Ziemniak traci na popularności

Najbardziej popularną uprawą w tym roku wśród rolników rejonu solecznickiego jest owies, który został zasiany na obszarze 5848 hektarów, ziemniak zaś na 639 hektarach.

Podczas tegorocznego deklarowania zasiewów mieszkańcy rejonu solecznickiego zadeklarowali 48 tysięcy hektarów ziemi uprawnej. Ogólna powierzchnia zasiewów odpowiada wielkości poprzednich lat. Natomiast z roku na rok zmieniają się „upodobania” farmerów co do roślin uprawnych. Swój wpływ ma na to jakość gruntów, jak i realia rynku rolnego. Farmerzy stawiają na, ich zdaniem, najbardziej opłacalne rośliny.

Właśnie dlatego ziemniak, zwany też „drugim chlebem” z roku na rok traci na popularności. Jeszcze pięć lat temu w rejonie solecznickim ziemniaki uprawiano na 1114 hektarach, w tym roku powierzchnia pól ziemniaczanych skurczyła się niemal o połowę. Produkcja ziemniaków jest pracochłonna, zaś magazynowanie na zimę wymaga inwestycji w nowe zabudowania gospodarcze. O kopcach, w których niegdyś ziemniaki przechowywano, w XXI wieku można już zapomnieć. Prawdziwy zysk rolnikom dają wyłącznie młode ziemniaki, lecz okres ich sprzedaży jest bardzo krótki.

Co innego jęczmień i żyto. Te zboża pasują do uprawy na miejscowych gruntach, dlatego na drugim miejscu według popularności jest żyto – prawie 5500 hektarów. Cena jęczmienia jest niższa niż żyta, ale sytuację ratują dopłaty bezpośrednie. Nie traci na popularności także pszenica, którą farmerzy uprawiają na 5310 hektarach.

Na poziomie 5 tys. hektarów w rejonie solecznickim od lat pozostaje gryka, zwiększa się natomiast powierzchnia uprawy kukurydzy. W br. wynosi ona 968 ha, w porównaniu z rokiem ubiegłym zwiększyła się o 415 ha. Zmniejszyła się natomiast powierzchnia łubinu, w ub.r. wynosiła 1844 ha, zaś w tym roku 1658 ha.

A. K.

<<<Wstecz