Opowieść z pocztówki sprzed 100 lat

Było tak dawno…

Kartki świąteczne, które polecamy Państwa uwadze to już zaawansowane seniorki. Najmłodsza ma równo 100 lat, inne – starsze. Nadal wysyłamy kartki z życzeniami bożonarodzeniowymi i noworocznymi. Często nie zadajemy sobie trudu, aby własnoręcznie napisać tekst. Na pocztówkach otrzymujemy już gotowy. Z reguły ładny, mądry, ale… cudzy, bez duszy. Wystarczy podpis, data, koperta i adres. Coraz częściej życzenia składamy za pomocą smsów lub pocztą elektroniczną. Znaki czasu i nie ma na to rady… Przypomnijmy jak było…

Po pierwsze, nie łączono jak teraz obu świąt: Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Z każdej okazji wysyłano osobne kartki. Dziś – o noworocznych. Przystojny ułan z szablą. Na widok tej pocztówki przypomina się: „Ułani, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci”. Po otrzymaniu takiej kartki, jeśli panienka nie poleciała, to na pewno stanęła z ułanem, żeby zatańczyć: „Jeszcze jeden mazur dzisiaj, Choć poranek świta…” Nb. ta popularna pieśń żołnierska sięga czasów powstania 1863 r.

Skromna szata graficzna i słowa: Życzenia Noworoczne 1 Styczeń. Proszę spojrzeć: ileż symboli: czterolistne koniczyny: szczęście; kotwica: nadzieja, pewność, bezpieczeństwo; podkowa: ma przynosić szczęście i chronić przed czarami; gałązka mirtu: miłość dozgonna. Na odwrocie: w trzech językach: (po rosyjsku) – Otkrytoje piśmo, (po polsku) – Pocztówka i (po litewsku) – Atviras laiškas. Sądzić można, że wydrukowana w początkach XX wieku, kiedy represje carskie nieco zelżały. Seria numerowana, ta pocztówka nosi nr 25.

Pocztówkę z widokiem świątyni, do której podążają wierni, wysłano z Wilna do dziadka niżej podpisanej – Antoniego w dniu 30 grudnia 1913 roku. 31 grudnia, jak świadczą stemple, dostarczona została przez pocztyliona do rąk własnych adresata na ulicę Wileńską, gdzie z rodziną mieszkał (kamienica została wyburzona, w jej miejscu znajduje się siedziba rządu RL). Ciekawe: życzenia noworoczne niejaka pani Rynkiewiczowa napisała po polsku, zaadresowała po rosyjsku (stempel też rosyjski), pocztówkę miała niemiecką.

Na zakończenie: pocztówki ze świnkami. Jest tego cała seria: Jak można się spodziewać: import z Niemiec (przywodzą na myśl uwielbiane przez Germanów golonki). Świnki – zafrasowane, to znów – wesołe i uśmiechnięte. Życzenie po polsku. I tradycyjnie – symbole. Przede wszystkim – świnia. Ludzie przypisują jej różne brzydkie rzeczy (być może ze złości, że organizm homo sapiens i czworonoga kopytkowego ma wiele wspólnego). A przecież te sympatyczne (i pożyteczne) zwierzęta symbolizują oczyszczenie, odrodzenie, ofiarę, obfitość. Na „świńskich” kartkach figurują wspomniane wyżej czterolistne koniczyny, róże – symbol wieczności oraz kominiarz – jego wizerunek ma przynosić szczęście. Niech te wszystkie symbole towarzyszą Czytelnikom w 2014 Roku: szczęścia i dobroci, oby cuda się zdarzały.

Halina Jotkiałło
Pocztówki ze zbiorów autorki

<<<Wstecz