Niech żyje Wolna i Niepodległa!

W wielu miejscowościach na Wileńszczyźnie w miniony weekend obchodzono święto z okazji 95. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Tradycyjnie główne uroczystości odbyły się na wileńskiej Rossie 11 listopada, gdzie w tym radosnym dniu oddano hołd twórcy państwa polskiego – Józefowi Piłsudskiemu.

Przy Grobie Matki i Serca Syna kwiaty złożyli przedstawiciele ambasady RP w Wilnie z ambasadorem Jarosławem Czubińskim na czele, posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie w Sejmie RL, delegacje polskich organizacji społecznych, samorządów rejonu wileńskiego, solecznickiego, m. Wilna, uczniowie i pedagodzy polskich placówek oświatowych, kombatanci i harcerze, którzy przybyli na Rossę w XIX Sztafecie Niepodległości „Dyneburg – Zułów – Rossa”.


Koncert poezji i pieśni patriotycznej w Rudominie

Koncert poezji i piosenki patriotycznej oraz wystawa uzbrojenia Wojska Polskiego z lat 1914-1920 złożyły się na uroczystość z okazji Święta Niepodległości Polski. Święto odbyło się 10 listopada w Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury w Rudominie. Poprzedzone zostało Mszą św. w miejscowym kościele pw. MB Dobrej Rady.

Gośćmi koncertu byli: przewodniczący AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski, senator RP, przewodniczący senackiej komisji ds. rodziny i polityki społecznej Mieczysław Augustyn, wiceminister kultury RL, sekretarz ZPL Edward Trusewicz, prezes Mazurskiego Centrum Żeglarskiego Mieczysław Konarzewski, radny gm. Oława Kazimierz Mądrzyk, wicedyrektor administracji samorządu rejonu wileńskiego Albert Narwojsz, kierownik Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki samorządu rejonowego Edmund Szot, radni – Kazimierz Wojsznis, Lech Leonowicz, Zygmunt Marcinkiewicz, starosta gminy rudomińskiej Tadeusz Kułakowski oraz starostowie okolicznych gmin. Na koncert przybyli również: przedstawicielki świetlicy „Dom, który czeka”, harcerze z Oławy i młodzież ze Świdnicy, przedstawiciele Stowarzyszenia „Lwy Północy” z Gdańska, ekipa TVP Wrocław z redaktor Grażyną Orłowską-Sondej na czele.

Bez niepodległej Polski...

Święto rozpoczęło się uroczystym odegraniem hymnu polskiego. Zagajając uroczystość, dyrektor Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie Wioletta Cereszka zaznaczyła, że jednym z filarów każdej państwowości jest wojsko, które broni kraju przed wrogami. Wojsko Polskie wielokrotnie broniło kraju. „W tysiącletniej historii państwa polskiego armia zapisała wiele pięknych kart, a żołnierz polski za każdym razem dowodził swej odwagi, waleczności i poświęcenia dla dobra ojczyzny” – mówiła Cereszka.

Europoseł Tomaszewski podkreślił, że bez niepodległej Polski nie byłoby niepodległej Litwy. Nawiązując do ubiegłorocznego sukcesu w wyborach sejmowych, powiedział, że Akcja Wyborcza Polaków na Litwie ma własną frakcję w Sejmie litewskim, współrządzi krajem. „Stawiamy na młodzież, to przyszłość Wileńszczyzny” – mówił przewodniczący AWPL. Zaznaczył, że społeczność polska na Litwie silna jest wiarą katolicką. „Niech żyje Polska, niech żyje Litwa, niech żyje Unia Europejska” – powiedział na zakończenie Tomaszewski.

Jak powiedział senator Augustyn, wielki szacunek należy się tym, którzy pielęgnują polską kulturę i którzy angażują się w działalność publiczną. „Jeszcze polskość nie zginęła póki wy żyjecie” – takie słowa skierowane do licznie zgromadzonych na sali rodaków padły z ust senatora.

Z gratulacjami z okazji Święta Niepodległości Polski pośpieszył kierownik Wydziału Konsularnego Cygnarowski. Wiceminister kultury Trusewicz stwierdził, że dziś dwa kraje – Polska i Litwa – korzystają z wolności i żyją we wspólnej przestrzeni.

Pamięć o tych chłopakach

Program artystyczny pt. „Powstała, by żyć” przygotowany przez Polskie Studio Teatralne i zespół „Rudomianka”, rozpoczął się od odtworzenia głosu marszałka Józefa Piłsudskiego, po czym zabrzmiała piosenka „Śni mi się Polska” (wiersz Apolonii Skakowskiej). Dalej dźwięczały piosenki z repertuaru Pawła Orkisza w wykonaniu trio muzycznego – Jarosława Królikowskiego, Moniki Jodko i Krzysztofa Stankiewicza – m.in. „Wyruszali chłopcy”, „Piosenka z szabli”, „Potrzebny mit”.

