Europejski Jarmark Uliczny w Grzegorzewie

Prawdziwe oblicze współpracy

W sobotę, 21 września, w Grzegorzewie nie brakowało dobrego nastroju, zabaw, tańca i śpiewu. Organizowany tutaj Europejski Jarmark Uliczny skupił liczne grono mieszkańców miasta i gości zza granicy.

Impreza odbywała się przed kaplicą parafialną pw. Ducha Św., czyli w samym centrum dzielnicy, bo jak twierdzili organizatorzy, zrobiono to z myślą o wygodzie mieszkańców. „Święto przyjechało do mieszkańców, by nie musieli iść do oddalonego Domu Kultury, by każdy chętny mógł w nim wziąć udział” – tłumaczył Leonard Klimowicz, starosta Grzegorzewa.

Już od rana rozbrzmiewała wesoła muzyka, a kiermasz kusił różnymi wyrobami: m. in. można było nabyć kalendarze wykonane przez uczniów miejscowej szkoły artystycznej, obrazy, robótki ręczne, smakołyki. Na dzieci czekały takie atrakcje jak: karuzela, nadmuchiwana zjeżdżalnia, różne gry i konkursy.

Kulminacją przedsięwzięcia był zajmujący pochód artystów, którzy dumnie przemaszerowali centralną ulicą, czyli Kovo 11-osios, od polskiej szkoły średniej do placu parafialnego, gdzie niebawem mieli wystąpić na specjalnie przygotowanej scenie. W przemarszu wzięło udział ok. 200 osób: Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej z Tomaszowa Lubelskiego, wychowankowie grzegorzewskich przedszkoli i szkół, orkiestra dęta miejscowej szkoły muzycznej, podopieczni Centrum Osób Niepełnosprawnych itd.

Leonard Klimowicz przedstawił i powitał gości z Tomaszowa Lubelskiego, wśród których był burmistrz miasta Wojciech Żukowski, zastępca Tadeusz Wagner, sekretarz Jan Zgardziński, zastępca kierownika wydziału oświaty, kultury, sportu i spraw społecznych Janusz Brodowski, przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Fus i inni.

Burmistrz zaprzyjaźnionego miasta pozdrowił wszystkich zgromadzonych, cieszył się ze skutecznej i długoletniej współpracy partnerskiej z Grzegorzewem i wyraził nadzieję, że będzie nabierała ona nowych barw i dotyczyła nowych dziedzin. „Współpraca władz jest ważna, ale prawdziwym jej obliczem jest współpraca zwykłych ludzi, mieszkańców zaprzyjaźnionych miast” – podkreślił mówca. Przypomniał, że umowę o współpracy zawarto w 2001 roku. Zaowocowała ona wymianą zespołów i grup młodzieżowych, koloniami dla dzieci itd.

O owocach współpracy i obopólnych korzyściach z niej wynikających mówił też Leonard Klimowicz, który wyraził nadzieję na zacieśnianie wzajemnych kontaktów.

Podczas koncertu swój kunszt wykonawczy zademonstrowali członkowie orkiestry dętej z miejscowej szkoły muzycznej, najmłodsi artyści ze żłobka-przedszkola „Lokiuko giraite”, „Rugelis”, „Peledziukas”. Dzieci tak szczerze zaśpiewały o deszczu, aż ten nie omieszkał pokropić uczestników święta, ale bynajmniej ich nie wystraszył. Program z uśmiechami na twarzy i młodzieńczym temperamentem kontynuowali uczniowie grzegorzewskich szkół i gimnazjum.

Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpili też goście z Polski, Trok, Kłajpedy, miejscowy zespół „Grzegorzanie”. Imprezę sfinalizował koncert litewskiej grupy estradowej „Išjunk šviesą”.

Liczna delegacja samorządowa z Tomaszowa Lubelskiego gościła również w samorządzie miasta Wilna, gdzie się odbyło spotkanie z radnym i wiceministrem kultury Edwardem Trusewiczem.

Agnieszka Bowszewicz

Na zdjęciu: kolorowy, międzynarodowy pochód zespołów centralną ulicą ubarwił święto w Grzegorzewie.
Fot.
autorka

<<<Wstecz