Wizyta wolantariuszy z województwa warmińsko-mazurskiego

Z otwartym sercem do rodaków

Od kilku lat wolontariusze z województwa warmińsko-mazurskiego przybywają na Wileńszczyznę z darami i otwartym sercem. Taki „desant” miał miejsce w połowie grudnia ubiegłego roku, a przewodził mu Maciej Prażmo, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK.

W październiku 2013 r. Stowarzyszenie ODRA-NIEMEN z Wrocławia po raz piąty zaprosiło akowców oraz Stowarzyszenie Non Omnis Moriar, któremu również przewodniczy Prażmo, do akcji „RODACY-BOHATEROM – świąteczna paczka dla polskiego kombatanta na Kresach”.

„Inicjatywa wykracza poza Polskę i Litwę, ponieważ paczki trafiają też na Białoruś, Ukrainę i do Mołdawii, jednak moja „działka” obejmuje obszar Litwy” – mówi pan Maciej.

Cieszył się, że do akcji dołączyło się wiele instytucji – szkoły, organizacje społeczne, firmy i osoby prywatne z wielu miast i wsi województwa warmińsko-mazurskiego. Wśród wspierających znaleźli się radni jak też posłanka Iwona Arent.

Darczyńcy odwiedzili polską szkołę średnią w Dziewieniszkach, Dom Dziecka w Solecznikach oraz szkołę średnią w Grzegorzewie.

„Nauczycielką w tej szkole jest moja serdeczna znajoma Teresa Bielak. Nasze kontakty zaowocowały ustaleniami, że przed świętami obdarujemy 10 polskich dzieci paczkami świątecznymi. Jeden z naszych wspólnych z Teresą znajomych – Zygmunt Kandora (Szkoła Liderów, Warszawa) zadeklarował chęć wsparcia akcji wspólnie z kolegami z 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich” – opowiadał Prażmo.

Spotkanie z Reginą Markiewicz, kierownikiem wydziału oświaty i sportu rejonu solecznickiego, było pierwszym punktem programu pobytu na Litwie. Rozmowa była konkretna i wynikło z niej wiele planów na przyszłość.

„W Dziewieniszkach czekała na nas gościnna i serdeczna Czesława Marcinkiewicz, starościna dziewieniska, która podjęła nas w budynku polskiej szkoły średniej. Tu zostawiliśmy zarówno paczki świąteczne, jak też sporo materiałów szkolnych i biurowych. Nowością było przekazanie indywidualnych paczek dla dwóch polskich rodzin, znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Paczki dla samotnych matek przygotowały dwie mieszkanki Olsztyna oraz olsztyńskie biuro poselskie Iwony Arent” – mówił.

Wizyta w solecznickim Domu Dziecka przebiegała pod znakiem wzruszeń i nieskrywanych emocji. „Mimo późnej pory Oksana Obłoczyńska, dyrektor placówki, przyjęła nas niezwykle mile. Tu poza słodyczami, artykułami szkolnymi i biurowymi goście pozostawili dar serca od dwóch mieszkanek Nidzicy.

Nocleg mieliśmy w bursie w Solecznikach, a na ranku wolontariuszy osobiście przyjął Zdzisław Palewicz, mer rejonu solecznickiego” – opowiadał Prażmo.

Z Solecznik – udaliśmy się do Grzegorzewa. Specjalnie dla gości uczniowie wystawili jasełka. „Ciepłą, wręcz domową atmosferę stworzyła dyrektor szkoły Hanna Grzybowska wraz z personelem i uczniami. Przed wręczeniem paczek miałem przyjemność powiedzieć kilka słów o nas i ofiarodawcach z 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich. Dzieci słuchały w skupieniu, a dyrektor zapewniła, że podczas wizyty ułanów w przyszłym roku (bo taką planują) uczniowie poznają historię pułku” – relacjonował dalej Prażmo.

Kolejnym punktem wyprawy było spotkanie z Wacławem Pacyno – prezesem Klubu Weteranów Żołnierzy Armii Krajowej w Wilnie.

Jeszcze kilka spotkań z kombatantami – wizyta u Zygmunta Olszewskiego i jego małżonki oraz spotkanie z Edwardem Klonowskim. Wspomnienia, zdjęcia, rozmowy… Zdawało się nie będzie im końca, ale wszystko ma swój kres, a więc do kolejnych spotkań!

Krystyna Adamowicz

Na zdjęciu: ze świątecznymi paczkami w Grzegorzewie.
Fot.
archiwum

<<<Wstecz