy. W ciągu minionych lat zaangażowani w działalność kół ZPL miejscowi Polacy zorganizowali wiele ciekawych imprez, spotkań, koncertów.

– Te spotkania za zgodą gospodarzy odbywały się w domach i na podwórzach mieszkańców Czarnobyli i Ligojń, a miejscem organizowanych koncertów nieraz były pachnące łąki. „Świętojańska noc” nad jeziorem w Ligojniach, dożynki na szkolnym dziedzińcu, zapusty, spotkania wielkanocne, wspólne imprezy w Czarnobylach, Wojdatach. Tradycją się stały spotkania wigilijne organizowane dla osób starszych i samotnych, wspólne modlitwy majowe i czerwcowe przy krzyżu w Małych i Wielkich Ligojniach. Co roku z ogromną przyjemnością bierzemy czynny udział w rejonowym święcie plonów w Pikieliszkach – relacjonowała prezes koła ZPL w Małych Ligojniach. Mieszkańcy okolicznych wsi swoją obecnością wspierali wszystkie akcje w obronie żywotnych interesów i praw mniejszości polskiej na Litwie. Poświęcali swój czas na to, aby w każdych kolejnych wyborach na odpowiednie stanowiska zostały wybrane godne i odpowiedzialne osoby. A, jak zaznaczyła Władysława Żukowska, przykładem tej bezinteresownej działalności byli ludzie, którzy swym oddaniem dodawali sił i odwagi, działali z zapałem, nie myśląc o własnej wygodzie.

Z podziękowaniem za trud

Właśnie do nich – ludzi, na których zawsze można polegać – swoje słowa skierowali goście piątkowego spotkania.

– W ciągu tych długich lat wspólnie pokonaliśmy niełatwą drogę. A sprawdzianem naszej determinacji były każde kolejne wybory. Ilekroć zwróciłam się do was z prośbą o dowolną pomoc, nigdy nie usłyszałam odmowy. Dziękuję za pracę i wierność naszej wspólnej sprawie. A przed nami kolejne wyzwania – przemawiała do zgromadzonych starościna gminy Pogiry, Maria Maciulewicz.

Jak zaznaczył Waldemar Tomaszewski, jubileusz Związku Polaków na Litwie oraz poszczególnych jego kół jest obchodzony w podniosłym nastroju, ponieważ to ćwierćwiecze Polacy na Litwie przeżyli godnie, choć nie było to ani proste, ani łatwe.

– Nie było nam łatwo, gdy w 1991 roku zostały rozwiązane samorządy rejonu wileńskiego i solecznickiego. Lecz dzięki waszej pracy udało się te trudności pokonać i zdobyć władzę w rejonach, gdzie ludność polska stanowi większość, powtórnie stworzyć frakcję parlamentarną. Krok po kroku osiągnęliśmy to, co mieliśmy w 1990 roku, a co później tak brutalnie zostało zabrane. Nam się udało to odbudować, choć warunki były bardzo nieprzychylne. Ale właśnie bezinteresowna praca wyborcza tutaj obecnych i nieobecnych ludzi, zrozumienie sytuacji, wsparcie podczas wszystkich akcji sprawiły, że dzisiaj jesteśmy mocni, chociaż jesteśmy jeszcze bardziej atakowani. Chyba to nie jest przypadkowe, bo żebyśmy nie stanowili siły, nikt by nas nie atakował – podkreślił lider polskiej mniejszości na Litwie. A, jak dodał, ważne jest, aby tę dobrą kondycję, wszystko, co zostało osiągnięte, zachować i przekazać następnym pokoleniom.

Podczas ostatnich wyborów Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, która połączyła także inne mniejszości narodowe – Rosjan, Białorusinów, z jej listy wystartowała także Litewska Partia Ludowa – zdobyła 80 tys. głosów. Zdaniem Tomaszewskiego, wynik wskazuje, że obrany kierunek – łączyć wszystkich ludzi dla pracy na rzecz wspólnego dobra – jest słuszny.

W opinii mówcy, ów wysiłek – to konkretne działania, które przynoszą wymierną korzyść dla ludzi. W ostatnich latach w rejonie wileńskim oddano do użytku dwa nowe szpitale, pięć przedszkoli, mieszkańcy rejonu otrzymują subsydia na ogrzewanie, zimną wodę, rolnicy gospodarujący na ziemi o powierzchni mniejszej niż 5 ha są zwolnieni od podatku. Samorząd rejonowy stara się utrzymać nawet te mniej liczebne placówki oświatowe, aby szkoła była jak najbliżej dziecka. M. in. takim przykładem jest również szkoła początkowa w Małych Ligojniach, obecnie filia Gimnazjum w Pogirach, którą w 1997 roku ze środków samorządowych oraz Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wybudowano na potrzeby miejscowych uczniów z rodzin polskich, przed którymi zatrzasnęła drzwi szkoła w Wace Trockiej.

Codzienne troski

Spotkanie w swojskim gronie oraz obecność gości były dobrą okazją, aby powiedzieć o tym, co boli, o oczekiwaniach i planach na przyszłość. Mieszkańcy Ligojń i okolic, którzy w ostatnich dziesięcioleciach stali się świadkami bezwzględnej ekspansji na ich ojcowiznę osób spoza rdzennego środowiska, chcieliby żyć w poczuciu większego bezpieczeństwa i pewności jutra. Niestety, uwłaszczające ustawy, przyjęte przez poprzednie rządy, m. in. o przenoszeniu ziemi, pozbawiły ich tego prawa. Marzą też o własnym ośrodku kultury, bibliotece z tzw. internetowym oknem na świat. Te marzenia wydają się być znacznie bardziej realne.

Wiceprzewodniczący Sejmu RL Jarosław Narkiewicz kierując do zgromadzonych słowa uznania i podziękowania za głosy oddane na niego podczas ostatnich wyborów zapewnił, że frakcja AWPL, kierując się wytycznymi programowymi stara się o to, aby potrzeby ludzi znalazły swe odzwierciedlenie w założeniach budżetowych. Z inicjatywy posłów Akcji Wyborczej w tym roku z 20 do 25 proc., zaś od 2015 roku do 30 proc. zostanie zwiększone finansowanie przeznaczone na lokalne drogi. Według Narkiewicza, ta zmiana niewątpliwie przełoży się także na poprawę stanu dróg w rejonie wileńskim.

Biesiadę śpiewem i piękną grą na skrzypcach uprzyjemniły siostry Kamila i Joanna – córki Władysławy i Piotra Żukowskich. Jak za dawnych lat razem z byłą kierowniczką zespołu Teresą Kołtan zaśpiewały kobiety z zespołu „Ligojnianka”. Czas się wcale nie dłużył, bo biesiadnicy mieli o czym porozmawiać, powspominać.

Tradycyjnym akcentem święta było wręczenie przez prezesa Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL dyplomów uznania zasłużonym działaczom Związku.

W niedzielę w kaplicy w Skorbucianach w intencji obecnych i byłych członków koła ZPL w Małych Ligojniach została odprawiona Msza św.

Irena Mikulewicz

Na zdjęciu: o pracy koła ZPL opowiada prezes Władysława Żukowska.
Fot.
autorka

<<<Wstecz