Uroczyste otwarcie Pałacu Władców w Wilnie

Symbol państwa litewskiego

W Dniu Państwa Litewskiego – 6 lipca – odbyło się w Wilnie uroczyste otwarcie Pałacu Władców Wielkiego Księstwa Litewskiego, którego odbudowanie pochłonęło już prawie 300 mln litów.

W uroczystym otwarciu pałacu, transmitowanym na cały świat przez narodową telewizję LRT, wzięli udział przedstawiciele najwyższych szczebli państwowych, z prezydent Dalią Grybauskaite na czele, goście zagraniczni oraz mieszkańcy. Głowa państwa wyraziła nadzieję, że Pałac Władców Litewskich, jak i za dawnych czasów, stanie się centrum polityki, kultury, sztuki i historii nie tylko Litwy, ale i całej Europy.

Andrzej Rottermund, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, z którym dyrekcja Pałacu Władców współpracuje już wiele lat, podkreślił, że losy Zamku Królewskiego w Warszawie oraz Pałacu Władców w Wilnie są bardzo podobne. „Tak jeden, jak i drugi przestał w pewnym momencie istnieć. Odbudowane zostały z woli społeczeństw jako symbole naszych państwowości i suwerenności, świadectwa ciągłości narodów i narodowych dziejów. O znaczeniu stanowią więc przede wszystkim wartości niematerialne. Często, szczególnie cudzoziemcy, zadają nam pytanie, dlaczego odbudowaliśmy nasz historyczny gmach. Myśmy w Warszawie odpowiadali argumentem dowodu osobistego. Jeśli bowiem dowód osobisty, dowód tożsamości obywatela zostanie zniszczony, idziemy po nowy. Odbudowa pałacu w Warszawie, jak i pałacu w Wilnie, jest właśnie odtworzeniem dowodów naszych tożsamości historycznych i kulturalnych” – powiedział podczas uroczystości Rottermund.

Tego uroczystego dnia w pałacu została też otwarta wystawa pt. „Arrasy historyczne z królewskich rezydencji Polski”, prezentująca dwa unikatowe arrasy, w tym z kolekcji Zygmunta Augusta, ze zbiorów zamków królewskich w Warszawie i Krakowie. Będzie je można oglądać do października br.

Odbudowa będzie kontynuowana

Według historyków, Aleksander Jagiellończyk, jako pierwszy, u schyłku XV w. zbudował w tym miejscu rezydencję. Zygmunt Stary przebudował pałac w stylu renesansowym. Ostatnim władcą, który mieszkał w Zamku Dolnym, był Władysław Waza. W XVII w. pałac został zrujnowany przez wojska moskiewskie, zaś w XIX w. car kazał całkowicie go wyburzyć. Zamek Dolny był centrum życia politycznego i kulturalnego Litwy tylko przez dwa stulecia. Idea odtworzenia pałacu zrodziła się na fali odrodzenia w 1987 r. Głównym jej inicjatorem był premier i prezydent Litwy – nieżyjący już dziś Algirdas Brazauskas. Budowa ruszyła w 2002 r. Odrodzenie rezydencji władców litewskich, które trwało kilkanaście lat, pochłonęło już prawie 300 mln litów. I to jeszcze nie koniec urządzania pałacu. Odbudowana ma być też druga część Zamku Dolnego.

Rekord zwiedzających

Czy Pałac Władców ma rację bytu, burzliwe dyskusje nad tym zagadnieniem trwają do dzisiaj. Bo został odtworzony nie na podstawie rzetelnych materiałów historycznych, które się nie zachowały, ale dzięki rysunkom i badaniom archeologicznym. Zachowały się tylko autentyczne fundamenty królewskiej rezydencji, które archeolodzy zakonserwowali i możemy je oglądać podczas zwiedzania pałacu.

Otwarcie Pałacu Władców Litewskich symbolicznie zbiegło się z początkiem prezydencji Litwy w Radzie Unii Europejskiej. Na dawnym Zamku Dolnym będą się odbywały oficjalne przyjęcia w czasie litewskiego prewodnictwa oraz imprezy kulturalne.

Pałac Władców Litewskich od 7 lipca jest otwarty dla zwiedzających. W pierwszym dniu odwiedziła go rekordowa liczba – niemal 3,5 tys. osób. Zdaniem dyrektora Pałacu Władców, dr. Vladasa Dolinskasa, świadczy to o tym, że „historia naszego kraju wróciła nie tylko do pałacu, ale i do ludzkich serc”.

Cena wstępu do pałacu wynosi 10 litów. Bilet ulgowy dla uczniów, studentów, emerytów – 5 litów.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: „znaczenie odbudowy ma wartość nie materialną”.
Fot. valdovurumai.lt

<<<Wstecz