Niszczenie polskości – to nie przypadek!

Stare powiedzenie mówi, że przypadkiem ta sama sprawa może zdarzyć się tylko raz. Jeśli coś zdarza się dwa lub trzy razy, to już nie jest przypadek, a celowe działanie. Ja dodam więcej: w polityce i dyplomacji przypadków nie ma w ogóle.

Piszę o tym w odniesieniu do działań i wypowiedzi kolejnych rządów i ministrów litewskich dotyczących rozwiązywania problemów, z którymi boryka się polska mniejszość. Przypomina to trochę niepoważną zabawę, w której używa się kija i marchewki. Najpierw władze Litwy obiecują załatwienie konkretnej sprawy, następnie mówią, że trwają już prace legislacyjne, potem zapowiadają głosowanie i... konsternacja. Wychodzi przed kamery kolejny polityk i twierdzi, że jest jeszcze za wcześnie lub za późno, że trzeba poczekać, skonsultować. W praktyce oznacza to odłożenie sprawy do tak zwanej zamrażarki politycznej. Pisz na Berdyczów, mawiano dawniej, gdy chciano kogoś zbyć. Wygląda na to, że taką postawę w sprawach polskich przyjmują nacjonalistycznie nastawieni politycy litewscy – pisz na Berdyczów – czyli pisz donikąd. A przykładów na to jest wiele. Choćby ostatni, dotyczący pisowni polskich nazwisk.

Więcej>>>


Za to warto się dać zamknąć w więzieniu

Uważam, że pani dyrektor administracji samorządu rejonu wileńskiego powinna bezwarunkowo dać się zamknąć w więzieniu. Za to, że nie grasuje z drabiną po podwileńskich wsiach i nie zrywa z prywatnych domostw tablic z polskimi nazwami ulic.

Wcale nie żartuję. Na wieść, że za każdy dzień zwłoki w wykonaniu sądowego nakazu usunięcia tych tablic pani dyrektor grozi albo tysiąc litów kary, albo „tiurma”, pomyślałam sobie: „Oto Siła Wyższa postanowiła wreszcie wtargnąć i skończyć tę „tablicową” wojnę podjazdową między upartą polską społecznością a represyjnym państwem”. Będziemy mieli pierwszego w niepodległej Litwie więźnia politycznego, a taki więzień to skarb. Zwróci oczy całej Europy na fakt, że to, co u innych należy do bezdyskusyjnych obywatelskich swobód i praw, na Litwie jest przestępstwem. A jak się zdziwią przedstawiciele Amnesty International..!

Więcej>>>


<<<Wstecz