Opłatek w Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych

Święto oczekiwane przez cały rok

Na przełomie każdego roku podopieczni Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie organizują spotkanie opłatkowe. Z tej racji ich kilkumiesięczną codzienność przed końcem grudnia wypełniają przygotowania jasełek, upominków dla gości, upiększanie sali.

Jak podkreśla dyrektor Centrum Jadwiga Ingielewicz, to ich rodzinne święto jest okazją do spotkania i podziękowania ludziom, którzy swoją „obecnością obok w odpowiedniej chwili” wspierają i pomagają przetrwać codzienność, naznaczoną cierpieniem choroby. Są to – rodzice, wolontariusze, pracownicy, sponsorzy. Dlatego też święto zaszczyciło liczne grono gości – ks. Eduardas Kirstukas, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Niemenczynie, ks. Andrzej Byliński, wikariusz parafii św. Piotra i Pawła, ks. Mykolas Sotničenka z wileńskiej parafii Odnalezienia Krzyża Świętego. Głoszenie Ewangelii – to przede wszystkim niesienie miłosierdzia, dlatego kapłani ci wykorzystują każdą okazję, aby wesprzeć niepełnosprawnych z niemenczyńskiego ośrodka. A podopieczni uważają ich za jednych z najlepszych przyjaciół.

Na uroczystość przybyli przedstawiciele władz rejonowych i lokalnych: Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego, Mieczysław Borusewicz i Edward Puncewicz, starostowie miejskiej i wiejskiej gminy niemenczyńskiej, Algimant Baniewicz, dyrektor Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny.

Podopieczni Centrum przygotowali publiczności prawdziwe święto – na jasełka wybrali przedstawienie według znanej baśni Hansa Christiana Andersena „Dziewczynka z zapałkami”. Spektakl był urozmaicony tradycyjnymi kolędami, które publiczność śpiewała wspólnie z artystami. Wzruszające słowa przedstawienia, ukierunkowujące myśli obecnych ku biednym, ubogim i pokrzywdzonym stworzyły okazję do refleksji nad własnym zachowaniem względem tych najbardziej potrzebujących. Przełamanie się opłatkiem i złożenie sobie nawzajem życzeń – to moment, na który podopieczni czekają cały rok. Proboszcz ks. Eduardas zagaił modlitwę i złożył wszystkim życzenia pokoju, radości i wszelkiej pomyślności na nowy rok. Z kolei po części oficjalnej na podopiecznych czekało jeszcze jedno spotkanie – przy wesołej muzyce i zabawie – odwiedził ich św. Mikołaj, który nie ograniczył się do rozdania prezentów. Wspólnie się bawił, natomiast wręczenie prezentów odbywało się jak zabawa w fanty. Podarek od świętego należało „wykupić” wierszem, piosenką bądź jakimś innym popisem artystycznym.

Inf. wł.

Na zdjęciu: Święty Mikołaj sprawił niemało radości podopiecznym Centrum w Niemenczynie.
Fot.
archiwum

<<<Wstecz