Z piórem czy kawonem?
Faktycznie za tydzień w Wilnie ma rozstrzygnąć się los Ukrainy. Podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego Kijów ma szansę na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wydaje się jednak, że do ostatniego momentu nie będzie jasne: stanie się tak, czy też nie.
Ukraina jest na rozdrożu. Jej przywódca wyraźnie się pogubił. Prezydent Wiktor Janukowycz nie może się zdecydować co wybrać Brukselę czy Moskwę. Perspektywa zacieśnienia współpracy z Unią, owszem, jest kusząca. Profity gospodarcze i polityczne mogą być duże. W razie podpisania umowy otwiera się perspektywa na pomoc unijną, zachodnie inwestycje, otworem stanie duży, bogaty rynek, zniknie wiele barier handlowych dla ukaińskiego biznesu. No, i w jakiejś tam perspektywie (lat, powiedzmy, 15.) Ukraina mogłaby liczyć na członkostwo. Z drugiej strony bezpośrednie sąsiedztwo Rosji też ma swoje atuty, z których numer jeden to surowce. Ukraina potrzebuje gazpromowskiego gazu i rosyjskiej ropy dużo i po możliwie niskich cenach...
Diakryty własne i nie własne
Dla ojczystych znaków diakrytycznych koło ratunkowe, dla obcojęzycznych młyńskie. Oto polityka głowy naszego państwa.
Aš rašau lietuviškai (Piszę po litewsku) chwali się prezydent Dalia Grybauskaite na swoim Facebooku. Wspiera w ten sposób ze wszech miar słuszną kampanię Związku Uczniów Litwy nawołującą do używania poprawnego litewskiego w tzw. cyfrowych mediach. Chodzi o różne maile, sms-y i wpisy na komputerowych forach, w których młodzież niezależnie zresztą od narodowości posługuje się najczęściej koślawym pseudojęzykiem. Urągającym ortografii, pełnym dziwacznych skrótów, neologizmów i obcojęzycznych zapożyczeń. Głównym celem kampanii pt. Język tworzę ja jest więc zachęcenie młodych ludzi do wzięcia odpowiedzialności za zachowanie litewskiego języka. Poprawnego ze wszystkimi znakami diakrytycznymi. Prezydent Grybauskaite nie tylko objęła tę światłą inicjatywę swoim patronatem, ale też wymyśliła dla niej poruszający slogan: Litwa będzie żyć tak długo, jak długo będzie żyć język litewski!