Nastrojowo brzmiały piosenki „Repatrianci”, „Śpiewajmy pamięć o tych chłopakach”. Niektórym piosenkom towarzyszyły tańce: mazur i polonez. Aktorka Polskiego Studia Teatralnego Agnieszka Rawdo recytowała poezję. Wzruszająco brzmiał wiersz o młodocianych obrońcach Lwowa pt. „Orlątko” autorstwa Artura Oppmana. Krótko przedstawiono historię listopadowych dni sprzed 95 lat, gdy „kruszyły się” kajdany niewoli i Polska odzyskiwała wolność.

W drugiej części koncertu wystąpiły maluchy z polskiego przedszkola w Rudominie, orkiestry skrzypcowa i dęta ze Szkoły Sztuk Pięknych, zespół tańca ludowego „Zgoda”, który zaprezentował walczyka i krakowiaka. Chór „Jaskółeczka” zaśpiewał piosenkę „Polskie kwiaty”. Nie zabrakło też strof poezji recytowanych przez uczniów: zabrzmiały wiersze Zofii Bohdanowiczowej „A cóż ja zrobię z mym polskim sercem zrośniętym z Litwą” i Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Pieśń o fladze”.

Nie sposób pominąć pięknego akcentu święta, jakim było wręczenie dla przybyłych na koncert balonów w barwach narodowych – białych i czerwonych, prezent od fundacji „Polacy znad Niemna” na czele z Robertem Pawłowskim, za co niewątpliwie należą się im słowa podzięki.

Uroczysty koncert zakończył się odśpiewaniem „Roty” przez uczestników święta. Uwieńczeniem koncertu był poczęstunek dla wszystkich przybyłych na koncert.

Broń Wojska Polskiego

Koncertowi towarzyszyła wystawa broni żołnierzy Wojska Polskiego z lat 1914-1920, którą przywieźli do Rudomina członkowie Litewskiego Stowarzyszenia Historii Wojennej „Zapomniani żołnierze” z Wiktorem Orłowskim na czele. Na wystawie można było obejrzeć i dotknąć karabinu lub pistoletu. Niektórzy robili sobie zdjęcia. Wśród eksponowanej broni były – m.in. karabiny Mauser, Mosin, Winchester, Lebel, pistolet Nagant, bagnety – polski, rosyjski, jak też szczątki broni należącej do żołnierza polskiego Bolesława Milewskiego, którego dokumenty wojskowe znalazły się na wystawie. Można było także obejrzeć orzełki, używane na czapkach żołnierskich Wojska Polskiego w latach 1914-1920.

Organizatorami tej uroczystości z okazji Święta Niepodległości Polski były: Wielofunkcyjny Ośrodek Kultury w Rudominie i Wileński Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie.

Jan Lewicki

Na zdjęciu: na scenie maluchy z przedszkola w Radominie;
Fot.
autor


Uroczysta akademia w Solecznikach

W ubiegłą sobotę, 9 listopada, w Solecznikach odbyła się uroczysta akademia poświęcona Dniowi Niepodległości Polski. Miejscem obchodów polskiego święta narodowego, z uwagi na trwającą obecnie rekonstrukcję Centrum Kultury w Solecznikach, stała się aula Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego.

Uroczystą akademię rozpoczął prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, który przywitał zgromadzonych gości. – Jak Polska długa i szeroka, także poza jej granicami, gdzie w sercach ludzi trwa polskość, przychodzimy w ten listopadowy dzień złożyć hołd Polakom, którzy niepodległości służyli i ją wywalczyli. W tym dniu zwracamy spojrzenia ku wspólnocie polskiego narodu, ku temu, co tworzy naszą narodową tożsamość: wierze katolickiej, językowi polskiemu, kulturze, pamięci narodowej. Zbieramy się, aby zaświadczyć, że pamiętamy i czujemy, że Polska i polskość to długi łańcuch obywatelskiego trudu, którego my jesteśmy kolejnym ogniwem. Żyjmy tak, jak przystało na cząstkę tysiącletniego narodu, pamiętając o przeszłości i tworząc jego przyszłość – powiedział.

Część artystyczna akademii składała się z występów młodzieży szkolnej Gimnazjum im. J. Śniadeckiego, która przedstawiła sceny z historii Polski w jej drodze do niepodległości oraz recitalu Dariusza Tokarzewskiego. Były wokalista popularnej polskiej grupy muzycznej VOX zaśpiewał dla solecznickiej publiczności zarówno własne utwory, jak też ballady Marka Grechuty i Tadeusza Woźniaka.

