Wierni parafii szumskiej wzięli udział w pieszej pielgrzymce

Za wstawiennictwem Matki Miłosierdzia

„Od 20 lat, z roku na rok, idziemy do Matki Bożej Ostrobramskiej, aby dziękować jej za wstawiennictwo u Syna” – powiedział ks. Mirosław Grabowski, proboszcz parafii szumskiej podczas Mszy św. wieńczącej pieszą pielgrzymkę z Szumska do Ostrej Bramy.

W sobotę, 31 sierpnia, ponad 100 osób przybyło pieszo do Matki Bożej Miłosierdzia. Jak powiedział proboszcz – ks. Mirosław Grabowski, inicjatywa pieszego pielgrzymowania z tej przygranicznej miejscowości do Ostrej Bramy zrodziła się przed 20 laty. W ciągu tych lat wierni pielgrzymowali w większości do Wilna, raz odbyła się pielgrzymka do Gudogajów na koronację obrazu Matki Bożej.

„Najkrótsza droga do Jezusa prowadzi przez Jego Matkę – Maryję – podkreślił kapłan podczas Mszy św. w ostrobramskiej kaplicy. – Nieraz słyszałem, jak ludzie żartowali: idą tacy radośni, weseli, co oni z tego mają, czyżby dobrze na tym zarabiali... Owszem, modlitwa pielgrzymkowa dużo nam daje – przede wszystkim – łaskę Bożą, która jest bezcenna”.

Pątnicy z Szumska dotarli do Wilna o godzinie 15.00. Cieszyli się, że to w Godzinie Miłosierdzia zanosili swoje modlitwy przed tronem „Tej, co w Ostrej świeci Bramie”. Jak mówili pielgrzymi, piesze wędrowanie do Matki Bożej jest okazją, by – kończąc sezon wakacyjny – zawierzyć swoją drogę Jezusowi.

„Pielgrzymka jest dla mnie modlitwą dziękczynną Najświętszej Maryi Pannie za Jej opiekę – powiedziała harcerka Alina Zajankowska, która każdego roku przewodzi śpiewom podczas drogi. – To dobry czas, by zawierzyć rok szkolny i akademicki Panu Bogu. Dla mnie nadchodzący wrzesień jest szczególny, bowiem wychodzę za mąż i dlatego powierzyłam Maryi nowy okres życia”.

Uczennica Mirosława Spirydowicz z Kieny zauważyła, że wspólne piesze wędrowanie do Matki Bożej daje wewnętrzne szczęście. „Mijając różne miejscowości Wileńszczyzny dajemy świadectwo naszej wiary, niesiemy ludziom Chrystusa i polecamy ich intencje Panu Bogu. To właśnie jest powodem ogromnej duchowej radości” – powiedziała uczennica, przekonana, że Bóg wysłuchuje próśb zanoszonych przez wstawiennictwo Maryi.

Z kolei dyrektor Szkoły Podstawowej im. Cz. Miłosza w Pakienie, Janina Małyszko, podkreśliła, że wspólne pielgrzymowanie młodzieży, dzieci i dorosłych tworzy zgraną wspólnotę parafialną. „Każdego roku z niecierpliwością oczekuję tej pielgrzymki i cieszę się, że mogę ofiarować Bogu swój trud i wysiłek pielgrzymowania w określonych intencjach u stóp Matki Bożej Miłosierdzia” – stwierdziła pani Janina, podkreślając, że przybycie do Ostrej Bramy zawsze jest naznaczone łzami radości.

Pielgrzymi przeszli 36 km; najmłodszy pielgrzym miał 5 lat, zaś najstarszy – 74. Podczas drogi służbę porządkową pełnili harcerze drużyn szczepu „Burza”, działających na terenie gminy kowalczuckiej.

Na zakończenie Mszy św. proboszcz ks. Mirosław Grabowski zaprosił wiernych na uroczystości do Szumska za tydzień, w niedzielę, 8 września. W parafii odbędzie się inauguracja relikwii błogosławionych męczennic – 11 sióstr nazaretanek z Nowogródka oraz poświęcenie ołtarza ku ich czci. Jedna z sióstr – bł. Maria Rajmunda (z domu Anna Kukołowicz) – pochodziła z parafii szumskiej, ze wsi Barwaniszki.

W niedzielę, o godz. 11.00 w Barwaniszkach zostanie poświęcony krzyż oraz tablica ku czci siostry. Następnie wierni w procesji przejdą do parafialnego kościoła pw. św. Michała Archanioła w Szumsku, gdzie podczas Mszy św. kapłan poświęci ołtarz, przygotowany dla relikwii sióstr nazaretanek.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: „Od 20 lat, z roku na rok, idziemy do Matki Bożej Ostrobramskiej”.
Fot.
autorka

<<<Wstecz