Działalność na rzecz rodaków

W minioną niedzielę rodacy z Rukojń spotkali się, aby wspólnie świętować 25-lecie założenia lokalnego koła Związku Polaków na Litwie.

Ten jubileusz stał się okazją, aby przypomnieć tych, którzy przed ćwierćwieczem rozpoczęli działalność społeczną na rzecz zachowania języka ojczystego, własnej kultury, pielęgnowania tożsamości narodowej.

Alleluja i do przodu

Jubileuszowa uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Michała Archanioła w Rukojniach, którą celebrował proboszcz parafii rukojeńskiej ksiądz Jan Matusewicz. Podczas nabożeństwa modlono się w intencji Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie, obchodzącego ćwierćwiecze swego założenia i działalności. Wznoszono modły za członków ZPL, prosząc Boga o dary Ducha św. dla nich. Modlitwą objęto też zmarłych członków ZPL.

Jak powiedział podczas Mszy św. ks. Jan Matusewicz, „trzeba dziękować Bogu za tych ludzi, którzy działają dla dobra rodaków, stoją w obronie ojczystego języka”. Niejako zachętą dla dalszej owocnej działalności Związku Polaków na Litwie zabrzmiały słowa bł. Jana Pawła II „Nie lękajcie się” oraz słowa parafrazujące dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka: „Alleluja i do przodu” przytoczone przez proboszcza parafii rukojeńskiej.

Początki były niełatwe

Po Mszy św. uroczystość przeniosła się do gmachu Szkoły Średniej w Rukojniach. Gośćmi uroczystości byli: Waldemar Tomaszewski, prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, europoseł, Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego, radny Antoni Stankiewicz, Leonarda Sapkiewicz, starościna gminy rukojeńskiej, dyrektor przedszkola w Rukojniach Krystyna Repečkiene, proboszcz parafii rukojeńskiej, ks. Jan Matusewicz. Odśpiewaniem „Roty” rozpoczęła się oficjalna część imprezy. Członkini lokalnego koła ZPL Grażyna Chodorowicz przeczytała referat wieloletniej członkini koła ZPL Leokadii Zabłockiej, w którym przedstawiono historię założenia Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polaków na Litwie w 1988 r., przekształconego po roku w Związek Polaków na Litwie i koła ZPL w Rukojniach.

Pierwszym prezesem koła ZPL w Rukojniach była Irena Pietrulewicz, nauczycielka klas początkowych. To ona napisała ogłoszenie, że 16 października 1988 r. odbędzie się zebranie założycielskie koła SSKPL. Zebranie odbyło się i powstało koło SSKPL. Niełatwe były początki. Ówczesne władze oświatowe nieprzychylnie odniosły się do tej inicjatywy miejscowych Polaków, stosowały wszelkie metody odstraszania, aby zniechęcić do działalności koła. Pomimo kłód, rzucanych pod nogi, koło SSKPL, później ZPL działało. Założono koło gospodyń wiejskich, utworzono grupę polską w przedszkolu w Rukojniach. Liczba członków z biegiem lat wzrosła. Po 10 latach prezesem koła ZPL została Helena Pietrulewicz, która przewodniczyła kołu 12 lat. Niestety, 1 maja 2011 roku śmierć wyrwała ją z grona żyjących. Na uroczystości minutą milczenia uczczono jej pamięć. Przez rok funkcję prezesa pełniła Leonarda Sapkiewicz, starościna gminy rukojeńskiej. W maju 2012 roku na prezesa koła została wybrana córka śp. Heleny Pietrulewicz, Bożena. Dziś Bożena Stelmakowa godnie kontynuuje dzieło swojej zmarłej mamy, prezesując kołu ZPL w Rukojniach. Niemało czasu pochłania działalność społeczna, tym niemniej nie szczędzi sił i czasu na działalność na rzecz miejscowych rodaków. Kierowane przez nią koło liczy 180 członków.

Niejako ilustracją do referatu była prezentacja zdjęć przedstawiających migawki z twórczej działalności lokalnego koła ZPL.

Nie lękajmy się

Zabierający głos europoseł, prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL Waldemar Tomaszewski zaznaczył, że kondycja Związku Polaków na Litwie nie jest słabsza niż przed 25 laty. Wspomniał tamte trudne czasy, gdy z niechęcią władze patrzyły na działalność polskiej organizacji, stosowały różne metody zastraszania członków ZPL. Zwolniono z pracy co najmniej 100 osób działających w ZPL-u. Ale Związek Polaków na Litwie obronną ręką wyszedł z tych szykan i w ciągu ćwierćwiecza wzmocnił się organizacyjnie i finansowo. Na swym koncie ma milion litów, co stanowi wielką stabilność finansową. Tomaszewski poruszając problem języka ojczystego przekazywanego z dziada pradziada podkreślił, że jego zachowanie nie było łatwe. Jak powiedział, najbliższym zadaniem jest obronienie tych, którzy są szykanowani karami pieniężnymi za używanie języka polskiego. „Nie lękajmy się i na pewno wygramy” – mówił prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL.

Ciepłe słowa skierował także pod adresem Marii Rekść, mer rejonu wileńskiego, wieloletniej członkini koła ZPL, członkini Zarządu Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL. Kierowany przez nią rejon wileński dobrze prosperuje, nie ma zadłużeń.

Złożył podziękowanie prezes koła ZPL Bożenie Stelmakowej, życzył w dobrym nastroju doczekania się 50-lecia koła.

Jednością – silni

Mer rejonu wileńskiego zaznaczyła, że „jednością jesteśmy silni”. Życzyła młodzieży, aby naśladowała swoich rodziców w zachowaniu i pielęgnowaniu polskości. Podziękowała starościnie gminy rukojeńskiej Leonardzie Sapkiewicz za współpracę z lokalnym kołem ZPL. Wyraziła nadzieję, że miejscowa szkoła, której dyrektor Oleg Nikończyk był gościem imprezy, nadal będzie uczestniczyła w życiu społecznym rodaków w Rukojniach.

Starościna gminy rukojeńskiej życzyła, aby koło w ZPL w Rukojniach pracowało tak, jak i wcześniej. Radny Antoni Stankiewicz, też pogratulował kołu ZPL z okazji 25-lecia założenia i działalności.

Uhonorowanie i koncert

Pięknym akcentem uroczystości było uhonorowanie aktywnych członków koła ZPL dyplomami uznania i książkami.Najpierw uhonorowana została pierwsza prezes koła ZPL w Rukojniach, 84-letnia Irena Pietrulewicz.

Po oficjalnej części rozpoczął się koncert. Wystąpiły maluchy z grupy polskiej miejscowego przedszkola, następnie uczniowie klasy 2 Szkoły Średniej w Rukojniach zaprezentowali taniec. Pałeczkę po nich przejął miejscowy zespół wokalny, który wprowadził zebraną publiczność w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia śpiewając kolędy i pastorałki. Młodzieżowy zespół „Niwa” z Mickun przygotował świąteczny miniprogram, na który złożyły się m. in. wiersze, śpiewane życzenia, piosenka o św. Mikołaju, kolęda. Natomiast wokalny zespół „Ale Babki” wykonał wiązankę popularnych i ludowych piosenek, czym, na dobre rozruszał zebraną publiczność. Były też popisy solowe: Ilony Jerszowej, m. in. grającej na akordeonie, Eweliny Jerszowej, Beaty Szałkowskiej.

Jan Lewicki

Na zdjęciu: na uroczystości zgromadzono się licznie.
Fot.
autor

<<<Wstecz