A. K.

Na zdjęciach: młodzież szkolna przedstawiła sceny z historii Polski; Dariusz Tokarzewski.


Koncert i wystawa w DKP

Zrodzonych tęsknotą do wolnej Ojczyzny, towarzyszące bitewnym szlakom walczących melodie i pieśni, na których wychowały się całe pokolenia Polaków, można było usłyszeć w Domu Kultury Polskiej w Wilnie w prze¬dedniu Narodowego Świę¬ta Niepodległości.

Dla licznie zgromadzonych na sali gości utwory patriotyczne zagrała Orkiestra Muzyków Bydgoskich „Emband”, pod batutą kapelmistrza Ewy Barbary Makuli.

Bliskie sercu motywy

Objęty mecenatem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” uroczysty koncert, muzycy z Bydgoszczy rozpoczęli od Mazurka Dąbrowskiego, którego publiczność słuchała na stojąco. Ze sceny płynęły nie mniej bliskie sercu Polaków melodie: „Marsz, marsz Polonia”, pieśń Legionów Polskich „Pierwsza Brygada”. Widzowie nie skąpili oklasków i dwukrotnie wtórowali orkiestrze słowami pieśni patriotycznych „Wojenko, wojenko”, piosenką z okresu I wojny światowej „Przybyli ułani pod okienko”.

Pięknym wykonaniem pieśni Fryderyka Chopina i Stanisława Moniuszki zachwyciła Marta Gabryelczak (mezzosopran), której na fortepianie akompaniowała Karolina Kowalczewska.

Koncert zakończył pianista Jakub Czekierda. Artysta wykonał kilka utworów Fryderyka Chopina, m.in. Polonez As-dur op. 53.

Malowana polska wieś

Miłość i przywiązanie do Ojczyzny, rodzimej tradycji od zawsze była źródłem inspiracji dla ludzi twórczych, którzy swe myśli i umiejętności przekładali na język sztuki, sławiąc ją słowem, obrazem.

Przed koncertem w holu odbyło się otwarcie wystawy „Polska wieś w malarstwie współczesnym”, z okazji Dnia Niepodległości Polski sprowadzonej do Wilna dzięki współpracy DKP z łódzką galerią artystyczną „Adi Art.”

Według Adama Kowalczewskiego, właściciela galerii „Adi Art”, z Domem Kultury Polskiej w Wilnie galerię łączy długa i serdeczna przyjaźń. – Co roku prezentujemy w Wilnie różnego rodzaju malarstwo. Tym razem jest to „Polska wieś w malarstwie współczesnym”. A są to prace od bardzo realistycznych poprzez symboliczne, a na abstrakcji skończywszy – powiedział Adam Kowalczewski.

Swoją twórczość na wernisażu prezentowały trzy malarki z Polski – Malina Kokoszczyńska, Iwona Malchrowicz-Kulągowska i Joanna Kowalczewska.

– Na wystawie przedstawiam wieś polską we fragmentach, w kadrach. Chciałam ją pokazać, jako wieś tradycyjną, taką, którą pamiętam z dzieciństwa, i która jeszcze szczątkowo się zachowała. Więc tym bardziej się cieszę, że zostałyśmy tu zaproszone i mamy okazję podzielić się naszą radością, wspomnieniami i przedstawić wieś polską rodakom – powiedziała w rozmowie z „Tygodnikiem” Iwona Malchrowicz-Kulągowska. Plastyczka ukończyła Europejską Akademię Sztuk. Uprawia rysunek, malarstwo pastelowe i olejne, a także rzeźbę i ceramikę artystyczną.

Malarka Malina Kokoszczyńska – absolwentka Wydziału Malarstwa w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie na wystawie w Wilnie prezentowała swoje prace w technice akwareli, akrylu, także dwie pastele przedstawiające portrety kobiet polskich. Jak podkreśliła artystka, w pejzażu polskim najbardziej ją fascynuje roślinność i migotliwe światła, które stara się przenosić na swoje prace.

Joanna Kowalczewska – sztuką zajmuje się hobbystycznie, z zawodu jest lekarzem. – Moje obrazy są tradycyjne. To są głównie prace olejne, akryle. Na wystawie w Wilnie pokazuję nasze polskie pejzaże, które mijam często w drodze do pracy. A potem utrwalam je na płótnie – mówiła.

Największym artystycznym sukcesem malarki jest umieszczenie jej obrazu olejnego „Ostatnia wieczerza” w zbiorach Muzeum Bazyliki Santa Maria de Guadelupe w Mexico City. Wystawa będzie czynna do 30 listopada br.

Irena Mikulewicz

<<<Wstecz