Rodzinno-parafialna majówka-festyn w Niemieżu

Pod egidą Dobrego Pasterza

W niedzielne południe mieszkańcy Niemieża i okolic oraz goście zgromadzili się w miejscowym kościele pw. św. Rafała Kalinowskiego na Eucharystii, której przewodniczył ks. prałat Wacław Wołodkowicz. Było to wyjątkowe nabożeństwo, które zainaugurowało niemieską majówkę. Niedziela bowiem, 12 maja, w Niemieżu przebiegała pod hasłem dobrej zabawy i integracji miejscowej społeczności.

Na pomysł zorganizowania festynu „Dobrego Pasterza” wpadły osoby zaangażowane na co dzień w działalność wspólnoty miejscowego kościoła, którego duszpasterzem jest ks. Włodzimierz Sołowiej. Niedzielne przedsięwzięcie było więc owocem działalności i zaangażowania około 40 wolontariuszy, wśród których większość – to ludzie młodzi.

Społeczność chętna do pomocy

Organizatorzy podkreślają, że przedsięwzięcie – to propozycja wspólnego spędzania wolnego czasu w gronie rodzinnym oraz sąsiedzkim, zaktywizowanie środowiska lokalnego, uwrażliwienie go na wartości duchowe. W zorganizowanie przedsięwzięcia aktywnie włączyły się Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego z dyrektorem Zbigniewem Maciejewskim na czele oraz Wspólnota Wiejska w Niemieżu z jej byłym wieloletnim przewodniczącym, obecnie wiceministrem łączności Władysławem Kondratowiczem, który osobiście zaangażował się w pomoc organizatorom festynu.

„Cieszymy się, że wszyscy, których prosiliśmy o pomoc nie odmówili nam. Każdy na swój sposób starał się włączyć – ktoś występem artystycznym, ktoś przygotowując poczęstunek, jeszcze ktoś – wspierając finansowo” – stwierdziła Ilona Lewandowska, katechetka z Niemieża, ciesząc się, że taka działalność pomocna jest w integracji miejscowej ludności.

Za rok – powtórka

„Wśród wielu głosów, które chcą nas uczyć, jak mamy żyć, jest też głos Dobrego Pasterza, który już od ponad 2000 lat wskazuje nam drogę prawdy i życia. W czasie dzisiejszego festynu chcemy promować wartości chrześcijańskie, które we współczesnym świecie często bywają atakowane” – tymi słowami Marta Prokopowicz i Artur Markiewicz, prowadzący przedsięwzięcie, podkreślili, że festyn został ukierunkowany na promowanie wartości rodzinnych poprzez aktywny wypoczynek w formie bezalkoholowej imprezy plenerowej.

Jak podkreślił duszpasterz niemieskiej wspólnoty kościelnej ks. Włodzimierz Sołowiej, to widniejąca w ołtarzu głównym rzeźba Chrystusa Dobrego Pasterza „natchnęła” do zorganizowania święta i nazwania go mianem „Dobrego Pasterza”. Zbigniew Maciejewski, dyrektor gimnazjum w Niemieżu zauważył, że Jezus jako Dobry Pasterz w szczególności patronuje tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pełnią rolę wychowawczo-opiekuńczą: nauczyciele względem uczniów, rodzice względem dzieci, kapłani względem swoich wiernych.

„Cieszymy się, że nasza lokalna wspólnota tak chętnie przybyła na święto. Ludzie zwierzali się, że bardzo dobrze odpoczęli i z przekonaniem twierdzili, że warto, by takie przedsięwzięcie stało się doroczną tradycją naszej miejscowości” – powiedział „Tygodnikowi” Włodzimierz Sipowicz, starosta gminy niemieskiej.

Na koncertową nutę

Festyn ponadto poszerzył ofertę kulturalną miejscowości – w dwuczęściowym koncercie widzowie nie szczędzili oklasków i pochwał występującym. Na scenie zaprezentowały się zespoły lokalne oraz goście. Wystąpiły: schola kościoła św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu „Vox Carmeli”, młodzież z Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego, absolwentka tegoż gimnazjum – Barbara Polakowska, orkiestra akordeonowa Szkoły Sztuk Pięknych z Rudomina, wileński bard Wiktor Dulko oraz zespoły: „Przyjaźń” z Rudomina i „Ale Babki” z Niemieża. Spektakle zaprezentowały dzieci i młodzież szkolnego teatru „Wędrówka” z miejscowego gimnazjum oraz z Dziennego Centrum Pobytu Dziecka „Dom, który czeka” z Nowej Wilejki. Nie mogło w Niemieżu zabraknąć występu tatarskiego zespołu „Ilsu”, tworzonego przez wspólnotę Tatarów, którzy podzielili się bogactwem swojej kultury.

Przerwa przez organizatorów również została zaplanowana w taki sposób, by uczestnicy festynu spędzili ją w sposób aktywny, np. na wspólnej zabawie tanecznej lub biorąc udział w konkursach wiedzy religijnej, piosenki, czy też plastycznym. W międzyczasie odbyła się loteria, której dochód zostanie przeznaczony na kolonie dzieci i młodzieży. Ponieważ święto trwało do wieczora, zatroszczono się również o posiłek – smacznym pilawem, przygotowanym przez wolontariuszy w szkolnej kuchni, najedli się wszyscy do syta.

Bawili się do wieczora

W festynie udział wzięli przedstawiciele Archidiecezjalnego Centrum Rodziny oraz Grupy Rodzinnej „Al-Anon”, która skupia krewnych i przyjaciół alkoholików. Pracownicy obu ośrodków opowiedzieli o swojej działalności, przedstawili, jakiej pomocy mogą u nich uzyskać rodziny będące w trudnej sytuacji społecznej bądź borykające się z problemem alkoholizmu.

Gospodarze święta, przygotowując przedsięwzięcie, nie spodziewali się, że spotka się ono z tak ciepłym przyjęciem miejscowych mieszkańców. Każdy, kto przybył do Niemieża w niedzielne południe, nie opuścił szkolnego placu aż do wieczora. Przedsięwzięcie połączyło wyznawców różnych religii, kultur i narodowości. „Bóg też był po naszej stronie” – z uśmiechem mówili organizatorzy, dziękując Stwórcy za dobrą pogodę, która sprzyjała wzajemnej integracji.

Święto w Niemieżu sfinansowali: Wileński Rejonowy Oddział ZPL, Wspólnota Wiejska Niemieża, Firma „Stampline” oraz ZSA „Mylida”.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: przyjazna atmosfera i dobra zabawa towarzyszyły uczestnikom niemieskiej majówki.
Fot.
archiwum

<<<Wstecz